Liczba wyświetleń: 821
Elektrośmieci z Polski są nielegalnie wywożone z naszego kraju i zatruwają środowisko w różnych miejscach na świecie – alarmuje WWF Polska. Tylko w tym roku, służbom celnym udało się udaremnić nielegalny wywóz ponad 62 ton zużytego sprzętu elektronicznego i elektrycznego. Odzyskujmy zużyty przez nas sprzęt w Polsce – apelują ekolodzy w ramach prowadzonej kampanii „SOS dla świata”.
Elektrośmieci to zepsute lub niepotrzebne urządzenia działające na prąd lub baterie, takie jak komputery, lodówki, telefony, telewizory, zabawki, a także zużyte świetlówki – tłumaczy Paweł Średziński z WWF Polska. – Obecnie na całym świecie jest produkowanych ponad 40 milionów ton elektrośmieci rocznie i liczba ta rośnie w zatrważającym tempie.
Zatrzymane przez służbę celną w 2010 i w bieżącym roku elektrośmieci z Polski miały być nielegalnie wywiezione do krajów rozwijających się m.in. do Tanzanii, Gabonu, Pakistanu, Chin.W ostatnim czasie próbę wywozu elektroodpadów udaremniły służby celne w gdyńskim porcie. Polska firma zadeklarowała wywóz 2300 używanych obudów komputerów z wymontowanym dyskiem twardym i nagrywarką, tymczasem w wyniku rewizji stwierdzono, że były to kompletne używane komputery. Łączna masa zatrzymanego ładunku wyniosła prawie 18 ton.
Przemieszczanie niebezpiecznych odpadów reguluje unijne rozporządzenie numer 1013/2006, które m.in. zakazuje wywozu odpadów niebezpiecznych do krajów, które nie należą do OECD. Recykling w specjalnych zakładach przetwarzania jest jednakże kosztowny, dlatego w wielu krajach rozwijających się cenne materiały odzyskiwane są metodami amatorskimi,
Elektrośmieci wywożone są nielegalnie z UE najczęściej do Afryki i Azji. Tam trafiają do amatorskiego demontażu cennych części (m.in. miedzi, srebra, złota, aluminium), powodując jednocześnie choroby ludzi i zatrucie środowiska. Z niezabezpieczonych elektrośmieci w czasie ich nieprawidłowoego składowania lub demontażu do środowiska trafiają bowiem metale ciężkie m.in. kadm, nikiel, ołów, czy też rtęć a także rakotwórcze dioksyny i furany.
Ważne jest zwrócenie uwagi na los generowanych przez nas elektrośmieci, między innymi dlatego że można odzyskać z nich wiele cennych metali, takich jak złoto, srebro, miedź, aluminium. W ten sposób zużyty sprzęt ma szansę na drugie życie. Odzyskać możemy wszystko od szklanych drzwiczek pralki po świetlówkę – aż 90% zużytej świetlówki można wykorzystać do produkcji nowej.Do wyprodukowania 1 kg aluminium w procesie recyklingu potrzeba zaledwie 10% energii, którą pochłonęłoby wydobycie tego metalu z naturalnych złóż
„Wraz ze wzrostem popytu i często dokonywaną wymianą sprzętu na nowszy model, do śmietnika trafiają niebezpieczne dla zdrowia i środowiska elektryczne i elektroniczne odpady” – mówi Średziński. „Część z nich trafia wprost do zwykłych koszy na śmieci, inne do lasu lub na dzikie wysypiska, chociaż jest to zabronione i grozi za to kara grzywny do 5 tysięcy złotych. Zawierają one szkodliwe substancje, takie jak rtęć, kadm czy ołów, których związki przenikają do wód, gleby i powietrza a następnie akumulują się w roślinach i organizmach zwierząt. Później trafiają do żywności, narażając ludzi na szereg groźnych chorób od bezpłodności po nowotwory.”
Każdy z nas może ograniczyć negatywny wpływ elektrośmieci na środowisko. Wystarczy oddać je bezpłatnie w sklepie, kupując nowy sprzęt tego samego rodzaju lub w specjalnym punkcie zbiórki elektrośmieci. Musimy tylko pamiętać o sprawdzeniu, czy firma, której oddajemy takie odpady działa legalnie i znajduje się w rejestrze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Źródło: WWF Polska
Polska zatruwa świat! To największy truciciel! Tak wielki, że trzeba to nagłośnić! Co tam, że każdy kraj zatruwa coś tam gdzieś tam czymś tam np. Polskę tonami odpadów radioaktywnych. Najważniejsze żeby odwrócić uwagę od nastu krajów 100 razy bardziej trujących wszystkich i wszystko. Polacy nie zareagują stanowczo i otwarcie bo kto miał by to zrobić? No i przyjmie się i utrwali.
norbo zakładam,że nie identyfikujesz się z narodem polskim skoro tak pogardliwe masz o nim mniemanie,nie jest w porządku obarczać wszystkich za wywóz iluś tam ton śmieci do kraju,który przerobi je na kasę.Jedziesz stereotypem panie stereotyp.
@Staszek, nawiazanie do Polski i Polakow wynika jedynie z charakteru artykulu i towarzyszacych mu komentarzy. Moj komentarz mozna bez trudu odniesc takze do wszystkich panstw pierwszoswiatowych i ich obywateli…
W książce Roberto Saviano pt. „Gomorra” (nt. Kamorry – włoskiej mafii), w jednym z ostatnich rozdziałów jest powiedziane, że są firmy, które rzekomo zajmują się recyklingiem elektrośmieci, jednak w rzeczywistości wywożą je do krajów trzeciego świata, lub nawet zakopują na terytorium własnego kraju.
W zeszłym roku czytałem ciekawy artykuł na OSNews:
http://www.osnews.com/story/23526/Scandal_Most_Recycled_Computers_are_Not_Recycled
(po angielsku, jeśli ktoś nie rozumie, może przynajmniej zobaczyć zdjęcia).
Po tytule można by sądzić że tylko Polska zatruwa świat. Szkoda że nie poruszono w artykule kwestii przywozu elektrośmieci do Polski.
Do Polski przywozi sie raczej zwykle smieci komunalne, wzglednie odpady przemyslowe – wszystko to czego skladowanie w krajach Europy Zachodniej jest kosztowne i podlega restrykcyjnym przepisom; niemieckie smieci w polskich latach to normalka…
masz racje Staszek; norbo ,niezaleznie do kogo odnosi sie jego artykul,
mimo,ze pisze bezblednie po polsku, pluje nienawiscia do Polakow.
Oczywiste dla kazdego,ze on nie identyfikuje sie z narodem polskim.
nie jestem polakiem, tu sie tylko urodzilem, a ze mowie tym jezykiem to kwestia wychowania……. ojczyzny swojej nie szukaj na zadnej mapie…… smieszni jestesci z tym swoim pseudopatriotyzmem… 😛
Opłaca to się zbierać puszki i butelki. Za złom elektroniczny to najwyżej można dostać po ryju.