Historia dr. Artura Bartoszewicza

Opublikowano: 06.02.2025 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 1318

Artur Bartoszewicz – popularny ekonomista zapraszany przez szerokie grona youtuberów próbujących zdobyć jak największą oglądalność w naszym tyglu-piekiełku, spektrum opinii politycznych i społecznościowych przedstawił nam w ostatnich dniach (końcówka grudnia roku 2024) swój własny program „wyborczy”. Nazwał go „Siódemką Bartoszewicza“.

Siedem postulatów wypowiedzianych słownie przed kamerą. Jest to program polityczny, być może kontrowersyjny niemniej śmiały i ciekawy. Proponuje rewolucyjne zmiany w zarządzaniu państwem. Pod hasłem „Stop upartyjnianiu państwa” wyłania się wizja prowadząca do zmian w Konstytucji, czyli do zmian ustrojowych. A więc…

1. Rozpoczęcie prac nad zmianą Konstytucji i wykształtowanie systemu zarządzania prezydenckiego, gdzie prezydent przestanie być figurantem, a będzie prawdziwym reprezentantem interesów państwa. Konstytucja powinna zawierać zasady demokracji bezpośredniej, weto obywatelskie i wiążące referenda. Dość zabawy z obywatelami. Ludzie mają prawo powiedzieć „nie”.

2. Ukształtowanie w systemie prawnym podpisu cyfrowego jako elementu pozwalającego w ramach demokracji bezpośredniej oddziaływać przez społeczeństwo na decyzje podejmowane przez rządzących w imieniu obywateli. Powinniśmy dążyć do zrównania podpisu tradycyjnego z profilem zaufanym. Może już nadszedł czas do zaprzestania mozolnego zbierania podpisów niemal pod wszystkim, co ma być obywatelskie. Po rozszerzeniu funkcji w aplikacji mObywatel powinna pojawić się możliwość wprowadzenia propozycji do akceptacji lub odrzucenia przez obywateli. Używając profilu zaufanego, możemy się logować, podpisywać bądź oddać głos.

3. Ograniczenie liczby ministerstw. Mamy ich zbyt dużo. Zbyt dużo partyjnych koalicjantów jest w rządzie, w którym każdy chce realizować swoje polityczne ambicje. Każdy chce być ministrem, a w większości są to nieroby chcący żyć na nasz koszt. Polsce wystarczy osiem ministerstw, a w każdym maksymalnie trzech wiceministrów. Razem z premierem rząd liczyłby 33 osoby, co wystarczy do zarządzania państwem. Jakie to ministerstwa? Premier, MSZ odpowiedzialne za uruchamiania gospodarki poprzez działania dyplomatyczne, MSW rozliczane z każdej złotówki, bo to są nasze pieniądze, MON, dbający o to, żeby produkcja obronna odbywała się w RP, a każdy obywatel został przeszkolony z zakresu obronności. Ministerstwo Skarbu łączące w sobie funkcję ministra finansów i ministra aktywów państwowych. Ministerstwo Jakości Życia, które powinno opiekować się obywatelami od urodzenia do śmierci. Obywatel powinien mieć pewność, że system edukacji, ochrony zdrowia i emerytalny będą mu gwarantowane i na wysokim poziomie. Ministerstwo Edukacji, Kultury i Dziedzictwa Narodowego, jako konglomerat obecnych ministerstw społecznych powinno kształtować siłę i ducha narodu. Ministerstwo Ekonomii, które łączyłoby wiele sektorów od rolnictwa po technologię i cyfryzację i zajmowało się gospodarką krajową.

4. Uzależnienie wynagrodzeń Rady Ministrów od wysokości minimalnej emerytury. (jako ustalona konstytucyjnie wielokrotność) Jeśli rosną emerytury, to rosną wynagrodzenia polityków. Premie dla rządu powinny być uzależnione od wypracowanego PKB. Premia się należy, o ile zwiększą się dochody państwa w danym roku kalendarzowym. W przypadku deficytu należy się obniżka apanaży.

5. Likwidacja finansowania Partii politycznych z budżetu państwa. Partie powinny się starać o finansowanie od swoich zwolenników poprzez odpisy podatkowe składane na PIT-ach. W ten sposób ich działalność polityczna byłaby ewaluowana corocznie. Na przykład każdy obywatel ma prawo przeznaczyć 1 proc. PIT, a przedsiębiorca 0,5 proc. CIT na wybraną przez siebie partię.

