Liczba wyświetleń: 804
FRANCJA. W ostatnich latach we Francji zlikwidowano prawie 900 fabryk a 100 tys. osób straciło pracę wynika z badań ośrodka Teneo – podaje portal dziennik.com
W ciągu ostatnich trzech lat zamknięto 880 zakładów przemysłowych. W tym samym czasie powstały 494 nowe. Francja ma o 385 fabryk mniej niż na początku 2009 roku.
Oprócz zamykania fabryk doszło do redukcji zatrudnienia w 1170 czynnych zakładach. W rezultacie Francja straciła łącznie 100 tys. miejsc pracy – pisze portal
Przemysł lotniczy, żywności i dóbr luksusowych nadal tworzy miejsca pracy ale już w przemyśle motoryzacyjnym – pracę straciło 30 tys. osób pozostałe gałęzie przemysłu – farmaceutyczny, wysokich technologii, chemiczny i metalurgiczny cierpi na upust krwi.
Rok 2012 zapowiada pogłębienie tego kryzysu. Większość kandydatów w nadchodzących wyborach prezydenckich ocenia, że Francję trzeba reindustrializować i pozwolić jej firmom na odzyskanie części rynku.- podaje dziennik.com
Opracowanie: Marek Nowicki
Na podstawie: dziennik.com
Źródło: Niezależna.pl
TAGI: Francja, Kryzys gospodarczy
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Kłaniają się socjalistyczne przepisy dla firm jak podwyższenie podatków i parytety w radach nadzorczych.
A niby jakie to te „socjalistyczne” przepisy?
@Janusz Korczyński Parytety to chyba nie jest liberalny wymysł ani podnoszenie podatków.
http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,9775077,Bogacze_we_Francji_zaplaca_wyzsze_podatki_.html
A ja myślałem ,że to import z Chin i przenoszenie produkcji za granicę przez koncerny samochodowe ich załatwiło.Ciekawe Skandynawia i Holandia też mają wysokie podatki i jakoś żyją-są wyjątkowo odporni na kryzys.
@8pasanger
Zgadzam się z tobą całkowicie. Kiedyś pracowałem we francuskim koncernie w strefie ekonomicznej. Maszyny z likwidowanej fabryki we Francji wywożono tirami w nocy by pracownicy nie protestowali. Pewnie jak ulgi w Polsce się skończą koncern przeniesie się do innego naiwnego kraju „zabiegającego” o inwestycje zagraniczne. Najpierw zgodnie z ideologią liberalną zlikwidowano/zmniejszono cła. Teraz to nie firmy zabiegają o wejście na rynek danego kraju. To kraje zabiegają o miejsca pracy.
kryzys mądrego myślenia i działania.
fabryki z ludzi robiły bezdusznych półautomatów.
rzemieślnik to twórczy zawód 'z duszą’
Francja czy Skandynawia… kryzys jest wszedzie ale lagodniej przechodza przez to kraje z dobrze rozwinietym systemem redystrybucji – oslony socjalne, zasilki, opieka nad dziecmi i osobami starszymi… wszystko to sprawia, ze recesja nie staje sie tragedia indywidualna ale jest rozpraszana na cale spoleczenstwo; z drugiej strony wzglednie staly dochod ludnosci – wspierany zasilkami w razie potrzeby, jest gwarantem wzglednie stalego popytu wewnetrznego, czyli czynnikiem stymulujacym tzw. wzrost gospodarczy.