Liczba wyświetleń: 1595
Mija właśnie rok wojny na Ukrainie, która z lokalnego konfliktu przerodziła się w starcie Federacji Rosyjskiej z wojskami NATO. Co prawda żołnierze państw zachodnich wciąż stanowią znikomą część sił walczących po stronie reżimu w Kijowie, ale styl walki ukraińskiej armii oraz docierające do jej jednostek zachodnie uzbrojenie czyni starcie z Rosjanami swoistym sprawdzianem dla sił Paktu Północnoatlantyckiego. Ostatnio częściej mówi się o jawnym zaangażowaniu Polski w toczący się u naszych granic konflikt. O ile europejskie państwa NATO są temu przeciwne, to nasi „partnerzy zza oceanu” chętnie widzieliby eskalację wojny na nasze terytorium, zaś Rosja ustami swych polityków i publicystów często odnosi się do kwestii polskich granic, które „w każdej chwili można zmienić”. W powietrzu wciąż wisi też groźba użycia taktycznych ładunków jądrowych przez Federację Rosyjską, bowiem Władimir Putin już kilka lat temu tłumaczył w jednym z wywiadów, że choć wojna atomowa byłaby czymś strasznym, jest ona do przyjęcia w rosyjskiej strategii obrony, bo jak zaznaczył: „Nawet jeśli świat ulegnie w takiej wojnie anihilacji, to na cóż on Rosjanom bez Rosji?”. Na ile zatem pozwolą sobie Amerykanie, by docisnąć Rosję i jak daleko posuną się Rosjanie, by wygrać wojnę z Zachodem? O tym dziś w programie Piotra Korczarowskie z cyklu: „Dokąd zmierzamy”, opowie Józef Białek, właściciel wydawnictwa „Wektory” oraz autor wielu książek, w tym m.in. serii: „Czas sodomy”, „Czas niewolników” i „Czas na prawdę”.
Źródło: YouTube.com