6. Wprowadzenie w system prawny odpowiedzialności majątkowej za błędne decyzje strategiczne przynoszące straty gospodarcze zubożające nasze społeczeństwo. Rządzenie to nie jest zabawa.

7. Odcięcie polityków i ich rodzin od najważniejszej dla nich rzeczy, czyli Spółek Skarbu Państwa. Odcinamy ich od tego. Nie ma zatrudniania ludzi partii oraz ich rodzin w SPP.

Tak to wyglądało w czasie pisania tego posta. Punkty powyższe zapisane zostały ze słuchu, tak jak zostały zrozumiane przez autora tej publikacji bez uzyskania autoryzacji autora pomysłu. Każdy może sam sobie odnaleźć ten materiał na internecie i ukształtować swoją własną opinię.

Dwa tygodnie później (15 stycznia 2025 r.) okazało się, że Bartoszewicz zdążył już wyprodukować trzy siódemki. Dalej nie można było znaleźć na internecie żadnych materiałów pisanych, pozwalających dokonania analizy poszczególnych punktów-propozycji, ale trzecia siódemka mająca wydźwięk bardzo patriotyczny, apelowała do naszych wartości tradycyjnych i warto było zapoznać się z jej założeniami.

Czas płynie, Bartoszewicz jest niezmordowanie aktywny online na „YouTube”. Najciekawszym elementem opisanym w jednej z jego „siódemki” jest tak zwany Królik+ W tym punkcie jego programu Bartoszewicz odnosi się do naszej demografii i jego pomysłach o jej poprawieniu. Można to wysłuchać w jego wywiadzie, który trwa około godziny. Nie każdy jest w stanie wytrzymać tyle minut przed ekranem. Niemniej polecamy. Warto poświęcić trochę czasu, i jak to jest na „YouTube”, można trochę przewinąć i doszukać się tego, z czym się zgadzamy lub czego nie możemy zaakceptować.

Jak to w przyrodzie naturalne, nie ma bohaterów bez skazy. Można odnaleźć negatywne oceny pana Bartoszewicza w licznych komentarzach na „YouTube” lub „Facebooku”. Ciekawe jednak, że więcej znaleźć można komentarzy pozytywnych. A jeśli, przy okazji, ktoś miał czas na obejrzenie samoreklamowego odcinka kandydata na prezydenta na kanale „U Matyldy za płotem“, to dowiedział się wiele o jego pochodzeniu i młodych latach. Niby nic o polityce, za to dużo o życiu osobistym i o korzeniach dr. Bartoszewicza.

31 stycznia 2025 r. ruszyła strona internetowa dr. Bartoszewicza, na której można przeczytać jego oryginalne materiały, które sam publikuje, a nie to, co inni o nim piszą.

I to tyle o bieżącej historii dr. Artura Bartoszewicza. A jeśli ktoś go nie lubi, to zapraszam do odwiedzenia strony Iqarius.pl. Tam można się w sposób cenzuralny wypowiedzieć na temat – „dlaczego nie będę głosował na Bartoszewicza”.

Autorstwo: Iqarius
Nadesłano do portalu WolneMedia.net

image_pdfimage_print

TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

14 komentarzy

  1. adm. Maurycy Hawranek 06.02.2025 13:25

    Bartoszeweicz wg mnie nie nadaje się do sprawowania funkcji politycznych, ponieważ podczas pandemii okazał się covidowym zamrodystą (nie wpuszczał studentów na wykłady bez świadectwa przyjęcia preparatu) – nie słuchał argumentów krytycznych (odrzucał je) i ślepo ufał narracji rządowej.

    Pod tym względem ludzie dzielą się na trzy psychologiczne grupy (nie pamiętam, jak nazywają ich psycholodzy, ale można było to zjawisko socjologiczne zaobserwować w praktyce):

    1. Posłuszni — ludzie bezgranicznie zawierzający swoje życie osobom u władzy i na stanowiskach decyzyjnych (tzw. fachowcom u władzy), nawet jeśli głoszą oni nielogiczne bzdury.

    2. Samodzielni — dociekliwi sceptycy szukający informacji na własną rękę, podejrzliwi wobec władz, ufający własnemu rozumowi i logice.

    3. Wygodni — grupa pośrednia, która dostosowuje się do sytuacji i wykonuje nakazy, aby ułatwić sobie życie (np. by uniknąć represji), a nie dlatego, że wierzą w ich słuszność.

