Liczba wyświetleń: 757
Podczas gdy większość europejskich obywateli wciąż ledwie wie, czym właściwie jest „Europejski Portfel Tożsamości Cyfrowej” (EUDI), Bruksela już forsuje kolejny krok: globalną ekspansję systemu, który coraz bardziej przypomina cyfrowy uniwersalny klucz do życia, pieniędzy, mobilności i dostępu do usług.
W przedstawionej 6 czerwca Międzynarodowej Strategii Cyfrowej UE otwarcie deklaruje swój cel: globalne uznanie i rozpowszechnienie cyfrowego portfela tożsamości. To, co brzmi jak modernizacja administracji, w rzeczywistości stanowi radykalną przebudowę struktury społecznej – z centralizowaną kontrolą dostępu, de facto dominacją danych przez państwa oraz ścisłą integracją z Big Tech i sektorem finansowym.
Portfel ma być nie tylko obowiązkowo wdrożony przez wszystkie państwa członkowskie UE do końca 2026 roku, ale także rozszerzony poza granice wspólnoty – do takich krajów jak Ukraina, Mołdawia, Bałkany Zachodnie, a strategicznie także do Brazylii, Indii, Egiptu i Urugwaju. Nawet państwa takie jak Japonia, Australia i Singapur znajdują się w polu zainteresowania pod kątem integracji z europejskimi systemami e-fakturowania i cyfrowej autoryzacji.
Według Komisji Europejskiej – dla „wspierania interoperacyjności, suwerenności cyfrowej i globalnej konkurencyjności”. W praktyce oznacza to: Bruksela chce przeforsować własne standardy technologiczne – i tym samym zmusić państwa, banki oraz korporacje do przyłączenia się do wspólnego ekosystemu uwierzytelniania.
Szczególną rolę przypisuje się bankom i dostawcom usług płatniczych. Visa już teraz chwali portfel EUDI jako „srebrną tacę” dla procedur KYC (poznaj swojego klienta) i AML (przeciwdziałanie praniu pieniędzy). Weryfikacja tożsamości zostanie przekazana – nie urzędom, lecz „zaufanym podmiotom trzecim” takim jak Google, Digidentity czy Lissi. To oznacza: tożsamość cyfrowa i uwierzytelnienie finansowe będą w przyszłości kontrolowane przez jeden i ten sam cyfrowy token – wraz ze zdolnością płatniczą, historią transakcji i danymi zdrowotnymi.
Kto nie ma dostępu do swojego portfela – z powodu usterki technicznej, blokady lub wykluczenia politycznego – zostaje de facto wykluczony z uczestnictwa w życiu publicznym i prywatnym.
Oficjalnie Bruksela podkreśla, że portfel jest „dobrowolny” i „skoncentrowany na obywatelu”. Jednak te zapewnienia szybko tracą na wiarygodności, gdy spojrzeć na fakty:
– rozporządzenie eIDAS zobowiązuje wszystkie państwa UE do wdrożenia portfela;
– wiele usług, płatności i przekraczanie granic wkrótce nie będzie możliwe bez portfela;
– dostęp do świadczeń społecznych, opieki zdrowotnej czy edukacji może – na wzór Chin – być kontrolowany, oceniany lub blokowany przez portfel.
Wizja, że dostęp do społeczeństwa, mobilności czy pracy będzie w przyszłości powiązany z cyfrowym tokenem, oznacza niespotykane wcześniej przesunięcie władzy – od obywatela w stronę technokratyczno-biurokratycznego kompleksu wspieranego przez rządy, korporacje technologiczne i lobby finansowe.
Palantir pozdrawia:
Mimo deklaracji o „suwerenności danych” pozostaje niejasne, jak wiarygodne jest zapewnienie, że dane obywateli nie będą centralnie przechowywane ani nadużywane. Przeszłość (hasła: HHS Protect, Tiberius, śledzenie COVID) pokazuje, jak szybko rozbudowywana jest infrastruktura umożliwiająca tworzenie pełnych profili behawioralnych – w tym stanu zdrowia, wzorców poruszania się, nawyków konsumpcyjnych i orientacji politycznej.
Komentarz z Reddita podsumowuje to celnie: „To przypomina Chiny – jeśli twoja tożsamość zostanie zablokowana, tracisz dostęp do wszystkiego”.
EUDI Wallet to nie tylko cyfrowa identyfikacja. To system centralnego sterowania uczestnictwem w społeczeństwie. Dostęp do codziennych praw i wolności zostaje zdigitalizowany, warunkowany i – w razie potrzeby – odebrany. Kto kontroluje portfel, kontroluje człowieka.
Niezależnie od tego, czy chodzi o pretekst ochrony klimatu, pandemii czy bezpieczeństwa finansowego – końcowy rezultat jest ten sam: człowiek, którego dostęp do życia, mobilności, informacji i własności może być cyfrowo ograniczany. Kto wierzy, że ta technokratyczna przyszłość będzie dobrowolna – ten się myli. Bo na końcu nie pyta się już, czy chcesz – lecz tylko, czy twój portfel działa.
Autorstwo: Masha Borak
Ilustracja: WolneMedia.net (CC0)
Źródło zagraniczne: BiometricUpdate.com
Źródło polskie: WolneMedia.net
I takie zmiany zachodzą na całym świecie – pełna kontrola i brak prywatności. Zatem my mamy mieć G_WNO, a globalna mafia pasożytdnicza całą resztę?
G – 5G, 6G – technologia GSM
WNO – NWO – World New Order
Mają nas za bydło hodowlane i tak też traktują, a ,,tresowane małpy” dalej są zadowolone.
Więc ja się pytam , co było w tych szczepionkach, że tak bardzo im zależało na wyszczepieniu wszystkich.
Klaus Schwab ,,Czwarta rewolucja przemysłowa”
Rozdział: Głębokie zmiany – Zmiana1. Technologie wszczepialne ( do 2025r).
No i ten pan ma ciekawe wywody. Prof. Yuval Noah Harari
https://wolnemedia.net/co-zrobic-z-bezuzytecznymi-ludzmi/