Liczba wyświetleń: 1126
Brytyjczycy pracują właśnie nad ustawą Tobacco and Vapes Bill zakazującą sprzedaży wyrobów tytoniowych osobom urodzonym po 2009 roku. W podobnym duchu będą też debatować politycy w Irlandii, którzy również planują doczekać się pierwszego, całkowicie wolnego od dymu papierosowego pokolenia. Minister zdrowia Stephen Donnelly przedstawi projekt ustawy podwyższający wiek, od którego można by legalnie zakupić papierosy i inne wyroby tytoniowe z 18 do 21 lat.
Taki ruch, według ekspertów, może doprowadzić do ograniczenia palenia wśród ludzi młodych. A w konsekwencji także do zmniejszenia u nich ryzyka uzależnienia się od nikotyny. A badania pokazują, że wiek 18 – 21 lat jest jednym z kluczowych okresów w życiu człowieka, który decyduje o tym, czy ktoś zostanie palaczem, czy nie.
Modele analityczne związane z wprowadzeniem zakazu sprzedaży papierosów do 21. roku życia wskazują, że może to być dobry ruch. Tym bardziej że społeczeństwo generalnie popiera zaostrzenie w tym względzie prawa. Na przykład w listopadzie 2021 r. badanie fundacji Irish Heart Foundation wykazało, że za podniesieniem ustawowego wieku, w którym można by kupić papierosy i wyroby tytoniowe, opowiedziało się 73 proc. osób dorosłych i 71 proc. osób w wieku od 18 do 24 lat.
Modelowanie prowadzone w skali globalnej pokazuje, że tzw. polityka „Tobacco 21” może zmniejszyć odsetek osób palących o 25 proc. wśród osób w wieku od 15 do 17 lat i o 15 proc. wśród osób w wieku od 18 do 20 lat.
Wielka Brytania i Irlandia to jednak niejedyne państwa, które chcą się doczekać pokolenia całkowicie wolnego od dymu papierosowego. Prawo, które ma podobny cel, forsują też na przykład Portugalia, Nowa Zelandia czy Kanada. Władze Portugalii chcą wykształcić „pokolenie wolne od dymu tytoniowego” do 2040 r. Natomiast władze Kanady chcą drastycznie ograniczyć używanie tytoniu do 2035 r. (do 5 proc. populacji).
Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk