Liczba wyświetleń: 686
Jeszcze 2 miesiące temu u prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza zdiagnozowano śmierć mózgu, a w ostatnich dniach odłączono go od respiratora – twierdzi były ambasador Panamy przy Organizacji Państw Amerykańskich Guillermo Cochez. Ponadto powiedział on, że zdjęcie Chaveza z pokoju w szpitalu jest fałszywe. Cochez został zdymisjonowany ze stanowiska ambasadora Panamy przy OPA w styczniu. Wówczas pozwolił on sobie na krytykę pod adresem organizacji z powodu zgody z decyzją wenezuelskich władz w sprawie przeniesienia terminu zaprzysiężenia Chaveza.
Prezydent Wenezueli Hugo Chaves „nadal rządzi krajem” – oświadczył dzisiaj wiceprezydent republiki Nicolás Maduro podczas wiecu w stolicy. Wezwał on wszystkich zgromadzonych, żeby „pomodlili się, prosząc pomocy w walce, jaką comandante Chavez stoczył z ciężką chorobą”.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Wenezueli oficjalnie oświadczyło, że informacje dotyczące śmierci Hugo Chaveza nie zgadzają się z rzeczywistością. Dyplomaci nie odpowiedzieli jednak na pytanie, kiedy społeczności zostaną udostępnione zdjęcia i wideo potwierdzające to.
W październiku ubiegłego roku Chavez zwyciężył w kolejnych wyborach prezydenckich, jednak na początku grudnia został zmuszony do wyjazdu na Kubę w celu przejścia kolejnej operacji chirurgicznej.
Źródło: Głos Rosji
Trzymam kciuki za Chaveza!!
Jak go kiedyś porwali , nawet na chwile , to może dostał ,,coś,, do picia , długo działającego z małym natężeniem …np: 1/100 tego co dostał Litwinienko ( polon ) …tak żeby było że to choroba …XXI wiek mówisz i masz
Syndrom Zatoki Perskiej wieloobjawowe zatrucie uranem . U jednego rozwija się rak a u innego choroba neurologiczna albo imunoautoagresywna .