Liczba wyświetleń: 2805
Joe Biden zrezygnował z udziału w wyścigu prezydenckim, a informację tę przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych. W USA pojawiła się teoria spiskowa, według której prezydent tak naprawdę nie żyje.[NCz]
W ubiegłym tygodniu Biały Dom poinformował, że Joe Biden zachorował na COVID-19, w związku z tym prezydent USA przez najbliższe dni będzie odpoczywał. Następnie prezydent bardzo długo nie pokazywał się publicznie. W międzyczasie polityk zrezygnował z udziału w wyścigu po fotel prezydencki, o czym oznajmił to za pośrednictwem wpisu w mediach społecznościowych.[NCz]
Niektórzy amerykańscy dziennikarze zaczęli podejrzewać, że wiekowy polityk w rzeczywistości zmarł, a jego otoczenie próbuje to ukryć. Choć pojawiły się już nagrania z Bidenem, to wcale nie zmieniły one ich przekonań. Twierdzą, że nie widzimy na nich prawdziwego prezydenta, lecz sobowtóra w masce, o czym ma świadczyć m.in. dziwne marszczenie się skóry polityka na karku i czole.[NCz]
Przypomnijmy, że od jakiegoś czasu mówi się, że w podobny sposób charakteryzowane są sobowtóry Władimira Putina, więc teoretycznie taki scenariusz jest możliwy.[NCz]
Głośno komentowane jest także telefoniczne połączenie pracowników biura prezydenta i Bidena, które miało miejsce podczas niedawnej konferencji. Wiele osób zwraca uwagę na to, że głos Bidena brzmi jak nagrany wcześniej i być może wygenerowany przez sztuczną inteligencję.[NCz]
Biden miał się też połączyć telefonicznie z Kamalą Harris podczas jej konferencji i sytuacja wyglądała bardzo podobnie.[NCz]
Tymczasem wiceprezydentka USA Kamala Harris przeszła do ofensywy przeciwko Donaldowi Trumpowi podczas pierwszego wiecu swojej kampanii, przedstawiając listopadowe wybory jako wybór między byłym prokuratorem a skazanym przestępcą. Przemawiając do tłumu liczącego około 3000 osób w kluczowym stanie Wisconsin, Harris porównała swojego republikańskiego przeciwnika do oszustów, których, jak twierdziła, sama oskarżała.[G]
Wygłaszając swoje pierwsze wiecowe przemówienie po rezygnacji Joe Bidena z kandydowania, Harris zaatakowała Donalda Trumpa i wprost mówiła o swoich planach jako głowy państwa. „My wierzymy w przyszłość, w której każdy człowiek ma szansę nie tylko na to, aby jakoś sobie radzić, ale po prostu się rozwijać, iść naprzód. Będzie to przyszłość, gdzie żadne dziecko nie będzie musiało dorastać w ubóstwie, gdzie każdy pracownik będzie miał wolność przystąpienia do związku zawodowego, gdzie każdy człowiek będzie miał dostęp do niedrogiej opieki zdrowotnej, niedrogiej opieki nad dzieckiem i do płatnego urlopu” – mówiła. „Wszystko to oznacza, że budowa klasy średniej będzie głównym celem mojej prezydentury. Dlatego, że wiemy, że gdy nasza klasa średnia jest mocna, mocna jest cała Ameryka” – ciągnęła. „Donald Trump chce nasz kraj cofnąć. On ma ten skrajny „Projekt 2025”. Jego projekt osłabi klasę średnią” – przekonywała.[G]
Harris posunęła się nawet do tego, że porównała Trumpa do przestępców, którzy wykorzystują kobiety. „Zajmowałem się przestępcami, którzy wykorzystywali kobiety, naciągaczami i oszustami, którzy łamali zasady dla własnych korzyści. Uwierzcie mi więc: znam typ człowieka, jakim jest Donald Trump” – stwierdziła. „Zamierza dać ulgi podatkowe miliarderom oraz wielkim korporacjom i chce doprowadzić do tego, żeby rachunki płaciły właśnie zwykłe rodziny, klasa średnia. Chce zakończyć funkcjonowanie ustawy o niedrogiej opiece zdrowotnej i chce nas cofnąć do takiego momentu, kiedy firmy miały możliwość odmawiania ubezpieczenia osobom, które już są chore” – mówiła dalej o Trumpie Harris.[G]
