Liczba wyświetleń: 863
OD REDAKCJI
Poniższy tekst został nadesłany do Redakcji WM i zaakceptowany warunkowo do publikacji. Materiał jest kontrowersyjny. Redakcja rozumie powody dla których autor użył ostrych słów, ale nie do końca zgadza się z formą materiału. Tekst został zaakceptowany, ponieważ Redakcja popiera wolność słowa do szerzenia własnych poglądów.
Nienawidzę was. Tak, was wszystkich, ludzi tak ludzkich, że nie wiadomo do końca czy jesteście jeszcze homo sapiens czy raczej nędzną podróbką wyprodukowaną w chińskiej fabryce przez małego chłopca i sprzedanej narodowi na stadionie razem z fałszywymi i trującymi lekami czy afrodyzjakami z poroża… Nienawidzę was jak chodzicie nawet nie stadami, ale hordami po ulicach waszych skorumpowanych i sprzedanych miast, które można poznać po psich gównach na chodnikach i ludzkich rzygach na drzwiach kamienic po szalonych weekendach… Nienawidzę was z całego mojego serca i brzydzę się wami, bo to, co sobą reprezentujecie, ludzkość, cywilizację, to tylko mrzonki i marzenia małych chłopców… Świat nie jest doskonały i nigdy nie będzie! Trawią nas choroby: AIDS, rak, obojętność i kapitalizm! Nie, nie chcę równie złego socjalizmu! Chcę żebyście zdechli… Tego pragnę. Świata czystego, nieskażonego, bez polityki, miast, zanieczyszczeń, wojen i ludzi. Nie mogę już na was patrzeć. Tworzycie pieniądze by stworzyć podział na bogatych i biednych, mimo, że chcecie demokracji, to głos zdobywa pieniądz, wasz nowy bóg! Nie patrzycie nawet na to ilu ludzi nie ma pożywienia, ba! Nie wiecie ilu ludzi nie ma nawet wody! Pływacie w luksusach i tworzycie biednych… Bill Gates jest milionerem, zarobił miliony sprzedając nam swój produkt, ale dlaczego nie odda nam tych pieniędzy, dlaczego nie odda swojej fortuny biednym? Dlaczego ja mam komputer z dostępem do internetu? Dlaczego jeszcze nie oddałem go potrzebującym? Jestem tak samo zgniły w środku jak wy – to jedyne racjonalne wytłumaczenie, ale ja nie udaję, że tego nie widzę, przeciwnie – pokazuję to wam. Pokażę wam więcej waszego świata niż kiedykolwiek widzieliście.
Młoda, zdolna dziewczyna wkraczająca w życie studenckie musi sprzedawać swoje ciało i swoją miłość by się utrzymać w mieście tak przyjaznym dla studentów, że ceny wynajmu mieszkań są tak wysokie jak swego czasu wieże WTC. Co wy z tym robicie? Podnosicie ceny! Nie ratujecie ludzi, ale ich tratujecie! Tworzycie przeklęty krąg, który jak Urobos zjada swój własny ogon. Dlaczego? Bo chcecie mieć więcej i więcej monet i banknotów, które dla mnie nie mają żadnej wartości, które tak naprawdę nie powinny mieć wartości. Banknoty to papier, czyli drzewo i platyna… Bezużyteczny metal i drewno. Równie dobrze mogę wam zapłacić w sklepie nożem i gałązką! Wartość pieniądza jest umowna! My się umawiamy, że coś ma wartość i ją nagle zyskuje? Banał. Czy ten świat ma jakiekolwiek szanse przetrwania, jeśli jedyny myślący gatunek przywiązuje większą wartość papierom z platyną niż życiu drugiego człowieka? Jak dla mnie możecie sobie taką cywilizacją dupę podetrzeć!
