Liczba wyświetleń: 1076
W ostatnich latach w mediach coraz częściej pojawiają się doniesienia o odkryciu tajemniczych mini-nadajników (lub czegoś podobnego) w ludzkich ciałach. Te miniaturowe urządzenia, które wszczepia się w błony śluzowe, pod skórę głowy, na kostki dłoni lub stóp, w dowolną część ciała człowieka, z reguły nie powodują oczywistego dyskomfortu, odkrywane są przez przypadek np. podczas stosowania promieni rentgenowskich, ale gdy zostaną wydobyte na światło dzienne, niezmiennie wprawiają badaczy w zakłopotanie. Doniesień na temat takich implantów jest już tak wiele, że po prostu nie sposób ich zignorować. I w związku z tym ufolodzy mówią o złowieszczym spisku kosmitów przeciwko mieszkańcom naszej planety, czyli przeciwko nam wszystkim.
Źródło: YouTube.com
Poznaj plan rządu!
To nie od 'ostatnich lat’, tylko od blisko 5 dekad ludzie donoszą i dają dowody na implanty w ciele. Co się skrzętnie wycisza, ale jednak jakoś wydostaje się to na powierzchnię.
Co ciekawe wykonanie technologiczne tych implantów jest coraz lepsze, tak jakby 'ich’ tech ulegał ulepszeniu. Więc może to wcale nie 'obcy’ wszczepiają te implanty, tylko ludzkiej proweniencji organizacje, którym z jakiś powodów zależy udawanie 'kosmitów’, tak jak anglosasom zależy na chowaniu się za syjonistami.
Już ponad 30 lat ponad wszelką wątpliwość istnieje ludzka technologia broni psychotronicznej potrafiąca wpływać na ludzki Umysł. I te mniej świadome kontrolować, pośrednio lub czasem bezpośrednio.
Tak więc poprzez analogię gdyby Istoty posiadające tech podróży nadświetlnych (co zgodnie z obecnym ludzkim paradygmatem naukowym jest niemożliwe) przybyły tutaj czy naprawdę potrzebowałyby metalicznych i wykrywalnych elementów? Nawet gdyby chciały sondę w człowieku umieścić permanentnie mogłyby to zrobić w taki sposób aby nie można było jej wykryć, typu markować organiczną materię, która np. umieszczona w jelitach byłaby nie do wykrycia.
Czemu odnoszę dziwne wrażenie, że środowisko tzw. UFO to w większości kontrolowana, naiwna zbieranina służąca celom Elyty.
Ta i po podróżach nadświetlnych boją się Biblii i imienia Jezusa?Poczytaj trochę wejdz głębiej w temat bo to paplanina.Poczytaj ks Henocha bardzo dużo wyjaśnia…