Liczba wyświetleń: 734
Przeciw brutalnemu traktowaniu duchownych i wiernych przez izraelską policję oraz jej arogancji zaprotestowało 13 zwierzchników Kościołów chrześcijańskich w Ziemi Świętej.
Dokument podpisali hierarchowie Kościołów prawosławnych i katolickich wraz z łacińskim patriarchą Jerozolimy i z kustoszem Ziemi Świętej. „My, przywódcy Kościołów w Jerozolimie, zasmuceni patrzymy na przerażające sceny brutalnego traktowania naszych duchownych, mieszkańców miasta i pielgrzymów”. W proteście skierowanym do władz izraelskich patriarchowie i biskupi wyrazili zaniepokojenie licznymi aktami brutalnego traktowania duchownych, lokalnych wiernych i pielgrzymów w czasie celebracji prawosławnej Paschy, a zwłaszcza podczas wielkosobotniej liturgii Świętego Ognia. „Ten dzień radości i świętowania zamienił się w dzień wielkiego smutku i bólu dla naszych wiernych, agresywnie potraktowanych przez izraelskich policjantów kontrolujących bramy i ulice Starego Miasta oraz wnętrze bazyliki Grobu Świętego”.
Sędziwy, 85-letni koptyjski biskup Arsanios el-Orshalimi, 4 maja został pobity pod Bazyliką Grobu Świętego. Na chwilę stracił przytomność, a następnie został odwieziony do szpitala w Jerozolimie. Opuścił już szpital, niemniej zadeklarował, iż nie będzie milczał i że poda tę sprawę do sądu „ze względu na cały ból, jaki przecierpiał”. Zdarzenie miało miejsce, gdy biskup Arsanios, mieszkający w Jerozolimie, prowadził przedstawicieli Kościoła Koptyjskiego do Grobu Świętego na Starym Mieście. Kierował się do głównego wejścia kościoła, podczas gdy wierni mieli używać wejścia bocznego. Ze względu na rangę duchownego, miał on, wraz z małą grupą, o czym wiedziała policja, stosowne pozwolenie na użycie głównego wejścia. Biskup Arsanios wspomina, że zostali nagle zaczepieni przez policjantów, jeden z nich pchnął sędziwego duchownego na schody, po czym założono mu kajdanki.
Akceptując obecność sił bezpieczeństwa w celu zapewnienia porządku podczas obchodów Świętego Ognia w bazylice Zmartwychwstania Pańskiego, hierarchowie skrytykowali zachowania policji, która „pod pretekstem bezpieczeństwa i dyscypliny dopuściła się agresji wobec duchownych i pielgrzymów, uniemożliwiając im dotarcie do kościołów i klasztorów”. Hierarchowie Kościołów Jerozolimy napisali w proteście, że zastosowane środki bezpieczeństwa łamią prawa chrześcijan do modlitwy w kościołach i miejscach świętych. Potępiając zamykanie Starego Miasta sygnatariusze protestu zaapelowali do władz izraelskich o „umożliwienie pełnego dostępu do miejsc świętych” w czasie Wielkiego Tygodnia celebrowanego w Jerozolimie według dat dwóch kalendarzy religijnych: gregoriańskiego i juliańskiego.
W ubiegłym tygodniu również rząd Egiptu wystosował oficjalny protest w związku w pobiciem trzech egipskich dyplomatów i koptyjskiego księdza podczas obchodów Świętego Ognia. Wiceminister spraw zagranicznych Izraela Zeev Elkin złożył publiczne przeprosiny i zaapelował o spokój.
Autor: Ion
Źródło: Narodowcy
Bo żydowskie SS to żydowskie SS
Nie po to zydzi wymyslili religie dla gojow, aby je i ich szanowac.
Byłem w tym roku i widziałem co się działo.
Traktowali nas jak zwierzęta. Poustawiane barierki w miejscach największej przepustowości wąskich uliczek Jeruzalem. Nawet godzinę po zejściu ognia dalej barierkami utrzymywali sztuczny makabryczny ścisk. Zamknęli całe stare miasto na Święto Prawosławnej Paschy. Wpuszczali tylko żydów. Totalnie aroganccy i cyniczni wobec duchownych i pielgrzymów. Można o tym duuuużo pisać, ale powiem Wam, że jechałam do Jerozolimy bez żadnych uprzedzeń zarówno do Arabów, Palestyńczyków jak i Żydów. Teraz po wielu kontaktach z każdą z grup, nie dziwię się skąd w ludziach narastający antysemityzm.
Ciekaw jestem, jak żydzi zachowaliby się będąc na naszym miejscu – pewnie wywołaliby nową wojnę i postawili nowy mur z uzbrojonymi dziećmi i kobietami, jak to widać w Izraelu.