Liczba wyświetleń: 806
Zakład Ubezpieczeń Społecznych postanowił rozbudować swoją flotę samochodową, niedawno został rozpisany przetarg na zakup 59 pojazdów, kwota jaka przeznaczy na ten zakup może wynieść nawet 5 milionów złotych.
Do garaży urzędu tym razem mają trafić samochody osobowo–ciężarowe, ciężarowe i autobus. Będzie to 30 furgonów takich jak Fiat Doblo lub Ranault Kangoo, 28 pojazdów ciężarowych/busów takich jak Fiat Ducato czy Ford Transit, oraz jeden bus z szesnastoma miejscami dla pasażerów.
Urzędnicy twierdzą, że są to zakupy niezbędne. “Przeprowadzona analiza floty samochodów służbowych w ZUS wskazuje na znaczną dekapitalizację tego typu pojazdów” – powiedział rzecznik Zakładu, Jacek Dziekan. “Znaczącym efektem finansowym odmłodzenia floty są oszczędności w zakresie zużycia paliwa i opłat emisyjnych (ochrona środowiska)” – dodał rzecznik, starając się wytłumaczyć tym samym, że w zakupie kolejnych samochodów chodzi o “oszczędności”.
Nowe auta mają posłużyć urzędnikom do wożenia samych siebie i ton dokumentów produkowanych przez biurokratycznego molocha. “Samochody (…) przeznaczone są do przewozu osób, dokumentacji, druków i zaopatrzenia niezbędnych do sprawnego i skutecznego funkcjonowania Zakładu w skali całego kraju” – wyjaśnił Dziekan. Dlaczego jednak ZUS potrzebuje aż tylu nowych aut do przewożenia wszelkich druków, skoro utrzymuje on nowoczesny system informatyczny, na który co roku wydaje 800 milionów złotych? Coroczna kwota konieczna do utrzymania systemu jest równowartością rocznych składek emerytalnych oddawanych w naszym kraju przez wszystkich przedsiębiorców.
Nie jest to pierwszy zakup tego typu. Rok temu Zakład kupił 46 aut z takich samych powodów jak te, które podaje dzisiaj. Pieniądze, za które zostały zakupione poprzednie pojazdy – jak i zostaną zakupione nowe – pochodzą oczywiście ze składek emerytalnych obywateli, zmuszonych harować do 67 roku życia, a następnie dogorywać na głodowych emeryturach, gdyż ZUS-owi nie wystarcza pieniędzy na godziwe świadczenia pomimo zaciągania wciąż nowych pożyczek.
Na podstawie: onet.pl
Źródło: Autonom
Proszę autora newsa o trzymanie się obiektywizmu i relacjonowanie suchych faktów. Co prawda ZUS jest silnie irytującym tematem, ale nie po to czyta się wolne media, żeby oglądać kolejną nagonkę.
Co prawda żródło artykułu jest co najmniej marne, to treść uważam za sensowną.ZUS to państwo w państwie.Miliony wydane na luksusowe samochody,przekręty podczas zakupu bydynków pod biura,remonty budynków (marmury,super drogie wyposażenie wnętrz).Ogólnie – marnotrawstwo i brak poszanowania społecznych pieniędzy.Zawsze ta sama śpiewka – zakupy konieczne do prawidłowego funkcjonowania.
Będą się cieszyć jeszcze chwilkę a resztę życia będą pokutować w kamieniołomach .
ZUS – Zakład Utylizacji Szmalu….
@ARTUR nie wszyscy w kamieniolomach. zus to system oparty na zbrodni, nie tylko przez to ze kradna, ale rowniez odbieraja nasza wolnosc… Jesli dorosly czlowiek ogranicza wolnosc innym doroslym ludziom, no to niestety jest zbyt pozno na resocjalizacje.