    Pan Bartoszewicz, choć teraz zgrywa gieroja, który zmądrzał ws. COVID-19 i preparatów mRNA, bo teraz niby ma większą wiedzę, pokazał, że psychologicznie należy do pierwszej grupy, a w najlepszym razie do trzeciej. Dlatego nie nadaje się na lidera (prezydenta).

  2. Iqarius 06.02.2025 15:40

    p. Maurycy.

    Jak na dzisiaj to oficjalnym kandydatem na prezydenta potwierdzonym przez PKW jest tylko Sławomir Mentzen. Reszta poniżej to kandydaci potencjalni. Zgadzam się z pańską opinią. Jest rzeczowa poparta przykładami. A teraz w rozwinięciu tematu zapytanie. Który z poniższych potencjalnych kandydatów jest według pana samodzielnym — dociekliwym sceptykiem szukającym informacji na własną rękę, podejrzliwym wobec władz, ufającym własnemu rozumowi i logice. Ja myślę że Bartoszewicz poza swoimi niewątpliwymi wadami posiada większość tych cech jakie pan wymienił w punkcie 2.

    Grzegorz Braun (58 lat) – skrajnie prawicowy polityk Konfederacji Korony Polskiej, europoseł, reżyser i publicysta. Absolwent polonistyki na Uniwersytecie Wrocławskim, słynący z kontrowersyjnych zachowań (m.in. gaszenia menory gaśnicą w polskim Sejmie).

    Katarzyna Cichos (38 lat) – doktor nauk prawnych, kandydatka niezależna. Ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim.

    Szymon Hołownia (48 lat) – lider Polski 2050, wspierany przez PSL. Wykształcenie średnie. Obecni pełni funckcję marszałka Sejmu, wcześniej przez lata był publicystą Newsweeka oraz prezenterem w polskiej edycji popularnego programu rozrywkowego X Factor.

    Marek Jakubiak (65 lat) – przedstawiciel Wolnych Republikanów, przedsiębiorca i były poseł. Absolwent Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu.

    Wiesław Lewicki (55 lat) – przewodniczący partii Normalny Kraj, powstałej w 2015 roku w wyniku rozłamu w Stowarzyszeniu „Republikanie,” wiceprezes Kongresu Nowej Prawicy.

    Maciej Maciak (54 lata) – lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju, przedsiębiorca. Wykształcenie średnie.

    Sławomir Mentzen (38 lat) – reprezentant Konfederacji, przedsiębiorca i polityk. Doktor nauk ekonomicznych, ukończył studia na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu.

    Karol Nawrocki (42 lata) – prezes Instytutu Pamięci Narodowej, podający się za bezpartyjnego kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Historyk z doktoratem i były bokser. Ukończył Uniwersytet Gdański.

    Wojciech Papis (55 lat) – bezpartyjny przedsiębiorca z branży drzewnej i budowlanej, członek Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej.

    Joanna Senyszyn (76 lat) – polityczka lewicowa, wcześniej związana z SLD, obecnie kandydatka niezależna. Profesor nauk ekonomicznych, ukończyła Uniwersytet Gdański.

    Aldona Anna Skirgiełło (47 lat) – kandydatka Samoobrony. Hodowczyni koni cygańskich, a z wykształcenia – hipolog i specjalista przemysłu wyścigowego po Uniwersytecie Cambridge. Bohaterka programu rozrywkowego Żony Podlasia i autorka debiutanckiej książki pt. „Aldona z Podlasia.”

    Krzysztof Jakub Stanowski (42 lata) – dziennikarz sportowy i właściciel popularnego Kanału Zero na YouTube. Wykształcenie średnie. Kandydat ogłosił, że wcale nie zamierza zostać prezydentem, „obiecuje tylko dobrą zabawę,” a poprzez udział w wyścigu wyborczym planuje obnażyć kulisy polskiej klasy politycznej, która jego zdaniem na co dzień zajmuje się głównie robieniem sobie żartów z obywateli.

    Piotr Szumlewicz (49 lat) – działacz związkowy i lewicowy publicysta, jeden z założycieli Krytyki Politycznej, z której wystąpił w 2003 roku, a także zaangażowany w obronę praw pracowniczych szef związku zawodowego Zawodowa Alternatywa. Absolwent socjologii i filozofii na Uniwersytecie Warszawskim.

    Rafał Trzaskowski (53 lata) – prezydent Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej. Doktor nauk humanistycznych, ukończył stosunki międzynarodowe i filologię angielską na Uniwersytecie Warszawskim oraz Kolegium Europejskie w Natolinie. W przeszłości był m.in. europosłem, ministrem administracji i cyfryzacji oraz sekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

    Marek Woch (45 lat) – doktor nauk prawnych i samorządowiec, prezes Ogólnopolskiej Federacji „Bezpartyjni i Samorządowcy.” Absolwent Uniwersytetu Warszawskiego.

