Europejska koalicja wyśle wojsko na Ukrainę?

Opublikowano: 03.03.2025 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1216

Brytyjski premier Keir Starmer powiedział 2 marca, że ​​Europa musi kontynuować finansowanie Ukrainy, aby mogła ona utrzymać swoją pozycję w negocjacjach pokojowych, a jednocześnie zobowiązał się do przeznaczenia około 2 miliardów dolarów na finansowanie eksportu w celu dostarczenia Ukrainie 5000 rakiet przeciwlotniczych.

2 marca Starmer był gospodarzem szczytu bezpieczeństwa w Londynie z udziałem innych europejskich i światowych przywódców, podczas gdy Wielka Brytania, Francja i Ukraina pracowały nad planem zawieszenia broni, który miał zostać przedstawione Stanom Zjednoczonym jako próba zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej. Starmer podkreślił, że pomimo fiaska rozmów w Białym Domu 28 lutego, Stany Zjednoczone pozostają ważnym sojusznikiem Wielkiej Brytanii. „Stany Zjednoczone były niezawodnym sojusznikiem Wielkiej Brytanii przez wiele, wiele dekad i nadal nim są” – powiedział. „Nie ma dwóch krajów tak blisko ze sobą powiązanych jak nasze dwa kraje”. Starmer dodał, że pracuje nad planem pokojowym dla Ukrainy, który ma uzyskać poparcie USA i ostrzegł, że Europa musi wykonać najtrudniejsze zadanie, jakim jest obrona.

Szczyt przywódców Starmera z 2 marca stanowi kontrast wobec spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu 28 lutego, podczas którego prezydent USA Donald Trump skrytykował go za brak gotowości do negocjowania pokoju i brak wdzięczności za wsparcie Ameryki w obronie jego kraju przed trwającą trzy lata inwazją Rosji. Starmer powiedział, że pracuje nad przywróceniem rozmów pokojowych i wykorzystuje załamanie się rozmów 28 lutego jako okazję do ponownego spotkania się z Trumpem, Zełenskim i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, zamiast „nasilania retoryki”. „Uzgodniliśmy, że Wielka Brytania, wraz z Francją i być może jednym lub dwoma innymi państwami, będą współpracować z Ukrainą nad planem mającym na celu zakończenie walk, a następnie omówimy ten plan ze Stanami Zjednoczonymi” – powiedział telewizji BBC, dodając, że on i Macron rozmawiali z Trumpem od czasu spotkania tego ostatniego z Zełenskim.

Na szczycie europejscy przywódcy omawiali wzmocnienie obrony kontynentu w obronie Ukrainy, w tym dyskusje na temat utworzenia europejskich sił zbrojnych, które miałyby zostać wysłane do kraju ogarniętego wojną, aby zwieńczyć zawieszenie broni. Starmer zasugerował, że siły zbrojne będą stanowić „koalicję chętnych”.

Chociaż nie ufa prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi, Starmer powiedział, że ufa Trumpowi. „Czy wierzę Donaldowi Trumpowi, gdy mówi, że chce trwałego pokoju? Odpowiedź brzmi: tak” – powiedział. Starmer dodał, że „intensywne dyskusje” mające na celu uzyskanie gwarancji bezpieczeństwa od Stanów Zjednoczonych są jednym z trzech elementów trwałego pokoju.

W szczycie w Lancaster House – 200-letniej rezydencji w pobliżu Pałacu Buckingham – wzięli udział również przywódcy z Francji, Niemiec, Danii, Włoch, Holandii, Norwegii, Polski, Hiszpanii, Kanady, Finlandii, Szwecji, Czech i Rumunii. W spotkaniu uczestniczyli także minister spraw zagranicznych Turcji, sekretarz generalny NATO oraz przewodniczący Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej.

Po przybyciu prezydenta Ukrainy do Wielkiej Brytanii 1 marca Starmer go uściskał. „Słyszeliście wiwaty na ulicy na zewnątrz, macie pełne poparcie w całym Zjednoczonym Królestwie” – powiedział Starmer. „Stoimy z wami, z Ukrainą, tak długo, jak to będzie konieczne”. Starmer zobowiązał się również do zwiększenia wydatków wojskowych do 2,5 procent produktu krajowego brutto (PKB) do 2027 r. Inne kraje europejskie mogą pójść w jego ślady.