Sytuacja druga. Miła pani sąsiadka spędza każdy wieczór w kościele. Oddając cześć i chwałę bogu, którego sami ludzie stworzyli wydaje pieniądze na utrzymanie fanatyków takich jak księża czy zakonnice, lub też oddaje ostatni grosz na remont świątyni, która nie powinna istnieć. Urażę wszystkich wierzących, ale nikt nie powiedział, że nie mogę mieć własnego zdania. Moje zdanie na temat boga jest jasne. Nie ma czegoś takiego jak ręka tworząca wszystko. Skoro mitologie Greków, Egipcjan i Babilończyków są zabobonem, skoro Allach jest pomyłką, skoro plemiona słowiańskie i Światowid są zabobonem, to dlaczego inaczej mamy traktować chrześcijaństwo? Dlaczego ma być uprzywilejowane? W dzisiejszym świecie wiele można wytłumaczyć naukowo. W takim świecie, w świecie przyszłości nie będzie zapotrzebowania na bogów czy religie. Było to potrzebne do wytłumaczenia wielu zjawisk przyrody, ale teraz, gdy nauka przyspiesza w odkryciach nie będzie potrzeby modlitw. Wystarczy odwiedzić kościół, by zaobserwować, że tylko dzieci i starcy chodzą do kościoła a i dzieci tylko dla zachowania twarzy przez rodziców. Dobrze, jest możliwość mojego błędu w rozumowaniu, zatem chciałbym wiedzieć, dlaczego nie mogę wierzyć w Zeusa, Thora, Amona, czy Światowida? Bo te religie to zabobon? Kto tak powiedział? Kto ma dowód na to, że religia jest błędna? Inne religie! Chrześcijanie mówią, że na Olimpie nie ma bogów i my temu wierzymy? Dlaczego? Bo biegniemy za tym, co nowe… Wniosek nasuwa mnie się taki, że nie jest ważne tak naprawdę w jakiego boga wierzymy, ale ważne jest wierzyć w cokolwiek, niezależnie czy wierzymy w Boga, Allacha, Zeusa czy reinkarnację. Wiara…
Dajemy władzę ludziom, którym wierzymy, ufamy. Zaufanie drugiemu człowiekowi sprawia, że tworzymy jakiś jego wizerunek. Bardzo często dając tym ludziom władzę nad naszym losem. W ten sposób powstają politycy i gwiazdy show biznesu! Dajemy im nasze zaufanie a w zamian otrzymujemy ich pogardę i słowa, którymi możemy sobie podetrzeć dupę. Dajemy im pieniądze i władzę a dostajemy… W zasadzie to tracimy, tracimy wolność i pieniądze, o które tak walczymy, tracimy też ludzi… Śmieszne. Każdy z nas jest samobójcą, każdy z nas niszczy to, co tworzyły pokolenia naszych przodków. Dlaczego? Bo podświadomie wiemy, że ten system jest chory i nie ma racji bytu. Podświadomie wiemy, że życie nie jest takie cudowne. Proszę was więc… Stańcie się aktywni, nie pasywni!
Autor: Javi
Buntownik z wyboru. Javi ja ciebie kocham, ponieważ Jezus cie kocha.
Jezus nie żyje! Nie masz do powiedzenia nic mądrego, zatem milcz ignorancie…
wow, już Cię polubiłem stary 🙂
Mnie nie można lubić, bo otworzę czaszkę delikwenta i oddam stolec na to, co się w niej znajduje! Im więcej osób mnie nienawidzi, tym więcej tekstów się tutaj pojawi!
Nie można lubić, ale nie można też nienawidzić, przynajmniej ja nie umiem nienawidzić prawdy powiedzianej prosto w twarz.
Javi:Nienawidzę cię z całego serca,oby więcej takich tekstów;)
Tekst mi sie skojarzyl z kapela skandynawska (szwedzka bodajze) „Puissance”. Plyta „Mother of Disease” to teksty w stylu „cala ludzkosc musi zostac wybita”, „ludzie to rak toczacy ziemie”, malownicze wizje o terrorystach rozwalajacych elektrownie atomowe i wywolujace atomowy holokaust itd. Radze posluchac, choc ciezko znalezc.
Nienawiść buduje nienawiść. Miłość buduje miłość. Kocham was.
To macie w psychiatryku dostęp do netu?! Wow…
A nie uczą Was tam, że prawda nie ma i nigdy nie miała najmniejszego znaczenia?
Im dłużej i usilniej będziesz starał się ją głosić, tym dłużej tam jeszcze sobie posiedzisz
(jak widać, my w naszym czubkowie też mamy neta, he, he…).
„Bill Gates jest milionerem, zarobił miliony sprzedając nam swój produkt, ale dlaczego nie odda nam tych pieniędzy”
bo to nie złodziej nierobie jeden, i ma kaprys może oddać a jak nie, to jego… jak ty taki filantrop oddaj kasę za połączenie internetowe na biednych ludzi i spadaj pajacu
„Młoda, zdolna dziewczyna wkraczająca w życie studenckie musi sprzedawać swoje ciało i swoją miłość by się utrzymać w mieście”
jak zdolna to nie musi, widać lubi i chce lub nie jest zdolna, zdolna siedzi i czyta książki a nie imprezuje i nie szlaja się po nocach
„Czy ten świat ma jakiekolwiek szanse przetrwania”
gdy będziesz strzelał dalej takie farmazony w sieci to pewnie nie ma…
„Stańcie się aktywni, nie pasywni!”