    Adrian Zandberg (45 lat) – historyk i programista, współprzewodniczący lewicowej partii Razem. Jest doktorem nauk humanistycznych, ukończył Uniwersytet Warszawski.

  3. Radek Wicherek 06.02.2025 18:08

    @Iqarius

    Podobają mi się Twoje argumenty, bo zbyt często spotykam się z podejściem, że ktoś coś zrobił, ktoś coś powiedział, więc jest skreślony. Bez rozważenia szerszego kontekstu i pozostałych aspektów. Bartoszewicz na dzień dzisiejszy prezentuje wystarczająco dużo słusznych, trzeźwych poglądów by przynajmniej przyjrzeć mu się całościowo. Jednak argument z covidowym posłuszeństwem jest słuszny – dlatego chciałbym usłyszeć od niego odpowiedź na pytanie „Gdyby dzisiaj sytuacja się powtórzyła, co by pan zrobił?”. Gdyby zaczął kluczyć i wykręcać się ogólnikami, że „to zależy”, że „trudno mi w tej chwili powiedzieć” itp. i koniec końców niby coś zadeklarował, ale w rzeczywistości nic, to byłby u mnie skreślony. Hm, może nawet warto byłoby spróbować przynajmniej się skontaktować i zadać mu to pytanie? Ciekawe jakie są szanse.

    Odnośnie kandydatów, jest jeden, który również ogłosił start i który nie jest bez wad, ale najbliżej mu do 2 grupy Maurycego. Jan Kubań. Może nawet poświęcę mu jakiś artykuł, bo to facet z głową na karku, działający oddolnie i przede wszystkim człowiek czynu. Waham się jednak, bo dla większości to no name i nie wiem czy kogoś to zainteresuje. Zobaczymy, jak będę miał wenę, to skrobnę coś na jego temat, z wyszczególnieniem zalet i obszarów, nad którymi powinien jednak popracować.

  4. Grohmanon 06.02.2025 19:07

    Tak jak wspomniano, Bartoszewicz popisał się zamordyzmem w trakcie Plandemii, więc to skłania do rozważenia dwóch opcji o nim.

    1. Albo jest mało kumaty, odnośnie tego co się dzieje i działo na świecie. Gdzie w wyniku 'przewidzianej’ pandemii podczas tzw. eventu201 mającego miejsce w październiku 2019 przedyskutowano jak to ma wyglądać w gronie pachołków 'najmożniejszych’. Tak aby mieć skuteczny pretekst do wdrażania eksperymentu z modyfikacją ludzi (mRNA) i testowania posłuszeństwa populacji ludzkich po 3 dekadach ich ogłupiania i rozpieszczania hedonistycznym konsumpcjonizmem.
    Nie jest nadużyciem jeżeli podzielę się z Wami wiedzą, że KAŻDA licząca się figura na topie wiedziała co jest grane.

    Swoją drogą już w kwietniu 2019 były przecieki po spotkaniu grupy Bilderberg, że ruszają z akcją czipowania ludzi. Jak wiemy okazało się to kontrolowanym fejkiem, który jednak dość długo utrzymywał się podczas okresu pandemicznego.
    Taka ignorancja w kontekście w/w wydarzeń jeżeli jest prawdziwa wyklucza go ze szranków. Kto chce mieć głowę państwa, która nie ma pojęcia co się dzieje na świecie?

    2. Albo doskonale wie o co chodzi i jest polską wersją Zelensky’ego. Czego jestem osobiście niemal pewien. W końcu nawet nie kryje się ze swoją hipersympatią dla Izraela i syjonistów. A fakt, że wyskoczył nagle na początku zeszłego roku jak przysłowiowy Filip z konopi, będąc stale promowany przez takie uznane medium jak Superexpress też wiele mówi.

    Jego przeszłe zachowania prognozują jego przyszłe akcje jako potencjalnego prezydenta.

    Autor zamieścił 7 pktów z 21 tego kandydata. Naprawdę są super. Można się spierać o jakieś nieistotne detale, ale generalnie racjonalne i rozumne to propozycje.
    Ale co z tego? Niech jeszcze doda kolejnych 7, typu 100mln dla każdego, nowa fura, nowe mieszkanie i 7 dziewic dla chętnych.
    Ich realizacja będzie tak samo prawdopodobna jak tych ogłoszonych. Z jednego prostego powodu. To TYLKO kiełbasa wyborcza.