„My, którzy wierzymy w święte prawo do głosu, zagwarantujemy, że każdy Amerykanin będzie miał prawo oddać głos, który zostanie policzony. My, którzy wierzymy, że każdy człowiek w naszym narodzie powinien mieć prawo do tego, żeby żyć bezpiecznie przed terrorem i przemocą z użyciem broni. My wreszcie przyjmiemy przepisy, które blokują dostęp do broni palnej osobom podejrzanym i wprowadzimy zakaz używania broni szturmowej i broni maszynowej” – ciągnęła. „Zablokujemy ekstremalne zakazy przerywania ciąży wprowadzane przez Donalda Trumpa” – dodała. „Dlatego że kobiety muszą same podejmować decyzję o własnym ciele, a nie rząd ma im mówić, co one mają ze swoim ciałem uczynić” – stwierdziła Harris. Dodała, że jako głowa państwa podpisze ustawę „o przywróceniu wolności reprodukcyjnych” kiedy tylko Kongres ją przegłosuje.[G]
Z kolei Trump skrytykował jej brak działania na granicy i napisał w mediach społecznościowych: „Kłamliwa Kamala Harris niszczy wszystko, czego dotknie!”. Stało się to dzień po tym, jak zapewniła sobie poparcie większości delegatów Demokratów, co otworzyło jej drogę do nominacji partii. W niedzielne popołudnie prezydent Joe Biden ogłosił, że wycofuje się z wyścigu i poparł wiceprezydent pośród rosnącej presji ze strony czołowych Demokratów i darczyńców po katastrofalnej debacie z Trumpem pod koniec czerwca. Dopiero co zainscenizowana kampania Harris, od razu w ciągu 36 godzin po odejściu Bidena zebrała oszałamiającą kwotę ponad 100 milionów dolarów. Jej popularność rośnie, a według najnowszego ogólnokrajowego sondażu agencji Reuters i Ipsos ma ona dwupunktową przewagę nad Trumpem, wynoszącą 44% do 42%.[G]
Trump zamieścił też na swoim portalu społecznościowym „Truth Social” wpis o wynikach sondażu, z których wynika, że Harris była najbardziej niepopularną wiceprezydentką w historii USA. Udostępnił również wpis, w którym zauważył, że w czasie swojej kadencji bezpartyjna organizacja zajmująca się oceną wyników w Kongresie GovTrack uznała ją za jedną z najbardziej lewicowych osób wśród kilkudziesięciu senatorów Partii Demokratycznej. W swoim przemówieniu pani Harris przedstawiła szereg priorytetów polityki liberalnej, dotyczących m.in. kontroli broni i dostępu do aborcji, a także zwalczania ubóstwa dzieci, praw związkowych i niedrogiej opieki zdrowotnej. „Czy chcemy żyć w kraju wolności, współczucia i rządów prawa, czy w kraju chaosu, strachu i nienawiści?” – zapytała. Kampania Trumpa atakuje „niepowodzenie” Harris w powstrzymaniu rekordowego napływu nielegalnych imigrantów na granicy USA-Meksyk. Zasygnalizowała również, że skrytykuje administrację Bidena-Harris za przestępczość i inflację.[G]
Większość demokratycznych ustawodawców, w tym lider mniejszości w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries i lider większości w Senacie Chuck Schumer, poparła już kandydaturę Harris. Artyści George Clooney, Barbra Streisand i Jamie Lee Curtis oraz inne gwiazdy Hollywood również udzieliły jej wsparcia, co potencjalnie może uruchomić dalsze, znaczne darowizny na jej kampanię. Jej kampania wciąż weryfikuje potencjalnych kandydatów na wiceprezydenta.[G]
Źródła: NCzas.info [1] [2] [NCz], Goniec.net [G] Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net
Jakie to zenujace oboje udaja ze sa dla ludu a darowizny plyna od najbogatszych bo to ich interesy beda reprezentowac nie plebsu.