Liczba wyświetleń: 2376
Minister spraw zagranicznych Izraela Yair Lapid prowadzi rozmowy z USA w sprawie polskiej ustawy dotyczącej reprywatyzacji – informuje „Haaretz”. Chce skłonić Waszyngton do wywarcia presji na Warszawę, żeby nie przyjmowała tego dokumentu.
Chodzi o przyjętą pod koniec czerwca przez Sejm nowelizację przepisów Kodeksu Postępowania Administracyjnego, która zakłada, że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie jej zakwestionowanie. Strona izraelska uważa, że nowe przepisy dyskryminują spadkobierców żydowskich nieruchomości w Polsce w sprawie ubiegania się o zwrot majątku. Nowelizację oprotestowały także Stany Zjednoczone. Polskie władze stanowczo się z tym nie zgadzają.
Dziennik „Haaretz” informuje, że szef MSZ Izraela Yair Lapid chce wywrzeć presję na Polskę, żeby ta nie przyjmowała ustawy KPA. W tym celu prowadzi rozmowy z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem. Inni urzędnicy izraelskiego MSZ też mieli omówić tę kwestię ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami zarówno w Warszawie, jak i w Waszyngtonie.
Wysoki rangą rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu przekazał „Haaretzowi”, że administracja prezydenta Joe Bidena uważnie śledzi projekt ustawy KPA, i że USA będą dalej walczyć o sprawiedliwość dla ocalałych z Holokaustu i ich spadkobierców. „Nasze obawy dotyczące restytucji i odszkodowań są związane z uczciwością i sprawiedliwością dla wszystkich ofiar, niezależnie od obywatelstwa, religii czy pochodzenia etnicznego” – stwierdził rzecznik Departamentu Stanu. Gazeta podaje także, że wysłany do prezydenta Andrzeja Dudy przez amerykańskich senatorów list przyniósł pewną satysfakcję i wzmocnił stanowisko Izraela, choć jest za wcześnie, by mówić o jakichkolwiek „sukcesach” w tej sprawie.
Grupa 12 amerykańskich senatorów wystosowała ponadpartyjny list otwarty do prezydenta Andrzeja Dudy. Politycy przedstawili w nim swoje obawy związane z nowelizacją kodeksu postępowania administracyjnego, zwłaszcza jeśli chodzi o zapowiadane zmiany w ustawie reprywatyzacyjnej. Senatorzy uważają, że ustawodawstwo, które jest rozpatrywane przez Senat uniemożliwi ocalałym z Holokaustu i ich rodzinom dochodzenie roszczeń o restytucję lub rekompensatę za mienie skradzione przez nazistowskie Niemcy lub rząd z czasów komunistycznych. Jak podkreślają amerykańscy politycy, proponowane zmiany wzbudzają w nich poważne obawy.
Politycy chcą, żeby Andrzej Duda całkowicie wycofał ustawę lub ją zawetował. W ich ocenie to najlepszy sposób, żeby Polska zademonstrowała swój wyraźny sprzeciw wobec zbrodni popełnionych przez nazistowskie Niemcy i wspierany przez Sowietów rząd polski. Ponadto, jak napisali senatorzy, dzięki temu Polska wypełniłaby swoje zobowiązania wynikające z Deklaracji Terezińskiej z 2009 roku (Deklaracja Terezińska nie ma mocy prawnej, bo nie została ani podpisana, ani ratyfikowana – przypis WM).
Źródło: pl.SputnikNews.com
Przecież im płacą przepłacają za samoloty czołgi.