Gwałtowny wzrost cen masła w brytyjskich sklepach

Opublikowano: 22.11.2024 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1953

W Wielkiej Brytanii notujemy znaczący wzrost cen masła. Jeden z najpopularniejszych artykułów spożywczych dosłownie z miesiąca na miesiąc zdrożał nawet o 20%. Co leży u przyczyn tej sytuacji?

Jak czytamy na łamach magazynu branżowego „The Grocer” ceny niektórych produktów spożywczych wzrosły nawet o 20% w ciągu zaledwie jednego miesiąca. W ciągu pięciu tygodni poprzedzających 13 listopada ceny 37 ze 117 główny artykułów w dostępnych głównych brytyjskich supermarketach poszły w górę.

Jak wynika z analizy przeprowadzonej przez ekspertów, jednym z artykułów, który zdrożał najbardziej, było właśnie masło, szczególnie to markowe. Na przykład Trewithen Salted Block Butter o gramaturze 250 g, które można kupić w Tesco, poszło w górę o 20,8%, z 2,40 GBP do 2,90 GBP. Z kolei kostka All Things Butter Garlic & Herb Butter 125 g dostępna w Waitrose podrożała o 20%, a Country Life British Salted 250 g i Unsalted Butter sprzedawane w kostkach ważących 250 g w Sainsbury’s – o 13%, jak podajemy za „The Daily Mirror”.

Nie inaczej sytuacja ma się w przypadku masła sprzedawanego pod szyldem marek własnych popularnych sieci handlowych. Na przykład cena 250 g masła sprzedawanego w marketach Asdy wzrosła o prawie 6% do poziomu 1,92 funta. W sklepach Sainsbury’s, Tesco, Morrisons, Aldi i Lidl cena 250 g masła w kostce wzrosła o 6% z 1,79 GBP do 1,89 GBP, jak podaje „Mirror”.

Wzrosty cen masła wynikają z ograniczonych dostaw mleka i śmietanki z powodu niekorzystnych warunków pogodowych. „Małe dostawy mleka i śmietanki spowodowane niekorzystnymi warunkami pogodowymi doprowadziły do ​​gwałtownego wzrostu cen hurtowych masła. Są one obecnie o 60% wyższe, niż rok temu. Ceny powinny zacząć się stabilizować wiosną, kiedy będzie większa podaż mleka” – komentuje Harvir Dhillon, ekonomista z British Retail Consortium, jak cytujemy za „The Daily Mirror”.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że nie tylko w Wielkiej Brytanii mamy do czynienia z taką sytuacją. W Polsce jest podobnie, a ceny masła sięgają już 8 zł za kostkę w dużych sieciach, gdy w małych sklepach mogą dobijać do 10 zł. W obliczu zbliżających się świąt, gdy popyt na masło i produkty mleczne jest wyższy, można oczekiwać, że ceny nie pójdą w dół, a wręcz przeciwnie – będzie jeszcze drożej.

Autorstwo: Remigiusz Wiśniewski
Źródło: PolishExpress.co.uk

image_pdfimage_print

TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. NORB 22.11.2024 16:48

    „…Wzrosty cen masła wynikają z ograniczonych dostaw mleka i śmietanki z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.”. Co za bzdury. Ceny masła również w Polsce poszybowały pod 10zł a więc praktycznie kosztuje tyle samo co w Wielkiej Brytanii. Pogoda w Polsce praktycznie do połowy listopada była wyśmienita. Ja raczej upatrywałbym tutaj nagonki pseudo-ekologów na to że krowy powodują efekt cieplarniany (poprzez puszczanie bąków) i należy zmniejszać populację krów. Z ekonomicznego punktu widzenia im mniej krój – tym mniej mleka. Jeżeli podaż spada, to ceny rosną. Proste i logiczne. Cały ten euro-kołchoz idzie na dno i ciągnie nas za sobą. Więc nie dajmy sobie wmawiać bzdur o pogodzie czy efekcie cieplarnianym. To zwykła zasłona dymna, fałszywa flaga ot co.