    Kandydaci powinni nie mówić co by chcieli zmienić tylko JAK to zamierzają zrobić.
    W innym wypadku to tylko robienie w balona wyborców. Może nie oszustwo, ale manipulacja z pewnością.
    Ale nie powiedzą tego gdyż nie mogą, wiedząc że Prezydent nie ma żadnej mocy sprawczej. Ten urząd to kpina. Kpina z państwa i kpina z Narodu.

  5. Irfy 06.02.2025 22:51

    Ten facet to hochsztapler. Oszust. Kiedy na samym początku plandemii, postanowiłem zorientować się, o co chodzi z tym C19, dojście do właściwych wniosków zajęło mi dosłownie kilka godzin. Poprawnie sklasyfikowałem go jako kolejną mutację grypy i wykreśliłem z listy poważnych zagrożeń.

    Równie poprawnie klasyfikowałem późniejsze działania władz i covidiańską histerię. Jeżeli ktoś z dowolnym tytułem naukowym robił to, co Bartoszewicz, to albo byl k r e t y n e m, albo oportunistycznym gnojkiem bez kręgosłupa i własnych zasad. To, że facet wymyślił sobie teraz chwytne hasełka, nic dla mnie nie znaczy. Godzina próby była wtedy.

    Dlatego uważam, że on (i kilku innych kandydatów) został wystawiony wyłącznie w celu rozwodnienia i rozczłonkowania głosów, które w innej sytuacji zostałyby oddane na innego kandydata. Pewnie Mentzena albo Brauna. Wyraźnie świadczy o tym dobór „obietnic”, zbyt pięknych, żeby były prawdziwe, szczególnie w kontekście realnej (nie)mocy prezydenta.

    Podsumowując – takie zjawiska świadczą wyłącznie o skrajnej determinacji rządzących, żeby zwyciężył ich kandydat. Bo oni muszą mieć własnego Adriana, takiego, który na wszystko się zgodzi i wszystko podpisze. Bez tego będą mieli olbrzymi problem, gdyż spora część obywateli już się zorientowała, że nowa władza w zasadzie niewiele różni się od tej starej i szukają jakiejś alternatywy.

  6. kozik 06.02.2025 23:49

    Ten człowiek stracił u mnie poważanie po tym, jak chciał rozdawać polskie paszporty obywatelom Izraela.

  7. 8artosh 07.02.2025 05:12

    Podnóżek farmaceutyki, kolekcjoner szekli, generalnie NIKT, mówiąc slangiem ulicznym: parówa. Może jedynie splunąć warto.

  8. Iqarius 07.02.2025 14:21

    jeśli ktoś go nie lubi, to zapraszam do odwiedzenia strony Iqarius.pl. Tam można się w sposób cenzuralny wypowiedzieć na temat – „dlaczego nie będę głosował na Bartoszewicza”.

  9. Grohmanon 07.02.2025 15:34

    Nie będę głosował na Bartosiewicza dlatego, że:
    1. Będę głosował na Maciaka 😀

    +Nie splamił się podczas Plandemii czy hucpy na Dzikich Polach, zdał oba crash-testy na piątkę.
    +Jest człowiekiem Rozsądku i ogarnięty światopoglądowo.
    +Nie sprzedaje bajek wyborcom o tym co mu się marzy, że niby dokona czyli jest wiarygodny, autentyczny i szczery.
    +Najważniejsze: jest NIEZALEŻNY, co daje gwarancję, że nie będzie autoryzował chorych pomysłów zamordystów, niezależnie z którego politycznego skrzydła drapieżnego ptaka będą oni pochodzić. A będzie w miarę możliwości tego urzędu redutą racjonalności i myślenia o ludziach przede wszystkim, o Narodzie.
    +Nie czyni poddańczych pokłonów względem Izraela.

  10. Iqarius 07.02.2025 18:51

    I dobrze. Każde głosowanie na kandydata niebędącego faworytem jednej z dwóch głównych, zmiennie nam panujących, partii politycznych zbliży nas do głównego celu pierwszej siódemki Bartoszewicza. „Stop upartyjnieniu państwa”.