Stań sie aktywny i zostaw babcie z kościoła idź do komucha który ma emerytury 7-8 razy większą niż ta babcia z kościoła, tyle że on sprzedawał ludzi za stanowisko, ludzi którzy walczyli o w miarę wolny kraj dzięki czemu możesz teraz pisać takie debilizmy bezkarnie i jakieś zomo cie nie zapałuje za niszczenie systemu, tak więc idź do tego komucha i zabierz mu tę emeryturę w zemście za niewinnych ludzi dzięki którym możesz się żalić w sieci internetowej
Bądź aktywny !
>>?Młoda, zdolna dziewczyna wkraczająca w życie studenckie musi sprzedawać swoje ciało i swoją miłość by się utrzymać w mieście?
jak zdolna to nie musi, widać lubi i chce lub nie jest zdolna, zdolna siedzi i czyta książki a nie imprezuje i nie szlaja się po nocach
od siedzenia i czytania ksiazek niestety nie dostaje sie pieniedzy;/
Widzę, że oprócz tego tekstu będę musiał załączyć też i wywiady przeprowadzone z tymi ludźmi.
ufal, masz prawo do własnego zdania, owszem, ale zastanów się nad tym, co ja napisałem. Ja też nie jestem święty, nie znalazłem złotego środka, nie naprawiłem tego świata, bo człowiek jako jednostka, to gówno na podeszwie tego świata. To jest fakt. Ja nie nawołuję też do rewolucji, krew i krzyk i ból, to nie to zmieni świat, tylko jak ktoś wspomniał miłość, ale żebyście znaleźli pieprzoną miłość musicie najpierw odczuć do kogoś nienawiść! Ja stawiam się w tym miejscu, ja jestem gotów zostać znienawidzonym! Kierujesz do mnie takie słowa jak „nierób”, ale powiedz mi, ile o mnie wiesz? Znasz stan mojego konta? Nic nie wiesz. Po prostu sądzisz, że tak jest, po prostu sądzisz, że świat musi tak wyglądać. Pogodziłeś się z tym i nie chcesz zmian. Każdy człowiek z osobna walczy o swoje, o swój dobrobyt, o swoje ciepło rodzinne i ja to rozumiem, ja to szanuję. Każdy ma przed sobą przyszłość i przeszłość za sobą, ale pamiętaj, że każda akcja wywołuje reakcję, jakby nie II Wojna Światowa i Hitler, to byśmy byli większym państwem, jakby nie Rosja Radziecka, to bylibyśmy objęci planem Marshalla i bogaci jak Niemcy i Francuzi, ale to jest jeno gdybanie, to nie jest przyszłościowe! Pomyślmy jakie my możemy przeprowadzić akcje, by nasze dzieci i nasi wnukowie nie musieli jechać na misje stabilizacyjne, by dzieci nie głodowały w Afryce, by studenci nie musieli pracować na dwie zmiany ucząc się i mając z tego gówno w kraju nepotyzmu!
Wspomniana przeze mnie studentka istnieje w rzeczywistości, to nie hipoteza, to prawda. Poznałem ją wracając z pracy, nocą. Była pobita i okradziona. Pomogłem jej i porozmawiałem z nią. Babcia z kościoła, to moja sąsiadka. Wierzy w zbawienie, którego może nie być. Ale wierzy, jak zaznaczyłem, ważna jest wiara! Do kroćset sto tysięcy! Wybrałeś cytaty wyrwane z kontekstu i nadałeś im własną interpretację! Tak jak kupując samochód zauważyłbyś po kolei, że kupujesz Mazdę, ale opony są Dunlopa, radio Sony, felgi Forda a tapicerkę masz made in China i czepiałbyś się, że to nie jest Mazda. Pomyśl.
„wątpie też w to że rozdałbyś pieniądze gdybyś miał w posiadaniu majątek Billa Gatesa”
Z przyjemnością rozdałbym majątek Gatesa, ale nie dla zaspokojenia swoich chorych ideałów, ale z powodów praktycznych. Czyli zainwestowałbym przede wszystkim w infrastrukturę i technologię rolniczą oraz w darmową odnawialną energię, żeby wreszcie zakończyć to szaleństwo upadlania i głodzenia ludzi na świecie. W zasadzie nie ma więcej problemów na świecie niż brak pożywienia i energii. Kiedy wszyscy mają do tego dostęp, kończy się jakakolwiek potrzeba stosowania waluty i ekonomii. Tak oto wygląda smutna prawda, dla tych, którzy przylgnęli do jedynej słusznej prawdy, no money honey.
No ale prawdopodobnie długo bym nie pożył i ktoś bardziej „rozgarnięty” przejąłby inicjatywę, co poświadczyło by o tym, że to nie taki jest świat, tylko takie jest wąskie grono chciwusów żądnych władzy absolutnej. A ludzie naiwnie i bezkrytycznie wierzą w tą ich kolejną ogłupiającą religię – kult pieniądza, jakby inny świat nie miał prawa istnieć.