Liczba wyświetleń: 1437
Uczeni izraelskiego Instytutu Technologii pracują nad sposobami kontroli lotu owadów. Jak donosi gazeta „Haaretz” badania są finansowane przez dowództwo amerykańskiej armii. Jeśli prace zakończą się sukcesem, wojskowi dostaną ekonomiczne i niezauważalne bioroboty szpiegowskie.
W pierwszym etapie naukowcy będą musieli zbadać na jakiej dokładnie zasadzie pracują mięśnie owadów podczas lotu. W tym celu muchy, ważki i inne owady zostaną umieszczone na specjalnej sztandze w tunelu aerodynamicznym. Następnie zostanie wpuszczony tam strumień powietrza powodujący, że skrzydła owadów zaczną pracować w taki sposób, jak w trakcie samodzielnego lotu. Dzięki analizie impulsów elektrycznych w mięśniach owadów uczeni dowiedzą się jaki impuls odpowiada za konkretny ruch.
Badacze liczą na to, że zdołają kierować impulsy do mięśni owadów w taki sposób, żeby poruszały się one po zaplanowanej wcześniej trasie. Ich celem nie jest tylko opanowanie lotu owadów, lecz ich zadanie polega na tym, żeby pozostawić owadowi swobodę przemieszczania się przy możliwości ingerencji i kontroli w przypadku, gdy zajdzie taka konieczność.
Źródło: Głos Rosji
Tak, jakby to byla jakas nowa, nieznana i nie opanowana technologia…
Pozdrowienia,
Prometeusz
Ciekawostka. Amerykańska armia opłaca badania dla Izraelskiej armii.
Nie długo pewnie ludzi tak zaprogramują, będziemy musieli chodzić gdzie nam będą kazać.
@Yogipower-tez tak sobie pomyslalam,ze probuja laczyc orientacje owadow w przestrzeni z nasza ludzka orientacja…strasznie im chyba dupsko ze strachu cierpnie tym od wladzy-chwytaja sie jak tonacy brzytwy.Oby ten strach nie byl zarazliwy! :)Polecam wyklad Bruce Liptona-percepcja od strony biologicznei i nie tylko 🙂 Napisow polskich se poszukac jak komu trzeba
http://www.youtube.com/watch?v=H9PppAixvxk
A tam od razu zaprogramują 😛 Trza wstać od tego kompa, przygotować się i zrobić porządek. To nie czasy drewnianych chat, drewnianych płotów, wideł i kos. Dzisiaj ludzie mają tony technologii w domach. Samochody, ciężarówki, tiry, koparki, spychacze, metalowe konstrukcje, nawozy i co tylko można sobie wyobrazić.. ja na przykład mógłbym zrobić działo na zużyte drukarki 😛
hmm, scenariusz powoli jak z dramatycznej powieści Philipa K. Dick’a :/
Kontunuacja tradycji? W czasie II wojny alianci mocowali ładunki do delfinów wyszkolonych by podpływały do śrub okrętów… jednak tamtym razem z marnym skutkiem.
„..nie wiem na co będzie trzecia wojna światowa, ale czwarta n apewno będzie na maczugi ” A. Einstein