Gospodarka ważniejsza od pomocy wojskowej dla Ukrainy

Opublikowano: 12.07.2024 | Kategorie: Polityka, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2150

Nowy skład rządu Wielkiej Brytanii zmienia politykę w relacjach z Ukrainą.

Premier Keir Starmer zapowiedział priorytet, jakim stanie się gospodarka, a nie dotychczasowa pomoc wojskowa dla Ukrainy. Podsekretarz Stanu – Luke Pollard, reprezentujący brytyjskie Ministerstwo Obrony ubolewa, że nowy rząd nie podniesie wydatków na zbrojenia, dopóki nie ustabilizuje spraw gospodarczych.

Premier Keir Starmer stwierdził: „Systemowo realizowane wydatki przeznaczane są na obronność, szkoły, szpitale, więziennictwo, co uwarunkowane jest poziomem gospodarczym. Bez rozwoju gospodarczego nie mamy pieniędzy potrzebnych na działalność instytucji publicznych, w tym również na obronność. Niemożliwe jest zwiększenie zakresu i sposobu nakładów na siły zbrojne z dnia na dzień, podobnie jak niemożliwe jest uzyskanie wzrostu gospodarczego zaniedbanego przez ostatnie 14 lat. Uwzględniając bezpieczeństwo mojego kraju przede wszystkim, będę rozmawiał z sojusznikami”.

Zapowiedź premiera padła tuż przed jego wizytą w Waszyngtonie z okazji 75. rocznicy NATO. Wizyta przewidywała na marginesie szczytu spotkanie z Wołodymyrem Zełenskim.

Przez lata Wielka Brytania była zagorzałym sojusznikiem Ukrainy popierającym wsparcie wojskowe dla Kijowa. Poprzednik Keira Starmera – Rishi Sunak, nieustannie popierał Zełenskiego. Nowy rząd najwyraźniej deklaruje zmianę stanowiska. Wcześniej rządzący Konserwatyści uzyskali pułap 2,5% PKB, lecz był to mocno krytykowany poziom wydatków na cele militarne zarówno przez społeczeństwo jak i część posłów. Ostra krytyka nie oszczędziła zwłaszcza pomysłu Torysów, by obcinając wydatki na cele społeczne sprostać wydatkom wojskowym.

Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net

image_pdfimage_print
+24

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Katana 12.07.2024 13:32

    Innych wpychają do wojny a sami nie chcą… Wiadomo.

  2. niecowiedzacy 12.07.2024 14:14

    No nareszcie Brytyjczycy wybrali kurs na normalizację, zawsze myślałem iż żeby wydawać najpierw trzeba zarobić. O ile ludzie mogą żyć z kredytami, to państwo nie powinno sobie na to pozwalać. Bo kto będzie ratował państwo, które jest niezbędne by ludzie mogli żyć względnie spokojnie i normalnie. Teraz czas na Francję, ale przydała by się normalizacja w Solidarnej Polsce.

  3. Katana 12.07.2024 14:59

    Co za naiwność… Wybrali kurs już dawno – choćby poprzez Brexit – i nie na normalizację a na wojnę, o której już wtedy wiedzieli (sami do niej dążąc i powodując).
    Chwaląc Brytoli robisz dokładnie odwrotnie…
    //Teraz czas na Francję, ale przydała by się normalizacja w Solidarnej Polsce.//
    Oni akurat myślą o normalizacji przede wszystkim dla siebie samych. Dla Ciebie Polsce przydałoby się to (jak już inni to osiągną).
    Ale jak? Skoro oni to naszym kosztem chcą zrobić? Wręcz na naszym trupie.
    Odezwałem się bo się sprzeciwiłeś nijako… Tak już nie czytam bo się powtarzasz i jakieś tasiemce monotematyczne tworzysz. To ku pokrzepieniu…

  4. Katarzyna TG 12.07.2024 19:06

    „Nowy” premier UK też jeździ na pogadanki do Davos: https://youtu.be/z9rRsdwj3Cg

    Jeśli ktoś myśli że cokolwiek zmieni się na lepsze to jest co najwyżej naiwny.

    We live in a twilight world and there are no friends at dusk.

  5. RisaA 12.07.2024 19:45

    > “Nowy” premier UK też jeździ na pogadanki do Davos

    Demokracja umarła w XX wieku. Potem zakończono ją osatatecznie w 2019. Okres 1989-2019 to były testy demokracji, które się zakończyły. Teraz jeżeli nic nie zrobimy będzie najgorsza w świecie tyrania.

    Jeżeli ktoś nie należy do młodych liderów nie ma szans na promowanie przez media, google, fabecooka, twittera itp. A skoro nie jest promowany, ludzie o nim nie słyszą a na wyborach nie wiedzą kto to jest, więc nie głosują. Tak się manipuluje w całej Jewropie i nie tylko.

  6. Katana 12.07.2024 20:18

    Zgada się, RisA 🙂

  7. rozrabiaka 13.07.2024 08:25

    „Britain’s support for Ukraine will not change, Keir Starmer tells Volodymyr Zelenskyy” https://www.thenationalnews.com/news/us/2024/07/10/britains-support-for-ukraine-will-not-change-keir-starmer-tells-volodymyr-zelenskyy/
    10 Lipiec – zaangażowanie nie osłabnie Wlk brytani, nie po to wypuszczają 40 tysięcy więźniów w Wlk brytani, to gdzie ich wyślą? Hmmm.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.