Liczba wyświetleń: 837
Teheran potwierdził, że był w stanie uzyskać dostęp do danych przechowywanych przez amerykański samolot bezzałogowy Sentinel, który został przechwycony w grudniu 2011 roku. Jako dowód tego zdarzenia pokazano film z dronem. Teraz Irańczycy ujawnili kolejne filmy.
W kwietniu ubiegłego roku poinformowano, że irańscy eksperci rozszyfrowali zawartość dysku twardego znajdującego się na pokładzie urządzenia. Sentinel wylądował awaryjnie w Iranie, po tym, gdy Irańczycy skutecznie zakłócili jego sygnał satelitarny a potem podmienili sygnał GPS, który odbierał dron. W momencie utraty kontaktu z bazą samolot powinien automatycznie wylądować w bazie macierzystej, w tym wypadku w Kandaharze.
USA twierdziło, że dron po prostu patrolował afgańsko-irańską granicę. Jednak dron wyraźnie naruszył granicę, ponieważ wniknął aż 225 kilometrów w głąb przestrzeni powietrznej Iranu. 9 grudnia 2011 Iran złożył formalną skargę do Rady Bezpieczeństwa ONZ z powodu naruszenia przestrzeni powietrznej. Ale trzy dni później, Stany Zjednoczone, zamiast oficjalnych przeprosin i przyznania się do naruszenia przestrzeni powietrznej Iranu zażądały po prostu zwrotu urządzenia.
Źródło: Zmiany na Ziemi
Zlikwidować drona.
Zastanawiam się jak domowymi sposobami strącać tego typu urządzenia.
Il 09.02.2013 13:28
Nie Ty jeden się nad tym zastanawiałeś:P
Pojawiają się już na unijnym niebie. Niedługo pewnie i nam zaczną zaglądać w okna.
z mega procy ?