  11. FFF 07.02.2025 22:53

    Wipler pijąc z Mazurkiem i cholera wie z kim jeszcze jasno pokazuje ocb w neokonfie. (oczywiscie nie tylko to, ale oni sa dla mnie niewiarygodni)

    Dr Bartoszewicz pomimo paru wtopek prezentuje wysoki poziom wiedzy, wysławiania się, czy szerokiego doświadczenia.
    Rozdawanie paszportow izraelitom? A oni maja tu jakies problemy? Wydawalo mi sie, ze tych paszportow jak i emeryturek to juz maja i to bez zadnego problemu.
    Juz mamy, a bedziemy mieli jeszcze wieksze problemy z kacapami. Warto sie sklaniac ku tym osobom, ktore sa prawdziwe w swoich pogladach i je juz troszke glosza bez oklaskow.
    Generalnie byle nie popis. trzeba budowac osobno i nowe. Jak juz nie mozecie nikogo przekonywac konkretnie to ich chociaz dystansujcie od betonu.

  12. FFF 07.02.2025 23:00

    @Grohmanon Tylko ze Ty tego nie czytales, albo nie zrozumiales. Zaczyna sie czy najnizej jest zmiana konstytucji i zmiana modelu na prawdziwie prezydencki.

    Cała reszta, czy działania Dr i wielu osob jak Raporty, DAO, gen.referenda jest mega. Nikogo lepszego z tak duzym potencjalem na te chwile nie widze niestety.

    Te siódemki moim zdaniem to jest zręczna kumulacja naszych problemów. Rozwiazanie jest, ale oczywiscie ze nie od ręki. Do tego trzeba dążyć. Ja tam wole jak ktoś mówi czy prezentuje coś w taki sposób.
    Ostatecznie jeśli ktoś ma skazy itd to bardzo dobrze. Dla mnie jest to człowiek z krwi i kości jasno argumentujący bierzące sprawy i zagrożenia. Dla tych co pisza, ze to kolekcjoner geldu to nalezy zauwazyc, ze juz stracil dochodowe zajecia wlasnie przez gloszenie takich a nie innych pogladow.

  13. Grohmanon 08.02.2025 17:56

    @FFF
    Odsyłam kolegę do komentarza nr 4, którego treść skrócę tutaj pytaniem:
    JAK zamierza zrealizować te swoje punkty tytułujący się doktorem jegomość Bartosiewicz?

    O ile dobrze widzę, facet nie ma zaplecza politycznego, które mogłoby przegłosować i usankcjonować prawnie te propozycje. Gdyż jak pewnie wiesz w 3RP to Sejm, a nie Prezydent ustala prawa. Rząd je wykonuje, a Prezydent to takie 5 koło u wozu, aby nie było za łatwo Lehitom się rządzić. Przynajmniej tak to wygląda na papierze. Może sam co najwyżej zgłaszać te propozycje – ale czy któreś partie je poprą? Dlaczego miałyby skoro nie stanowi to ich części programowej?

    Wspomniana przez Ciebie wiedza, doświadczenie czy umiejętność prezentowania swoich myśli to prędzej podstawa, aby w ogóle brać się za bary, a nie zasadne kryterium wyboru.
    Ziomek nie miał jeszcze okazji szerzej zabłysnąć, poza właśnie okresem pandemicznym czy okresem ludobójstwa w Gazie. To w mojej ocenie wystawia mu dość kiepską laurkę. Cała reszta to tylko gadanie, puste słowa i obietnice bez pokrycia (niczym współczesny pieniądz), niczym nie różniące się od słów narkomana, który obiecuje, że pójdzie na odwyk.

    Oczywiście zgadzam się z Tobą, że nie ma ludzi bez skazy i naiwnością jest szukanie takich. To nie o to chodzi, a jedynie o określenie prawdopodobieństwa przysłużenia się takiej jednostki społeczeństwu. Gdyż w końcu urząd na który kandyduje pełni funkcję służebną wobec Narodu.
    A biorąc pod uwagę, że doktor prezentuje typową mentalność jakże powszechną wśród politycznej braci, manipulowania wyborcami i karmienia ich apetyczną i tłuściutką kiełbasą wyborczą, cóż nie wróży to zbyt dobrze, jak na moje trzecie oko.

  14. Iqarius 19.02.2025 00:03

    Tak dla aktualizacji: 19 lutego
    Chyba najbardziej dojrzały wywiad doktora jak do tej pory. Nie znalazłem komentarzy negatywnych, więc albo wciąż ta sama grupa popleczników ogląda jego wystąpienia albo jego argumenty zaczynają przemawiać do coraz większej grupy zwolenników mediów internetowych. Zjawisko „okna Overtona” zaczyna pracować. https://youtu.be/YvocgOzhya8

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.