Liczba wyświetleń: 819
Nadal niewiele osób zdaje sobie sprawę jak daleko zabrnęła poprzednia władza w zachodnim serwilizmie. Za pomocą specjalnej ustawy druk 1066 zalegalizowano obecność na terytorium RP obcych wojsk czy służb porządkowych. Obecna sytuacja międzynarodowa i determinacja Komisji Europejskiej aby ograniczyć suwerenność Polski może stanowić zapowiedź siłowego rozwiązania, a ustawa 1066 legalizowałaby taką napaść.
Ustawa 1066 dotyczy umożliwienia funkcjonariuszom i pracownikom państw członkowskich UE i innych państw będących w strefie Schengen do udziału w operacjach na terytorium RP, które miałyby mieć na celu: ochronę porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz zapobieganie przestępczości, w trakcie zgromadzeń, imprez masowych, klęsk żywiołowych i katastrof.
Nowe prawo legalizują zatem tak zwaną „bratnią pomoc”, czyli na przykład zbrojną interwencję obcych wojsk na terytorium naszego kraju w celu przywrócenia w nim „ducha unijnej praworządności”. Przewodniczący Parlamentu Europejskiego, Niemiec Martin Schulz, jeszcze we wrześniu groził naszemu krajowi, twierdząc, że powrót nacjonalizmów jest wykluczony i w razie konieczności „duch europejskiej wspólnoty” musi być narzucony siłą. Ostatnio zaś wsławił się porównaniami naszej demokracji do tej zainstalowanej przez Władimira Putina w Rosji. Wszystko to oczywiście przy zupełnym niezauważaniu ewidentnych przypadków łamania demokracji, wolności słowa i praw człowieka w Niemczech.
Kto wie czy kontrowersyjna ustawa 1066 przegłosowana przez koalicję PO-PSL była potrzebna właśnie po to, aby w niedalekiej przyszłości, legalnie i bez wojny, wprowadzić na terytorium naszego kraju jakieś siły rozjemcze, które będą w razie czego „godzić” podzielony naród, albo będą „ratować naszą demokrację” i scenariusz ten każdego dnia staje się coraz bardziej prawdopodobny.
Widząc, że dawała ona podstawy do legalnej obecności na ziemiach polskich obcych wojsk, a nawet do używania ich przeciwko Polakom, przypomina sytuację prawną Królestwa Polskiego przed rozbiorami – w XVIII wieku. Wtedy też funkcjonowały prawne uwarunkowania do przyjęcia funkcjonariuszy obcych państw i zezwolenia im na interwencję na terytorium Polski. Wszyscy chyba wiemy jak się to skończyło gdy Imperium Rosyjskie, Pruskie i Austriackie postanowiły przeciwdziałać „zagrożeniom bezpieczeństwa publicznego” oraz „porządku publicznego” w Rzeczpospolitej Obojga Narodów.
Z historii należy wyciągać wnioski dlatego na szczęście, w obecnym Sejmie jest już projekt ustawy znoszący to haniebne i niebezpieczne prawo. Projekt uchylający ustawę 1066 do laski marszałkowskiej złożył Robert Winnicki z Ruchu Narodowego, zrzeszony w klubie parlamentarnym Kukiz’15. Życzymy powodzenia w jego rychłym przegłosowaniu w celu pilnej naprawy polskiego poczucia bezpieczeństwa, a przynajmniej likwidacji podstawy prawnej do legalnego najazdu na nasze terytorium.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Brawo! Nareszcie!
Widzę, że mój głos wyborczy oddany na ugrupowanie „Kukiz’15” był trafiony.
Mam nadzieję, że uchylenie tej ustawy 1066 przez obecny parlament oraz zatwierdzenie przez Prezydenta Andrzeja Dudę, będzie jedynie formalnością.
Ze swojej strony dodam jeszcze, że (cytaty) „…10 stycznia 2014 r. Sejm VII kadencji przegłosował ustawę nr 1066 o „bratniej pomocy”. Za głosowało wtedy 268 posłów z PO, PSL, SLD i Twojego Ruchu. Przeciwni takiemu działaniu było 140 polityków PiS i SP. Rok później rząd Platformy poszedł o krok dalej. 9 lipca 2015 r. w życie weszła umowa o współpracy policji niemieckiej i polskiej. Umożliwiła ona samodzielne działanie na terenie Polski niemieckiej policji i służb specjalnych włącznie z tzw. funkcjonariuszami „pod przykryciem”. Takie porozumienie dało możliwość użycia broni palnej na naszym terytorium – nie tylko w wypadku zagrożenia życia. Odpowiednio interpretowane przepisy mają pozwolić również na podporządkowanie polskich jednostek policji zwierzchnictwu niemieckiemu.
Nie trzeba mówić, że takie polsko-niemiecka umowa wykracza znacząco poza europejskie normy. Niemiecka policja na ulicach Warszawy, obce służby na meczach piłkarskiej ekstraklasy, szpiedzy ze Wschodu swobodnie przechodzący przez polskie granice – tak może wyglądać polska rzeczywistość.
Robert Winnicki złożył w Sejmie projekt uchylający ustawę 1066. Jeśli tak się stanie, porozumienie o polsko-niemieckiej współpracy policji z lipca 2015 r. zostanie automatycznie wypowiedziane.”
Źródła cytatów:
niewygodne.info.pl
niezalezna.pl
No ja myślę, że natychmiast powinien nadejść koniec tej hańby i zdrady.
Zgadza się duch europejskiej wspólnoty federacja suwerennych Narodów w europie . FSNE.
Nie dla duchów tworzących i dzielący kryzysem kraje UE.
Ile musi minąć czasu do zatwierdzenia takiej ustawy?
Ta zmiana powinna byc priorytetem i przeleciec przez sejm jak burza,
pomimo ze w necie cisza. Sprobujcie znalezc cos na ten teamt w necie.
Oprocz kilku stron- cisza.
Mam nadzieje, ze nastepnym krokiem beda sady
dla tych co to stworzyli i poparli swym glosem.
Czejna-„Mam nadzieje, ze nastepnym krokiem beda sady
dla tych co to stworzyli i poparli swym glosem.”
– Tam są swoi i będą zawieszać postępowania hurtem, jeżeli takie będą wszczęte,te instytucje nie działają już od dawna w interesie większości,pomimo,że to MY płacimy na ich działalność, a nie oni.
Temat mi znany od dawna. Hańba na tych, którzy przyczynili się do tego aktu nieprawnego.
Raduje me serce rychłe uchylenie tego świństwa.
Zauważyliście zbieżność nazwy ustawy z Order 66 ze Świata Star Wars?
https://www.youtube.com/watch?v=0HPxaB7rURE
Zniesienie tej ustawy to oczywistość.Swołocz,która za nią głosowała powinna być wychłostana i zrzucona z Poniatowskiego do Wisły,nie muszę dodawać ,że ze związanymi rękoma?
Ciekawe kto czytał tę słynną ustawę, wynika z niej jednoznacznie, że z wnioskiem o pomoc musi wystąpić państwo takiej „pomocy potrzebujące”, czyli wykorzystanie tego przepisu do zewnętrznego obalenia władz RP jest niemożliwe. Ale faktycznie umożliwia ona uzyskanie przez rząd „pomocy” w poskromnieniu niepokornego narodu. Boicie się, że PiS poprosi o taką pomoc aby powstrzymać Petru???