Liczba wyświetleń: 293
Piszę ten tekst, by chociaż w jakiś stopniu pomóc zrozumieć normikowi [1] to, że osoba, która jest incelem [2], cierpi z tego powodu. Trzeba zrozumieć, że żaden incel nie wymyśla, i nawet nie chodzi tutaj o seks, choć niewątpliwie popęd seksualny i niemożliwość jego zdrowego wyładowania ma tutaj także spory wpływ.
Chodzi tutaj bardziej o skumulowanie pewnych czynników, takich jak samotność, brak ujścia popędu seksualnego, niemożliwość zrealizowania potrzeb emocjonalnych, napiętnowanie społeczne, doświadczenia ciągłego odrzucenia, nerwice i depresje spowodowane byciem incelem, samoizolacja społeczna, a także wiele innych czynników, które rozwalają psychikę incela, czasem do takiego stopnia, że wiele osób popełnia samobójstwo z tego powodu.
To, że incel cierpi, jest potwierdzone naukowo i jest wiele badań pokazujących negatywny wpływ wielu czynników na psychikę incela. Incele doświadczają przewlekłego psychicznego bólu, spowodowanego czynnikami zewnętrznymi, na które nie mają w ogóle wpływu. Jednym z elementów prawdziwego bólu incela jest doświadczenie ciągłego odrzucenia.
Odrzucenie w ludzkim mózgu aktywuje te same rejony mózgu co podczas doświadczenia fizycznego bólu [3]. Zresztą odrzucenie naprawdę powoduje psychiczny ból [4], co wie każda osoba, która tego doświadczyła.
Osoba, która doświadczyła odrzucenia, stara się unikać bólu, co prowadzi do samoizolacji. Zbytnia izolacja została uznana za torturę [5], a wielu inceli robi to sami sobie, co często w połączeniu z innymi czynnikami skutkuje depresją [6].
Kolejnymi elementami psychicznego cierpienia są: brak ujścia popędu seksualnego i częsta niemożność zaspokojenia go w inny sposób niż wizyta u pani lekkich obyczajów, co tworzy frustrację seksualną. Dochodzi także brak zaspokojenia emocjonalnych potrzeb, co z kolei tworzy pustkę w psychice incela. I gdyby te elementy były osobno, to nie miałyby aż tak wielkiego negatywnego wpływu na psychikę, ale w połączeniu z innymi elementami skutecznie niszczą wnętrze incela, doprowadzając nieraz do depresji i nerwicy, które znikają, jeśli wyleczy się ich przyczynę, czyli incelstwo.
Dodatkowo, napiętnowanie psychiczne takich osób i naśmiewanie się z nich jest bardzo obecne i często spotykane. I to nie pomaga w żaden sposób, a jedynie dokłada bólu tam, gdzie ból jest już wystarczający. Przemoc psychiczna, której często doświadczają incele w internecie, dokłada kolejną cegiełkę do niszczenia psychiki incela. Te, jak i inne elementy, o których tutaj nie napisałem, sprawiają, że incele cierpią naprawdę.
Wiele z tych elementów udręki incela razem potęguje swój negatywny wpływ na psychikę przez złożone mechanizmy psychologiczne i neurobiologiczne. Głównym mechanizmem odpowiedzialnym za potęgowanie negatywnego wpływu tych czynników na psychikę incela jest sprzężenie zwrotne, w którym poszczególne elementy wzajemnie się napędzają, niszcząc emocjonalnie człowieka i nasilając jego cierpienie.
Działa to tak, że każdy z elementów udręki incela powoduje wystąpienie kolejnego, tworząc samonakręcającą się spiralę negatywnych doświadczeń. W tym przypadku, wzajemne wzmacnianie się bólu psychicznego, frustracji seksualnej, izolacji, odrzucenia, smutku i napiętnowania prowadzi do spirali pogarszających się objawów: od nasilonej depresji i lęku, przez zaburzenia adaptacyjne, aż po rozwój przewlekłych zaburzeń psychicznych i ryzyko zachowań samobójczych. Wyleczenie tego wymaga pozbycia się przyczyn, które są czynnikami zewnętrznymi, więc jakakolwiek terapia nie przyniosłaby skutku.
Wiele osób myśli, że problem leży w użalaniu się nad sobą i wystarczy przestać i się czymś zająć, ale to nie działa.
Pasje, sport, zainteresowanie się czymś, używki, samorozwój, terapia, praca itp. — to są jedynie formy eskapizmu (tak zwane cope), nierozwiązujące w żaden sposób problemu. Choć z jednej strony zapewniają ulgę od negatywnych emocji, to na dłuższą metę mogą potęgować ból psychiczny (pokazane, jak to działa w przykładzie PTSD, ale nie tylko tam ma to zastosowanie [7]). To badanie jasno pokazuje, że uciekanie w pasje nie sprawia, że człowiek przestaje cierpieć.
Dodatkowo, bycie incelem utrudnia wybranie tych zdrowych form ucieczki od emocjonalnego bólu z powodu depresji i nerwicy, często występujących u inceli, gdzie samo bycie incelem może powodować choroby psychiczne, które wcześniej wykazałem.
Myślę, że to wszystko udowadnia istnienie psychicznej męczarni występującej u każdego incela i jasno pokazuje, że incel ani nie wymyśla, ani nie użala się nad sobą, tylko ma problem, z którym nie potrafi sobie poradzić. Problem, przez który wielu z nich popełnia samobójstwo.
Więc po prostu przydałoby się trochę empatii i zrozumienia wobec nich, bo naprawdę incele cierpią naprawdę.
Autorstwo: Damian
Ilustracja: WolneMedia.net (CC0)
Źródło: WolneMedia.net
Przypisy
[1] Normik — osoba, która ma takie same zainteresowania jak większość społeczeństwa; niewyróżniająca się niczym z tłumu, przeciętny, stereotypowy człowiek.
[2] Incel — osoby samotne definiujące samych siebie jako osoby niezdolne do znalezienia romantycznego lub seksualnego partnera pomimo chęci.
[3] https://pmc.ncbi.nlm.nih.gov/articles/PMC3076808/
[4] https://www.betterhelp.com/advice/rejection/the-psychological-effects-of-rejection-why-emotional-pain-hurts-so-much/
[5] https://www.ohchr.org/en/press-releases/2020/02/united-states-prolonged-solitary-confinement-amounts-psychological-torture
[6] https://www.talktoangel.com/blog/the-psychological-effects-of-long-term-social-isolation
[7] https://www.verywellmind.com/ptsd-and-emotional-avoidance-2797640