Internet lustrem realnego świata

Opublikowano: 12.10.2007 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery

Liczba wyświetleń: 464

Podziały klasowe są coraz lepiej widoczne także w internecie – wynika z badań doktorantki Uniwersytetu Kalifornijskiego z Berkeley (UC).

Wyniki 6-miesięcznych badań przytacza BBC. Danah Boyd z UC zaznacza na wstępie, że pojęcie „klasy społecznej” w Stanach Zjednoczonych różni się od europejskiego. Za Oceanem nie chodzi tylko o dochody, ale także, lub może przede wszystkim, o to, jak ludzie postrzegają siebie, również w odniesieniu do innych osób oraz skąd pochodzą.

O ile bowiem społeczeństwa europejskie są w większości dość jednolite pod względem narodowym czy religijnym, o tyle w Stanach Zjednoczonych widać ostry podział nie tylko ze względu na pochodzenie (Amerykanie i mniejszości narodowe), ale także ze względu na kolor skóry czy wyznanie. Badanie dowiodło, że w internecie, który miał zrównywać jego użytkowników, podziały te są nadal dobrze widoczne.

Doktorantka przebadała nastoletnich amerykańskich użytkowników dwóch serwisów społecznościowych – MySpace oraz Facebook. Udało jej się stworzyć coś na kształt portretów socjologicznych internautów.

Użytkownicy tego pierwszego serwisu to zazwyczaj osoby z rodzin bez tradycji edukacyjnych, wielu wśród nich imigrantów (głównie z Ameryki Środkowej i Południowej) czy homoseksualistów. Z kolei internauci z Facebook to zazwyczaj biali z dobrze sytuowanych rodzin, gdzie ceni się edukację, a życie nastolatków zdominowane jest przez zajęcia pozaszkolne, tak edukacyjne, jak i rozrywkowe.

Autorka badania wstrzymuje się jednak z oceną obu serwisów. Stwierdziła jedynie, że w internecie znalazły po prostu odzwierciedlenie różnice społeczne istniejące w realnym świecie.

Autor: Michał Chudziński
Źródło: Dziennik Internautów

image_pdfimage_print

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.