Liczba wyświetleń: 431
Dwóch aktywistów klimatycznych z ruchu Ostatnie Pokolenie zostało przewiezionych do szpitala psychiatrycznego po proteście na Moście Siekierkowskim w Warszawie. Klimatyści są oczywiście oburzeni, ale policja – całkiem słusznie? – ich przyklejanie się do ruchliwej ulicy zakwalifikowała jako próbę samobójczą.
Eko-wariaci z Ostatniego Pokolenia co i rusz blokują drogi w Warszawie. Ostatnio przykleili się do asfaltu na Moście Siekierkowskim. Dwóch klimatystów użyło mocniejszego kleju, aby nie dało się odkleić ich dłoni w kilkanaście minut.
Cała procedura trwała więc znacznie dłużej. Po odklejeniu protestujących policja nie miała podstaw prawnych do ich zatrzymania. Znaleziono jednak pewne rozwiązanie.
Policjanci zakwalifikowali działanie tych dwóch klimatystów jako próbę samobójczą. Wezwano więc pogotowie ratunkowe i zaczadzeni klimatyczną ideologią mężczyźni trafili prosto do Centrum Zdrowia Psychicznego przy ul. Szaserów.
Spędzili tam kilka godzin. Psychiatrzy ostatecznie uznali, że nie stwierdzono u nich niepokojących symptomów ani problemów ze zdrowiem psychicznym, więc mogą iść do domu.
Jeden z klimatystów poskarżył się, jakoby od policji usłyszał, że funkcjonariusze będą podejmować kolejne próby wysyłania ich do psychiatryka. I być może to jest sposób na odklejonych aktywistów. Kary, które dotychczas zasądzano, są po prostu śmieszne.
Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info
Policja wykonuje syzyfową pracę. Dopóki sądy będą pobłażliwe, nic się nie zmieni. Gdyby wybory wygrał Bonżur pewnie takie akcje mielibyśmy w całej Polsce.
A ciekawe dlaczego nie przykleili się do asfaltu na autostradzie, w nocy, gdzie nie ma oświetlenia?
Szkoda że soviecka metoda nie przetrzymano ich w „psychuszce” na co najmniej kilka miesięcy. Można by ich wtedy tak nafaszerować „lekami” że nie tylko o kleju by zapomnieli ale też i o „płonącej planecie” mr. bonżura.
Prawdopodobnie klimatyści mają sporo racji,
że klimat się zmienia ,byc może nieodwracalnie.
W historii świata bywały okresy zimne,suche
i gorące.
Podobno Bałtyk kiedyś zamarzł a w Wełtawie w Czechach
sa kamienie głodu, z napisami:”Jeśli to czytasz wiedz,
że pod koniec roku czeka cie głód”.
Także nie można sie autorytatywnie wypowiedzieć ,
czy klimatyści mają rację czy to chwilowe.
> Także nie można sie autorytatywnie wypowiedzieć ,
czy klimatyści mają rację czy to chwilowe.
Nie może mieć racji ktoś kogo działalność można zakwalifikować jako ataki na infrastrukturę krytyczną. Zrobisz zdjęcie na dworcu i zgarnia cię policja a im za działalność quasi-terrorystyczną nic tak naprawdę nie grozi.