Liczba wyświetleń: 1331
W odległości 75 lat świetlnych od Ziemi odkryto gwiazdę, której powierzchnia ma temperaturę… świeżo zaparzonej herbaty. Brązowy karzeł CFBDSIR 1458 10b to najchłodniejsza znana gwiazda. Temperatura jej powierzchni wynosi zaledwie 97 stopni Celsjusza.
„W ciągu ostatnich lat powoli znajdowaliśmy coraz chłodniejsze gwiazdy. Jednak ostatnie odkrycie to wielki skok naprzód. Temperatura poprzedniego rekordzisty wynosiła 150 stopni Celsjusza” – mówi Michael Liu, astronom z University of Hawaii, którego zespół odkrył zimnego brązowego karła.
CFBDSIR 1458 10b ma masę od 6 do 15 razy większą od Jowisza i jest mniejszą z dwóch gwiazd podwójnego systemu. Zauważono ją dzięki wykorzystaniu instrumentów Keck Observatory oraz Canada-France-Hawaii Telescope.
Jak zauważa Liu, gwiazda jest znacznie chłodniejsza od wielu znanych nam planet, a jej temperatura pozwoliłaby na istnienie wody w stanie płynnym i atmosfery. „Najbardziej ekscytującym aspektem naszego odkrycia jest możliwość znalezienia klasy obiektów, które zamazują granicę pomiędzy gigantycznymi gazowymi eksoplanetami a brązowymi karłami. To może być spora niespodzianka dla astronomii” – mówi Liu.
Wszystko jednak wskazuje na to, że CFBDSIR 1458 10b nie utrzyma długo swojego rekordu. Naukowcy z NASA próbują właśnie potwierdzić wyniki uzyskane za pomocą teleskopu Spitzera, które wskazują, iż odnaleziono brązowego karła, na którego powierzchni panuje temperatura zaledwie 30 stopni Celsjusza.
Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: University of Hawaii
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Pewnie pryma aprilis, co? 😉