Liczba wyświetleń: 1627
W nocy z 1 na 2 grudnia w Damaszku słychać było eksplozje. Jak podają media, Izrael dokonał ataku rakietowego na bazę wojskową, która znajduje się tuż obok Damaszku. W wyniku agresji poniesione zostały straty materialne, nie ma obecnie żadnych doniesień o rannych lub zabitych.
Celem izraelskiego ataku była baza wojskowa, którą wielokrotnie bombardowano już w przeszłości. Syryjskie media twierdzą, że rakiety ziemia-ziemia uderzyły w budynek militarny, zaś według innych doniesień agresji dokonały izraelskie samoloty wojskowe, które mogły wystrzelić pociski z przestrzeni powietrznej Libanu.
Celem prawdopodobnie był magazyn z bronią i amunicją. Izrael zwykle przeprowadza naloty, aby zniszczyć sprzęt, który może trafić w ręce libańskiego ruchu zbrojnego Hezbollah. Syryjskie systemy obrony przeciwrakietowej wyeliminowały dwie rakiety, lecz pozostałe dotarły do swojego celu i zniszczyły magazyn.
Najnowszy atak na Syrię ma miejsce w czasie gdy Izrael sugerował otwarte włączenie się w konflikt. Podczas gdy wojna powoli dobiega końca, Iran wzmacnia swoją obecność w Syrii, a szczególnie w okolicy Damaszku i Wzgórz Golan. Izrael stwierdził, że nie życzy sobie obecności irańskich wojsk w zachodniej Syrii i domagał się, aby Rosja jak najszybciej spełniła te postulaty.
Autorstwo: John Moll
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Tak jakby chodziło o to aby walki trwały jak najdłużej, wszak ala wszelkiej maści zbrojeniówki to jest całkiem spora kasa + testowanie rodzajów broni w walce.