1 marca premier Czech Petr Fiala powiedział, że kraje europejskie muszą zwiększyć wydatki na armię do co najmniej 3 procent PKB, ponieważ kontynent stoi przed historycznym sprawdzianem umiejętności obronnych. „Jeśli nie zwiększymy naszych wysiłków wystarczająco szybko i pozwolimy agresorowi dyktować swoje warunki, nie skończy się to dla nas dobrze” – uznał.

Apelując o jedność wśród swoich europejskich sąsiadów, Macron opowiedział się za zwiększeniem wydatków na obronę, po tym jak stwierdził, że Stany Zjednoczone mają prawo przenieść swoje zaangażowanie militarne na Chiny i Azję. „Powinniśmy byli wcześniej się obudzić” – powiedział Macron. „Od lat powtarzam, że potrzebujemy bardziej suwerennej, bardziej zjednoczonej, bardziej niezależnej Europy”.

O konieczności wspierania Ukrainy mówił też polski premier Donald Tusk.

„Polskie stanowisko oddawało dokładnie nastrój na sali i w tych najważniejszych kwestiach wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją. Nikt nie ma wątpliwości, kto jest agresorem, kto jest ofiarą i po czyjej stronie stoi Europa w tym konflikcie, oczywiście po stronie Ukrainy” – powiedział. Dodał, że wszyscy uczestnicy spotkanie też są przekonani, że Europa musi wziąć na siebie coraz więcej odpowiedzialności i „zacząć dźwigać te ciężary” związane z budową przemysłu zbrojeniowego, zwiększonej pomocy dla Ukrainy w czasie wojny. Tusk powiedział też, że „wreszcie pojawiły się też jaśniejsze deklaracje” do gotowości zwiększenia wydatków narodowych w stosunku do PKB na obronność.

Na konieczność długoterminowego zwiększenia europejskiej produkcji zbrojeniowej wskazywała też szefowa Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen.

Polski premier mówił też o ścisłej współpracy z USA. „Jednoznacznie wsparłem propozycję pani premier Giorgii Meloni, aby Europa i Stany Zjednoczone znalazły sposób na ciągłą i bardzo uczciwą dyskusję między sobą i wymianę poglądów, tak aby rozumieć się jak najlepiej przed tymi rozstrzygającymi wydarzeniami, które są przed nami. Mówię tu o negocjacjach” – powiedział. „Trzeba zrobić wszystko, żeby Europa i Stany Zjednoczone mówiły jednym głosem” – zaznaczył. Dodał, że Polska i Europa z nadzieją patrzą na 6 marca – kiedy mają być kontynuowane rozmowy europejskich przywódców w sprawie Ukrainy – że będzie to „bardzo wyraźny impuls wskazujący także Putinowi i Rosji, że ze strony Zachodu nikt nie ma zamiaru przed jego szantażem i agresją kapitulować” – zaznaczył.

Opracowanie: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. adm. Maurycy Hawranek 03.03.2025 13:23

    Według powszechnie dostępnych przepowiedni po wojnie rosyjsko-chińskiej dojdzie do wojny rosyjsko-europejskiej, Rosjanie totalnie zniszczą Europę Zachodnią, a wracając do siebie Słowację i Czechy. Przez lata wydawały mi się owe proroctwa niedorzeczne, a teraz, patrząc na drażnienie niedźwiedzia, przestaje to być nieprawdopodobne. W przepowiedniach tych są również słowa o wojnie domowej w Niemczech i we Francji.

  2. pikpok 03.03.2025 13:26

    A wysłać ich wszystkich na front, może wtedy się dogadają? No, ale jest światełko w tunelu, tylko ile będzie nas kosztować odbudowa Ukrainy?

  3. Kazma 03.03.2025 14:45

    adm. M.H., A co to niby za wojna rosyjsko-chińska? Zupełnie nie widzę powodów do niej, a wręcz przeciwnie raczej umacnianie sojuszu jedno potrzebuje drugiego, jedno potrzebuje nowoczesnej techniki a drugie energii i surowców. Większość przepowiedni to jest na zasadzie, ze przykładowo jutro, albo dowolnego dnia w przyszłości będzie ładna pogoda albo brzydka – w 50 % zawsze taka przepowiednia się sprawdzi…

