Liczba wyświetleń: 1948
Facebook ogłosił wczoraj, że przystępuje do likwidacji wszystkich kont, stron i grup związanych z amerykańskim ruchem QAnon, „spiskową” siecią zwolenników Donalda Trumpa, na cztery tygodnie przed wyborami prezydenckimi. Jest tego bardzo dużo, więc nie wszystkie strony znikną natychmiast, lecz Facebook chce definitywnie skończyć z QAnonem, uważanym przez niego za ruch przemocowy.
Facebook już kilka miesięcy temu podjął walkę przeciw fanom QAnonu, lecz zauważył, że likwidacja stron „nawołujących do nienawiści lub przemocy” to za mało, bo ruch bardzo urósł i „propaguje fałszywe lub niesprawdzone wiadomości”. Stąd pod nóż pójdzie po prostu wszystko, co wiąże się z QAnonem, również na Instagramie.
„Widzieliśmy jak wzrastają ruchy, które nawet jeśli nie organizują bezpośrednio aktów przemocy, to celebrują przemoc, pokazują, że mają broń, sugerują, że jej użyją, lub mają przemocowych fanów” – tłumaczyła grupa Facebook. To cios wymierzony w Donalda Trumpa, gdyż chodzi o jego wyborców, podejrzewanych, że mogą sprowokować wojnę domową, gdyby się okazało, że obecny prezydent przegrał wybory.
Poza tym QAnon ostro zwalczał w sieci kandydata demokratów Joe Bidena, sugerując z reguły, że to pedofil, powiązany z „siatką pedofilską” wśród waszyngtońskich elit. Środowiska żydowskie zwracały uwagę, że ruch „czerpie z retoryki antysemickiej”, podczas gdy sam Trump oświadczył, że go nie zna bliżej, ale zrozumiał, że to patrioci: „Ci ludzie mnie lubią, doceniam to”.
Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu
Nigdy nie byłem zwolennikiem Q, ale takimi bezsensownymi działaniami fb coraz bardziej sam się pogrąża (przecież usunięcie milinów profili nie dość że nic nie da, to jeszcze na dodatek spowoduję masowy odpływ użytkowników na inne platformy). Powtórzę to po raz kolejny,”głupich nie sieją”, niebawem pan Zuckerberg również się o tym przekona, a ja w końcu doczekam się upadku tej propagandowej tuby establishmentu.
Przynajmniej teraz wiadomo kto z kim trzyma, i jak daleko jest to posunięte, ja osobiście Trampka lubię, za niezależność , za to że establishment go gnębi, szkoda, że pisany jest dla niego raczej tragiczny scenariusz , lecz jeśli skończy że śrutem w czaszce to już żadna spiskowa teoria nie będzie już tylko teorią… Historia pisze się na naszych oczach, obserwacja tego jest na tyle fascynująca, że odstawiłam filmy sensacyjne i thillery.