Liczba wyświetleń: 2561
Zdaniem homoseksualnego partnera Roberta Biedronia, Krzysztofa Śmiszka, który będzie „jedynką” partii Wiosna Biedronia z okręgu dolnośląsko-opolskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiego, należy karać więzieniem za homofobie. Oczywiście jak zwykle, to środowiska LGBT będą decydowały o tym co jest homofobią, a co dopuszczalną krytyką zapewnioną konstytucyjnymi prawami do swobody wypowiedzi.
W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, Krzysztof Śmiszek powiedział, że partia Wiosna będzie chciała wprowadzić przepisy, które będą surowiej karać homofobię. Ma to dać narzędzia prokuraturom do ścigania osób, które zdaniem lobby homoseksualnego, są homofobami. Oznacza to, że nawet krytyczny komentarz w internecie będzie mógł mieć konsekwencje prawne z więzieniem włącznie.
„Wprowadzimy takie przepisy, że każdy homofob, który żeruje na najniższych instynktach i zagraża bezpieczeństwu osób LGBT, zostanie ukarany, z więzieniem włącznie. Niezależny sąd i niezależna prokuratura będą mogły wszczynać postępowania karne przeciwko homofobom”.
W prasowym wywiadzie udzielonym „Gazecie Wyborczej”, pan Śmiszek wyjawia również plan polityczny środowiska homoseksualnego w Polsce. Sprowadza się on do oczekiwania, że jego partner, Robert Biedroń, zostanie Prezydentem Polski oraz do typowych haseł lobby homoseksualnego, czyli legalizacja związków partnerskich i możliwość adoptowania przez nie dzieci. Potwierdził zatem słowa innego aktywisty LGBT, Pawła Rabieja, aktualnego wiceprezydenta Warszawy.
Kandydat partii Wiosna do Parlamentu Europejskiego nakreślił pięcioletni horyzont czasowy na zrealizowanie postulatów środowisk homoseksualnych. Dodał, że czuje się obecnie „obywatelem drugiej kategorii”, a środowisko LGBT jest dyskryminowane, mimo że większość obywateli jest dla niego tolerancyjna i bezproblemowo odbywają się Parady Równości.
Mimo to homoseksualiści twierdzą, że są prześladowani i domagają się wprost prześladowania tych, którzy ośmielają się ich krytykować. Jak się okazuje żądania środowisk LGBT cały czas rosną i nie chodzi już tylko o równe prawa, ale formułowane są oczekiwania, aby terroryzować myślących inaczej za pomocą wymiaru sprawiedliwości!
Na podstawie: Sejmlog.pl
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Zarówno w Polsce jak i na świecie mamy do czynienia z coraz silniejszym zjawiskiem LEWASZYZMU. Polegającym na dyskredytowaniu, poniżaniu, obrażaniu osób które nie popierają idei gender bądź multikulti. Jeżeli ktoś nie zgadza się z tymi ideami jest od razu szykanowany i stawiany na równi z faszystami. Jest wielu normalnych, zwykłych ludzi którzy nie zgadzają z “mainstremowym trendem”. Niemniej jednak nie represjonują żadnych homoseksualistów bądź uchodźców. Akceptują ich w przestrzeni publicznej. Lewaszyści z ogromną agresją i pogardą podchodzą do wszystkich którzy się z nimi nie zgadzają, często nazywając ich faszystami!! W tym momencie rozchodzi się chichot historii!! Przecież takich co znają jedną jedyną prawdę i traktujących innych z pogardą, było już zbyt wielu.
Dochodzi juz do sytuacji ze pedofile zajmuja sie dziecmi bo strach bylo ich sprawdzac zeby nie byc przypadkiem posadzonym o dyskryminacje. Wszystko to sklania mnie ku mysleniu ze w intetesie zboczencow jest poprawnosc polityczna.
Takie przeciąganie liny na swoją stronę bardzo źle się skończy. Jak normalni biali, heteroseksualni chrześcijanie kiedyś się zjednoczą, pogonią wszystkich, którzy próbują wprowadzić swój mniejszościowy dyktat.
Coś w rodzaju Holoc4ustu 2.0
Tylko żeby nie było potem płaczu.
I tak oto mniejszość patologi chce rządzić większością i zakazać im wolności wypowiedzi.
Świat stoi na łowie w Putinowskiej Rosji za takie dewiacje dostali by pałą po dupie że by 6 mc nie mogli siedzieć i jej używać.
Czy mówienie o kimś, że jest homoseksualistą podchodzi już pod homofobie?
W ostatnich wyborach parlamentarnych Polacy wskazali lewactwu ich miejsce w szeregu, a właściwie w rynsztoku.
Organizacje LGBT dostają kasę na robienie szumu medialnego. Szum ten ma na celu sprowokowanie jak największej nienawiści w stosunku do LGBT. Co z kolei pozwoli im uzasadnić że są prześladowani.
A więc najlepsze co przeciętny obywatel (na którego ta propaganda jest skierowana) może zrobić, to udowodnić płacącym za nią że to pieniądze wyrzucone w błoto. Nie dać się sprowokować. I nie dostarczać argumentów tych którzy faktycznie są w stanie uwierzyć że LGBT jest w jakikolwiek sposób gorzej traktowane niż pozostali.
Krytykować działania, zachowania można zawsze, dopóki nie jest to krytyka poglądów to problemu nie ma. Wszystko można, ale z głową.
Pytałem wyżej, czy stwierdzenie do homoseksualisty, że jest homoseksualistą to stwierdzenie faktu czy homofobiczne?
Tak do rozważenia bo dąży to w tym samym kierunku
https://mardybe.wordpress.com/2014/11/27/okno-overtona-sposob-na-legalna-pedofilie/