Liczba wyświetleń: 771
NASA zastanawia się, jak najlepiej wykorzystać dwa teleskopy szpiegowskie, przekazane agencji w ubiegłym roku przez US National Reconnaissance Office (NRO). Teleskopy nigdy nie były używane i znajdują się w Rochester w stanie Nowy Jork. To urządzenia klasy Hubble’a. Ich lustra mają średnicę 2,4 metra i charakteryzują się 100-krotnie większym polem widzenia. Są przy tym mniejsze od słynnego teleskopu.
Niezwykły prezent poruszył w ubiegłym roku społeczność naukową. Nieczęsto zdarza się, by agencje wywiadowcze przekazywały swój sprzęt do użytku cywilnego. A rozdawanie urządzeń klasy Teleskopu Hubble’a to ewenement na światową skalę.
Przedstawiciele NRO nie wyjaśnili, dlaczego postanowili pozbyć się teleskopów. Rzecznik prasowa agencji szpiegowskiej, Loretta DeSio stwierdziła: „Sprzęt jest mniej więcej tej samej wielkości co Hubble, ale wykorzystuje nowocześniejsze, znacznie lżejsze lustro i nowocześniejszą technologię. Niektóre urządzenia zostały z nich usunięte. Nie chciała jednak zdradzić, jakie były to urządzenia.” Poinformowała jedynie, że oba teleskopy zostały zbudowane na przełomie obecnego i poprzedniego wieku. Specjaliści, którzy mają wiedzę na temat urządzeń wykorzystywanych przez agencje szpiegowskie zapewniają, że optyka teleskopów stoi na najwyższym światowym poziomie. Astrofizyk z Princeton University, David Sprengel, mówi, że teleskopy szpiegowskie są np. wyposażone w drugie lustro, które pozwala na lepsze skupienie obrazu z wybranego obszaru.
Teleskopy muszą zostać wyposażone w dodatkowe urządzenia, takie jak np. kamery. NASA musi też określić ich przeznaczenie i stworzyć odpowiednie pozycje w budżecie na potrzeby ich misji.
Wiadomo, że urządzenia nie zostaną wykorzystane do fotografowania powierzchni Ziemi. Nie chcemy, by posądzono NASA, że jest agencją szpiegowską – powiedział George Fletcher z Marshall Space Flight Centre.
Od wczoraj trwa dwudniowa narada, w czasie której specjaliści zastanawiają się nad jak najlepszym wykorzystaniem nowych urządzeń. „Chcemy czegoś więcej niż stwierdzenia 'OK, mamy kosmiczny teleskop, skierujmy go na gwiazdy'” – dodaje Fletcher.
Początkowo pojawił się pomysł, by jeden z teleskopów wykorzystać do badania ciemnej energii. Postanowiono jednak rozważyć też inne możliwości. Podczas dwudniowej burzy mózgów zostanie przedstawionych 33 propozycji. Wśród nich znalazł się pomysł wysłania jednego z teleskopów na orbitę Marsa. Miałby tam albo wykonywać fotografie powierzchni Czerwonej Planety, albo też posłużyć do badania przestrzeni kosmicznej z innego punktu, niż robią to obecnie używane teleskopy. Inne propozycje zakładają wykorzystanie teleskopów do poszukiwania egzoplanet, obserwacji kosmosu w ultrafiolecie czy wykonanie dokładnej mapy asteroid i innych obiektów krążących wokół Ziemi.
Szczegółowy raport z obrad zostanie opublikowany w maju.
Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: New Scientist
Źródło: Kopalnia Wiedzy
„Przedstawiciele NRO nie wyjaśnili, dlaczego postanowili pozbyć się teleskopów.”
Bo dostali/dostaną lepsze? 🙂
Kolejny bezsens naszych czasów. Instytucje wojskowe, wywiadowcze są w posiadaniu sprzętu, który bije na głowę ten używany przez instytucje naukowe.
Ktoś jeszcze ma problem z uwierzeniem, że NASA to tylko instytucja dla lemingów, a prawdziwe odkrycia i działania mają miejsce zupełnie gdzie indziej? ;))
@Takie_tam
Większość ma problem nawet ze zrozumieniem tego. Mentalność „jak nie pokazali w TV, to nie jest prawda” niepodzielnie króluje wśród ludzi wytresowanych w bierności i bezrefleksyjności. Z resztą ludzie mają „ważniejsze” sprawy niż zakulisowe działania rządów – imprezy, zakupy i gadżety…