Liczba wyświetleń: 784
IZRAEL. Prezydent Szymon Peres mówi, że Izrael będzie „stracony”, jeśli w najbliższej przyszłości nie rozpoczną się negocjacje pokojowe z Palestyńczykami. Niepokoi go to, że Izrael może stać się państwem dwunarodowym, i w tym przypadku, ostrzegł, Izrael przestanie istnieć jako państwo żydowskie.
„Niepokoję się trwającym zamrożeniem [rozmów pokojowych]„, Peres powiedział ludziom, którzy odwiedzili go w tym tygodniu. „Obawiam się, że Izrael będzie państwem dwunarodowym. To co dzieje się teraz, jest całkowitym ociąganiem się. Rozbijemy się o ścianę. Galopujemy z pełną prędkością w kierunku sytuacji, w której Izrael przestanie istnieć jako państwo żydowskie”.
W tym tygodniu Peres obchodził cztery lata prezydencji. Ma trzy lata, aby zdecydować się na kolejne wyzwanie zawodowe. Ale ci, którzy spotkali go w tym tygodniu zauważyli, że nastrój prezydenta jest daleki od świątecznego. Przepowiedział, że Izrael będzie stracony, jeśli negocjacje z Palestyńczykami prowadzące do pokojowego porozumienia nie rozpoczną się w najbliższej przyszłości.
„Kto przyjmie podstawowe zasady granic z 1967 roku, dostanie międzynarodową pomoc od świata”, powiedział Peres. „Kto je odrzuci, ten ją straci”. Nawiązał do gwałtownego sprzeciwu premiera Benjamina Netanjahu wobec rozpoczęcia rozmów pokojowych w oparciu o granice z 1967 roku, które nazwał „nie do obrony”, zarówno w Knesecie jak i w Kongresie.
Ale Peres nadal odrzuca rady przyjaciół i polityków, by otwarcie sprzeciwił się stanowisku Netanjahu. „Nie jestem przywódcą opozycji, a prezydentem państwa”, wielokrotnie powtarzał.
Peres również wyraził obawy, że Izrael może doświadczyć bojkotu ekonomicznego i sankcji. „Nie ma potrzeby bojkotu”, powiedział. „Może dojść do tego, że europejskie czy kanadyjskie porty mogą odmówić rozładunku izraelskich towarów. To już się zaczęło”.
„Wrzesień to tylko data”, dodał, nawiązując do starań Palestyńczyków ws. uznania ich państwa. „Powstaje pytanie, co wydarzy się przed i potem”.
Opracowanie: Yossi Verter
Tłumaczenie: Ola Gordon
Zdjęcie: David Shankbone
Źródło oryginalne: Haaretz
Źródło polskie: Stop Syjonizmowi
Nie trzeba było kraść ziemi i tworzyć Izraela skoro jak była wcześniej Palestyna i jakoś to lepiej działało.
– nie będziemy tęsknić za tym państwem…
Fanatyzm żydoswski zapędzi ich w kozi róg.Świat powinien zacząć bojkot izraela na poważnie.łtedy będzie wielkie aj waj.