Liczba wyświetleń: 876
Policja w centrum Warszawy zatrzymała 50-letniego obywatela Jamajki, który pod koniec marca zaatakował nożem przypadkowego 27-latka na placu Bankowym w Warszawie. Według „Salonu 24” incydent miał miejsce po kłótni w tramwaju, która przerodziła się w fizyczną konfrontację na przystanku.
Sprawca rzekomo „kilkakrotnie dźgnął nożem 27-letniego obywatela Polski. Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala z poważnymi obrażeniami” – powiedział rzecznik policji Jakub Pacyniak w RMF FM, dodając, że rany klatki piersiowej sprawiły, że jego stan jest krytyczny.
Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia, ale policja zidentyfikowała go dzięki nagraniom z monitoringu ulicznego i rejestratorom tramwajowym. Został aresztowany na okres trzech miesięcy, ale grozi mu do 20 lat więzienia, jeśli zostanie skazany.
W listopadzie ubiegłego roku czterech obywateli Turcji zostało aresztowanych w centrum Warszawy w związku z pchnięciem nożem. Głównemu podejrzanemu postawiono zarzut usiłowania ciężkiego uszkodzenia ciała, posiadania narkotyków i prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyków, podczas gdy inny przebywał w Polsce nielegalnie.
Europa padła ofiarą serii pchnięć nożem, a zdarzenia te stały się niemal normą w cyklach informacyjnych. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy Remix News informował o incydentach we Francji , Holandii i Włoszech . I to tylko trzy przykłady. Co ciekawe, we wszystkich trzech z tych historii i w zdecydowanej większości innych sprawcami są wszyscy migranci.
Najbardziej szokujący ostatni atak nożem miał miejsce, gdy Afgańczyk zaatakował grupę dzieci w przedszkolu w Niemczech, w wyniku czego zginęły dwie osoby, w tym 2-letni chłopiec.
Autorstwo: dr Ignacy Nowopolski
Źródło: drIgnacyNowopolski.Substack.com
Myślę że nie pójdzie siedzieć na 20 lat a nawet wcale nie pójdzie siedzieć.
Widziałem raz w życiu gdy pasażer stawiał się kanarowi. To była murzynka. W Polsce. Tak ich mało a tacy aktywni.