Liczba wyświetleń: 2113
Opozycyjna gruzińska partia Hirchi — Więcej Wolności!, przedstawiciele organizacji pozarządowych i studenci będą kontynuować protesty mimo wycofania projektu ustawy o zagranicznych agentach — powiedział na briefingu 9 marca przedstawiciel tej partii, Tsotne Koberidze.
„Dziś z pewnością odbędzie się wiec. Młodzi ludzie nie mają zaufania do Gruzińskiego Marzenia. Żądamy spełnienia dwóch głównych punktów: potrzebujemy jasności, jak planują wycofać projekt ustawy i drugi punkt — muszą uwolnić tych ludzi, którzy walczyli razem z nami” — powiedział Koberidze. Nowy protest zaplanowany jest na godzinę 19:00 czasu lokalnego i odbędzie się również przed budynkiem parlamentu.
O tym, że projekt ustawy o agentach zagranicznych został wycofany, poinformowały dziś rządząca Partia Gruzińskiego Marzenia i Partia Władzy Ludowej. Zauważa się, że „pewnym siłom” udało się przedstawić inicjatywę w negatywnym świetle i przekonać obywateli, że jest ona podobna do rosyjskiej ustawy, co może być postrzegane jako odrzucenie europejskiej ścieżki rozwoju kraju.
7 marca przed budynkiem parlamentu w Tbilisi rozpoczęły się masowe protesty przeciwko przyjęciu ustawy o zagranicznych agentach, które przerodziły się w starcia z policją. Egzekutorzy prawa użyli armatek wodnych i gazu łzawiącego, aby rozpędzić wiec. Według danych MSW policja zatrzymała w sumie 133 osoby.
Projekt ustawy „O przejrzystości wpływów zagranicznych” przewidywał utworzenie rejestru organizacji pozarządowych, mediów i podmiotów otrzymujących finansowanie od obcego państwa. Inicjatorzy twierdzili, że jest to złagodzona wersja ustawy obowiązującej w USA, ale opozycja i ambasador USA w Gruzji Kelly Degnan próbują przekonać, że dokument „nie ma z nią nic wspólnego”.
Źródło: pl.News-Front.info
Pałowałbym tych studenciaków
Zastanawiam się w jaki sposób ujawnienie źródła finansowania organizacji w zakresie jego pochodzenia krajowego czy zagranicznego zagraza demokracji i wolności? Czy ktoś może mi to wyjaśnić (pytam oczywiście RETORYCZNIE podziwiając równocześnie ilość agentury gotowej do natychmiastowej akcji przeciw większości parlamentarnej).
Kolejna kolorowa rewolucja wg podręcznika Gene Sharpa.
@las, tak, może zagrażać, jeśli jakakolwiek NGO okaze się finansowana przez Sorosa, to należy ją wyrzucić na zbity pysk, tak jak to w swoim czasie zrobił Orban.