  2. Katarzyna TG 22.11.2024 16:57

    Mówią że spekulanci pozawierali kontrakty na masło, obkupili się jak świnie i siedzą.. no a co do mleka to wiadomo że krowy dają najwięcej mleka na wiosnę a najmniej jesienią i zimą więc tak jakby Ameryki nie odkryli a już na pewno nie jest to przyczyną wzrostu cen o 20%. Prędzej ci drudzy spelulanci, trochę mniejsi, marże sobie podnieśli bo przecież każdy chce zarobić, nieprawdaż?

    Aż dziw że o klimacie nic nie ma 😀 bo i takie brednie w tym temacie już pisali.

  3. elroman 22.11.2024 17:19

    U nas podrożało o ponad 50% a nie 6 procent. Ciekawe czy producenci mleka również dostają o połowę więcej za swoje produkty.
    A jeszcze niedawno cukier kosztował 5pln ,myślę że to ta sama sytuacja.

  4. Katarzyna TG 22.11.2024 22:45

    @Rozbi a tu jest odpowiedź na twoją odpowiedź: https://youtu.be/zU5BOK2FRaA przy okazji po polsku:)

  5. j3w 22.11.2024 22:51

    Jakiś polityk PSLu tweetnął na x.com, że gdzieś cena masła poszybowała w górę, tylko chyba regiony pomylił.

  6. kufel10 23.11.2024 00:15

    Można smarować smalcem, tani i zdrowy. I więcej w kieszeni zostanie jeśli ktoś narzeka.

  7. adm. Maurycy Hawranek 23.11.2024 08:44

    Nie wiem, czy smalec jest taki zdrowy. Próbowałem. Przez pierwsze dni smaczny, a po tygodniu smarowania pieczywa zaczęło mi się robić od niego niedobrze (mdlić). Po maśle nigdy mnie nie mdliło, ani po maśle roślinnym (dawno w przeszłości jadałem). No, ale może tylko ja tak mam, że mnie mdli i czuję się przesycony tłuszczem. Smaruję tylko masłem. Zastanawiam się nad gęstą śmietaną kremówką lub jakimś smarownym jogurtem.

  8. kufel10 23.11.2024 11:20

    Maurycy – babka jadła smalec i dożyła 90-tki. I szczupła przy tym była, bo na rowerze jeździła do sklepu a nie ałdi. Ja sobie kiedyś wytapiałem gęsi smalec i kanapkę do biura jedną brałem z gęsim smalcem, dobrze że te grubasy z bloków o tym nie wiedziały, bo by się zwymiotowały do swoich danunów czy skrzydełek w panierce ze starego oleju.

  9. Wolfman 23.11.2024 14:01

    Moja 92 na masle i margarynie, będąc szczupłąosobą. Jaki morał z tego?

  10. kufel10 23.11.2024 14:16

    90 lat temu jadła margarynę? Morał taki, że kłamiesz.

  11. Katarzyna TG 23.11.2024 16:39

    > Morał taki, że kłamiesz.

    Niekoniecznie, margaryna powstała jeszcze w XIX wieku – pierwsza fabryka powstała w 1871 roku – (ten ersatz masła to wynalazek francuski) i upowszechniła do początków XX wieku.

  12. kufel10 24.11.2024 01:23

    Katarzyno czy naprawdę wierzysz że babki na wsiach w okresie powojennej biedy kupowały margaryne do smarowania pieczywa, skoro miały krowy i świnie? Ja myślę że jadały domowej roboty chleb ze smalcem cebulą i solą.

    Zresztą nie o to chodzi, w jakim celu brniemy w jakieś udowadnianie czy była margaryna czy jej nie było, skoro coś jest za drogie to mozna stosować mniej, w ogóle lub zamienniki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.