Liczba wyświetleń: 1090
Twórca nominowanego do Oscara filmu dokumentalnego Gasland – Josh Fox został w środę rano aresztowany, po tym, jak próbował sfilmować przesłuchanie w sprawie eksploatacji złóż gazu łupkowego.
Fox próbował sfilmować odbywające się w Kongresie Stanów Zjednoczonych posiedzenie komisji „House Subcommittee on Energy and Environment”, na którym prezentowany był raport przygotowany przez Agencję Ochrony Środowiska na temat możliwości skażenia wody pitnej w stanie Wyoming, gdzie na dużą skalę wydobywany jest gaz łupkowy („Fractured Science: Examining EPA’s Approach to Ground Water Research: The Pavillion Analysis”).
Na wniosek mieszkańców miasta Pavilion (stan Wyoming), trzy lata temu EPA rozpoczęła dochodzenie w sprawie jakości wody w studniach wody pitnej. EPA wykryła w wodzie wysokie stężenie benzenu i innych środków chemicznych, które są powszechnie używane w procesie wydobycia gazu łupkowego tzw. szczelinowania hydraulicznego. „Opierając się na wstępnych badaniach, możemy stwierdzić, że w wodonośnych warstwach wody pitnej występują związki prawdopodobnie związane z działalnością wydobywczą gazu – powiedział James Martin, Regionalny Administrator EPA.
Dlaczego Josh Fox został aresztowany? Kongres tłumaczy się tym, że reżyser nie posiadał odpowiednich uprawnień do filmowania zdarzenia. Fox odpowiada, że ubiegał się o akredytacje dziennikarską, ale jego wniosek został odrzucony. Taki sam los spotkał dziennikarzy z ABC News.
Po wyjściu na wolność Fox wydał oświadczenie, w którym napisał, że publiczne wystąpienia mogą być filmowane, a Kongres nie powinien być wyjątkiem. „Nikt na Kapitolu nie powinien uważać, że jego Konstytucja nie dotyczy. Bo zgodnie z 1. poprawką do Konstytucji Stanów Zjednoczonych: Kongres nie może tworzyć żadnych ustaw wprowadzających religię lub zabraniających swobody wykonywania praktyk religijnych; ani tworzyć żadnych ustaw ograniczających wolność słowa lub prasy, albo ustaw naruszających prawo do spokojnego odbywania zgromadzeń i wnoszenia do rządu petycji o naprawienie krzywd.” – napisał w oświadczeniu.
Zdaniem dokumentalisty „Informacje o tym, że szczelinowanie hydrauliczne zanieczyszcza wody gruntowe jest już w obiegu i żadne działania zastraszające nie zmuszą by „gin schował się z powrotem do butelki. Fox dodał, że dyskredytowanie i uciszanie organizacji ekologicznych, mieszkańców miejscowości Pavilion czy dokumentalistów to zamach na wolność Stanów Zjednoczonych.
Josh Fox jest twórcą głośnego filmu „Gasland” (polski tytuł: „Kraj gazem płynący”) z 2010 roku, który pokazuje skutki wydobycia gazu łupkowego, a szczególnie zagrożenia, związane ze stosowaną w tym przemyśle techniką zwaną szczelinowaniem hydraulicznym. Film skupia się na społecznościach w Stanach Zjednoczonych dotkniętych przez wydobycie gazu łupkowego. Josh Fox pracuje obecnie nad kontynuacją filmu.
Źródło: Ekologia.pl
Widocznie kongres ma jakieś machloje do ukrycia. Jak było by inaczej to nie potrzebowali by kryć się przed kamerami.
Pewnie. Im mniej dziennikarzy wpuszczą – tym mniejsza szansa, że „coś wyjdzie na jaw”. Zawsze warto zamknąć drzwi przed kimś. Dla mnie to naprawdę oczywiste – gdyby władza była i robiła dla nas: WRĘCZ CHCIELIBY SIĘ TYM POCHWALIĆ PRZED KAMERĄ. A tak? Wnioski są proste i bolesne…
no juz dawno wiadomo ze ta metoda szczelinowania hydraulicznego jest szkodliwa!ale podobno sa inne metody…nawet polscy naukowcy przewd wojna cos opracowali…slyszalam
jak aresztować skorumpowanego sędziego sądu zwanego najwyższym?
O łupkach w Polsce POLECAM!!
http://www.youtube.com/watch?v=LUv8Khqgea8
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/405520_245735132167203_126894987384552_568563_1971162474_n.jpg LOL
(Komentarz usunięty – nadużywanie WIELKICH liter. Przeczytaj regulamin.)