Kiedy ofiara staje się katem

Opublikowano: 16.01.2025 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 678

Historie Anny Frank, żydowskiej dziewczynki, która zginęła podczas Holokaustu, oraz Hend Rajab, palestyńskiej dziewczynki, która zginęła w wyniku izraelskich działań wojennych w Strefie Gazy, to dwa różne rozdziały w dziejach ludzkości. Jednak obie postacie stały się symbolami – Anna Frank jest symbolem ofiar nazistowskiego Holokaustu, a Hend Rajab symbolem izraelskiego holokaustu w Gazie.

Anna Frank urodziła się w 1929 roku w Niemczech w żydowskiej rodzinie. W obawie przed prześladowaniami rodzina uciekła do Holandii, gdzie przez dwa lata żyła w ukryciu. Anna prowadziła dziennik, który po jej śmierci w obozie Bergen-Belsen stał się jednym z najbardziej poruszających świadectw Holokaustu. Dziś Anna Frank jest symbolem cierpienia milionów Żydów, którzy padli ofiarą nazistowskiego ludobójstwa, oraz przypomnieniem o tym, jak łatwo uprzedzenia i nienawiść mogą prowadzić do niewyobrażalnych tragedii.

Hend Rajab, urodziła się 13 maja 2018 roku. Młoda Palestynka zginęła w wyniku nalotów izraelskich sił zbrojnych na Strefę Gazy. Jej historia jest równie tragiczna co historia Anny Frank. Rodzina Hend podróżowała samochodem, uciekając przed bombardowaniami, gdy ich pojazd został trafiony rakietą. Wszyscy zginęli na miejscu, z wyjątkiem Hend, która przez kilka dni była uwięziona we wraku, bez pomocy i wsparcia.

Ostatecznie samochód stanął w płomieniach, a Hend zginęła w pożarze. Jej tragiczna śmierć stała się symbolem cierpienia Palestyńczyków w konflikcie izraelsko-palestyńskim. Hend Rajab jest uznawana za symbol izraelskiego holokaustu w Gazie – systematycznego niszczenia ludności palestyńskiej poprzez blokady, bombardowania i przemoc wojenną.

Paradoks historii polega na tym, że potomkowie ofiar nazistowskiego Holokaustu, którzy sami doświadczyli niewyobrażalnego cierpienia, dziś prowadzą działania militarne, które powodują cierpienie innych. Izrael, stworzony jako schronienie dla ocalałych z Holokaustu, prowadzi politykę, która doprowadziła do śmierci i zniszczenia wśród Palestyńczyków.

Historia Hend Rajab unaocznia tragiczne skutki tych działań. Staje się symbolem tego, jak ofiara może przeistoczyć się w kata, gdy pamięć o własnym cierpieniu nie przekłada się na empatię wobec innych.

Widzimy przy tym hipokryzję świata i podwójne standardy. Świat nieustannie przypomina o tragedii Holokaustu i opłakuje ofiary takie jak Anna Frank. Tymczasem wobec współczesnego cierpienia w Gazie, którego symbolem jest Hend Rajab, panuje milczenie. Media pokazują obrazy zniszczeń i śmierci, ale reakcje społeczności międzynarodowej pozostają ograniczone do pustych słów i deklaracji.

Ta hipokryzja i podwójne standardy stawiają pytanie: dlaczego jedno cierpienie jest pamiętane i potępiane, a drugie ignorowane? Czy różnica wynika z politycznych interesów, czy z braku empatii wobec cierpienia Palestyńczyków?

Anna Frank i Hend Rajab to symbole różnych epok i różnych konfliktów, ale ich historie przypominają o jednej uniwersalnej prawdzie: wojna zawsze dotyka najsłabszych i niewinnych. Anna stała się symbolem potrzeby pamięci o przeszłości, by uniknąć powtórzenia tragedii, a Hend przypomina, że lekcje historii często pozostają niezrozumiane.

Pamięć o Annie Frank żyje w muzeach, książkach i edukacji, jako przestroga przed nienawiścią i nietolerancją. Historia Hend Rajab powinna stać się podobnym symbolem – wołaniem o sprawiedliwość, pokój i zakończenie cierpienia w Gazie.

Obie dziewczynki przypominają, że każde życie jest bezcenne. Niech ich historie będą przestrogą przed obojętnością i dowodem na to, że historia nie powinna się powtarzać. Anna Frank jest symbolem przeszłości, a Hend Rajab jest symbolem teraźniejszości, której świat nie może ignorować.

Autorstwo: Omar Faris
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. bandziorino 16.01.2025 19:09

    Przecież dowiedli że ten dziennik był oszustwem pisanym i redagowanym przez minimum 3 osoby.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.