  4. garsjo 03.03.2025 14:45

    Jak przerażeni są europejskie kanalie widać po minie tego brytyjczyka. Rotszyld popędził ich wszystkich do roboty. Stąd ta pielgrzymka do Trumpa. Trump pomimo przegranej USA przejął pałeczkę i odwrócił sojusze, co zaskoczyło lalkarzy. Trump z Vancem sprowokowali kokainistę by móc go wystawić za drzwi, i w ten sposób pokazać Europie kto rozdaje karty. A Amerykanom, pokazać, że są trudności obiektywne do zakończenia wojny w 24 h. Ruch ten ponadto wykluczył mafię europejską z udziału w grabieży Ukrainy. Te wszystkie interesy, przewały, czarnoziemy, pranie pieniędzy na które liczyło stronnictwo rotszyldowe zostały zagrożone. Przedłużanie wojny ma być szansą na wywojowanie lepszego stanowiska negocjacyjnego, walczą by USA ich nie wysiudało z rokowań i podziału łupów. A USA ma własne bankructwo na głowie i musi ciąć koszty federalne, więc pielgrzymki i szczyty euro-komuchów nic nie pomogą. Cieszmy się, że unia jest słaba organizacyjnie, militarnie i nie ma chętnych do wojaczki, bo który naród pójdzie walczyć za tych kretynów co wciskają kit w sprawie agresywnej Rosji. Sami są agresywni. Jednak Polska pod wodzą zdrajców jest zagrożona bo zapewne warszawka pozwoli wkręcić Polaków w eksterminację.

  5. Kazma 03.03.2025 14:47

    Zdradzieckie anglosasy niczego tak nie pragną jak morza słowiańskiej krwi, pokazała to historia, która powinna nas uczyć, że powinniśmy wystrzegać się jak ognia wszelkich z nimi sojuszów i ograniczyć kontakty wyłącznie do handlu i biznesu.

  6. adm. Maurycy Hawranek 03.03.2025 15:13

    @ Kazma

    Nie jestem autorem tych przepowiedni, ale wspomniano w nich, że Chiny zdradzą Rosję, a USA będą współczuć i kibicować Rosji. Chińczycy zatrzymają się na Uralu i sami zakończą wojnę. Będzie użyta broń atomowa przez obie strony konfliktu, a chińska armia będzie wybijać białą populację podbijanych terytoriów, oszczędzając Azjatów. Tyle proroctwa. Czy się spełnią — czas pokaże.

  7. pikpok 03.03.2025 16:16

    @Kazma zdradzieckie anglosasy są obecnie na garnuszku mafii pasożytdniczej i zrobią wszystko co im każą. I tylko Izrael robi co chce i jeszcze jest z tego dumny. 27-28 wrzesień 2024 przemówienie Netanjahu w ONZ dotyczące nowego szlaku handlowego z Indii do Europy – od 9 min.https://www.youtube.com/watch?v=iUSI5tQuXys

  8. Foxi 03.03.2025 18:47

    Wyślą. Sytuacja została handlowo rozegrana w USA podczas tej rozmowy Trump – Zelensky. Trump się pokazał w dobrym świetle że się postawił i nie chce wojny. Zelenski się pokazał że jest gieroj. A rachunek zapłaci UE. Dokładnie idzie scenariusz tak jak wcześniej ż. zapowiedzieli, że zniszczą Europe z zemsty za to że ich nie poparła w kampanii oszczerstw przeciw Iranowi.

  9. replikant3d 03.03.2025 21:08

    No to już wiecie dlaczego te nagłe powołania do woja…Mięsko armatnie wszak trzeba przygotować…

  10. Bruce Lee 03.03.2025 21:43

    A zastanawialiście się dlaczego wołają na komisje wojskowe ,psycholożki,
    weterynarki i weterynarzy,mimo,że armia polska ma śladowe ilości psów,
    koni w ogóle nie ma ani zadnych innych zwierząt?
    Bo weterynarki potrafią odpiłować nogę/rękęi potem zatamować krwawienie,
    założyć opatrunek.
    A psycholożki po to aby mówiły:Co prawda w ostaniej bitwie starciłeś
    trzy palce u ręki i stopę ale i tak jestes potrzebny na froncie. Możesz
    sie ostrzeliwać w bunkrze/okopie..
    Zauważyłem ,że na mięsne szturmy sa brani tylko faceci,kobiety -nie.Mimo rzekomej
    równości obu płci.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.