Liczba wyświetleń: 1276
14 lutego tego roku odbędą się wybory do katalońskiego parlamentu. Nie są to zwykłe wybory do regionalnego parlamentu, ale kolejny rozdział w konfrontacji między katalońskim ruchem niepodległościowym a państwem hiszpańskim.
Instytucje europejskie mają nadzieję, że socjalistyczny premier Pedro Sanchez rozładuje ruch niepodległościowy poprzez jakieś negocjacje. Problem polega na tym, że Sánchez nie ma ochoty na negocjacje, po pierwsze dlatego, że jego partia ma głęboko hiszpańsko-nacjonalistyczny charakter, a po drugie dlatego, że jakiekolwiek ustępstwa w Katalonii zostałyby wykorzystane przeciwko niemu przez ultra-nacjonalistyczne partie prawicowe w Hiszpanii.
Partia Sáncheza musiałaby zdobyć największą liczbę głosów w wyborach, aby wymusić pakt, który pozwoliłby mu wyrzucić niepodległościowców z katalońskich instytucji i zakończyć kryzys. Jeżeli mu się to uda, będzie mógł powiedzieć w Europie, że problem kataloński rozejdzie się po kościach i nie ma się czym martwić.
Czy sprawy potoczą się tak, jak chce tego hiszpański premier? Po trzech latach bezlitosnych represji, oddolny ruch niepodległościowy jest nadal zdeterminowany i zmobilizowany. Katalońscy zwolennicy niepodległości postrzegają te wybory jako okazję do pokazania, że problem kataloński nie zniknął i nie zniknie, dopóki ich żądania nie zostaną wysłuchane.
Sondaże mówią o potrójnym remisie pomiędzy Junts, partią niepodległościową Carlesa Puigdemonta, ERC, również niepodległościową, oraz PSC, katalońskim oddziałem partii socjalistycznej. Partie niepodległościowe mogłyby ponownie osiągnąć większość absolutną i przekroczyć 50% głosów. Wydaje się więc wykluczone, że partia Sancheza zdobędzie wystarczającą liczbę mandatów, by utworzyć antyniepodległościowy rząd.
Do tej pory Europa skłaniała się ku temu, by nie ingerować w sprawę katalońską, w obawie, że obudzi ona inne ruchy separatystyczne i by nie rozgniewać Hiszpanii. Jeśli jednak 14 lutego zwolennicy niepodległości odniosą spektakularne zwycięstwo, Europa będzie musiała pogodzić się z tym, że problemu katalońskiego nie da się rozwiązać, odwracając wzrok.
Autorstwo: Maria M. Garayoa z Katalonii
Źródło: WolneMedia.net