Liczba wyświetleń: 1896
Kanada ogłosiła plan zachęcania rolników do ograniczania emisji pochodzących z bydła poprzez system handlu kredytami, co jest najnowszą inicjatywą dotyczącą zmian klimatycznych wprowadzoną przez rząd premiera Justina Trudeau.
Propozycja dotycząca ograniczenia emisji metanu jelitowego z bydła mięsnego zapewniłaby rolnikom, którzy redukują emisję metanu generowanego przez beknięcie krów, uzyskanie kredytów, które można byłoby sprzedać innym przedsiębiorstwom w celu osiągnięcia własnych celów w zakresie emisji.
Każdy kredyt odpowiadałby tonie metrycznej emisji i zostałby osiągnięty poprzez poprawę diety, zarządzania i wykorzystanie innych strategii wspierających „bardziej efektywny wzrost zwierząt” – stwierdza w komunikacie kanadyjskie ministerstwo ds. środowiska i zmian klimatycznych.
Inicjatywa ogłoszona podczas odbywającej się obecnie w Dubaju COP28 jest najnowszą z serii wprowadzonych przez Kanadę podczas konferencji klimatycznej i obejmuje zaproponowany w zeszłym tygodniu limit emisji z sektora naftowo-gazowego w kraju.
Około 10% emisji gazów cieplarnianych w Kanadzie pochodzi z produkcji roślinnej i zwierzęcej. „Celem tego nowego protokołu offsetowego jest nagradzanie farmerów i hodowców bydła mlecznego za stosowanie dodatków paszowych, które pomagają ograniczyć emisję metanu przez ich krowy” – powiedział Oliver Anderson, rzecznik federalnego ministra środowiska Stevena Guilbeaulta. „Na przykład przez lata, dzięki udoskonalonej genetyce zwierząt gospodarskich, rolnicy pomogli już zmniejszyć ogólną ilość metanu w przeliczeniu na butelkę wyprodukowanego mleka”.
Kwalifikujące się działania w ramach projektu zaproponowane przez rząd obejmują zmiany w diecie bydła w celu poprawy trawienia lub ograniczenia emisji metanu, dodanie składników do diety bydła w celu zwiększenia szybkości przyrostu masy ciała, a także stosowanie stymulatorów wzrostu.
Metan odpowiadał za około 13 procent całkowitej emisji gazów cieplarnianych w Kanadzie w 2021 r. W 2021 r. emisje pochodzące ze spożycia i trawienia paszy dla zwierząt gospodarskich stanowiły 45% całkowitych emisji z rolnictwa, a stosowanie nieorganicznych nawozów azotowych przyczyniło się do 20% całkowitych emisji z rolnictwa. Chociaż metan może być uwalniany przez układ pokarmowy wielu zwierząt – takich jak żubry, kozy, konie, lamy, jelenie, dziki i owce – 96 procent emisji z fermentacji jelitowej pochodzi od bydła.
Rząd federalny rozważa również redukcję podtlenku azotu, innego gazu cieplarnianego, który może pochodzić z obornika lub paszy dla zwierząt.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Tzn jak krowy kanadyjskie juz nie moga/mogom bekac i pierdzic….ok..zgoda…tak samo zabronic pierdzic, bekac tym dupkom debilom z kanadyjskiego koryta.
Fajnie ze zaczynaja od 10% , to tak jak z ta emisja co2 europa odpowiada za 10% temu zaczynam oddniej a ci co truja 30% jak chuny nic nie robia usa 20% to samo pozniej ruskie 10% nic tez . Tak samo w kanadzie fabryki 40% co2 spalniny 30%co2 a biora sie za bydlo 10% co jest najbardziej naturalne bo one sie takie urodzily nie zostaly sztucznie wytworzone jak fabryki, samochody, plastyk.