Ekolodzy potępiają wydanie koncesji na połów wielorybów

Opublikowano: 07.12.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 787

Bjarni Benediktsson, pełniący obowiązki islandzkiego ministra żywności, rolnictwa i rybołówstwa, wydał pięcioletnie zezwolenia na połów płetwali zwyczajnych i karłowatych. Grupy zajmujące się ochroną środowiska potępiły tę decyzję jako niedemokratyczną i szkodliwą, podczas gdy Bjarni utrzymuje, że postępuje zgodnie z obowiązującymi przepisami i opiniami prawnymi.

Zezwolenia na połów płetwali zwyczajnych otrzymała firma Hvalur hf., a na połów płetwali karłowatych pozwolenie zostało wydane dla statku Halldór Sigurðsson ÍS 14, należącego do przedsiębiorstwa Tjaldtangi ehf. Złożono trzy wnioski o koncesję na polowanie na płetwale karłowate i jeden wniosek na płetwale zwyczajne.

Jak czytamy w komunikacie na rządowej stronie internetowej, zezwolenia zostały „wydane zgodnie z przepisami ustawy nr 26/1949 o połowach wielorybów, po konsultacjach z Dyrekcją Rybołówstwa oraz Instytutem Badań Morskich i Słodkowodnych”. Zezwolenia są ważne przez pięć lat, „tak jak miało to miejsce w 2009, 2014 i 2019 roku”, zauważono w komunikacie, „zapewniając pewien stopień przewidywalności dla tego sektora”. W komunikacie zwrócono ponadto uwagę, że całkowita dopuszczalna liczba płetwali zwyczajnych i karłowatych do odłowienia jest określana na podstawie wytycznych Instytutu Badań Morskich i Słodkowodnych (MFRI), które z kolei opierają się na zasadach „zrównoważonego wykorzystania i środków zapobiegawczych”.

Opinia opiera się na ocenach Komisji ds. Ssaków Morskich Północnego Atlantyku (NAMMCO), zgodnie z którymi roczne połowy płetwali w latach 2018-2025 nie powinny przekraczać 161 zwierząt na wodach wschodniej Grenlandii i zachodniej Islandii oraz maksymalnie 48 zwierząt na wodach wschodniej Islandii i Wysp Owczych. Zgodnie z komunikatem, całkowity połów w tych obszarach mieści się w granicach przedstawionych wytycznych. „Zalecenia MFRI dotyczące połowów wielorybów na lata 2018–2025 opierają się na ocenie trendów populacyjnych z 2017 r., wskazującej na stały wzrost liczebności płetwali wokół Islandii od rozpoczęcia liczenia wielorybów w 1987 r. W ramach ostatniego liczenia w 2015 r. odnotowano najwyższą liczebność tych zwierząt od czasu rozpoczęcia badań”.

W wywiadzie dla „Vísir” Bjarni Benediktsson stwierdził, że decyzja o wydaniu koncesji na połowy wielorybów była niczym więcej niż rutynowym działaniem Ministerstwa Żywności, Rolnictwa i Rybołówstwa. Jego resort po prostu „postępował zgodnie z prawem” i nie było powodu, aby czekać, aż inny minister wyda zezwolenia na podstawie tych samych przepisów. Bjarni podkreślił, że przepisy regulujące kwestię wielorybnictwa pozostają w mocy i zostały ostatnio poddane przeglądowi przez parlamentarnego rzecznika praw obywatelskich w zeszłym roku. Ministerstwo otrzymało wnioski o koncesje na polowania na płetwale zwyczajne i karłowate, które musiało rozpatrzyć. „Decyzję podjęliśmy, między innymi po zasięgnięciu opinii wymaganych przez prawo” – powiedział Bjarni w rozmowie z „Vísirem”. „Przepisy nakładają na nas obowiązek wydawania takich zezwoleń, a teraz zwyczajnie doprowadziliśmy tę sprawę do końca”.

Bjarni stwierdził również, że „nie widzi powodu”, aby zwlekać z wydawaniem pozwoleń do czasu przejęcia władzy przez nowy rząd. „Nie ma nic niezwykłego w tym, że rząd tymczasowy zajmuje się wydawaniem koncesji, ponieważ tego po prostu wymaga prawo” – zauważył. Przyznał też, że wielorybnictwo jest kwestią sporną w islandzkim społeczeństwie, ale podkreślił, że regulujące je przepisy i administracja pozostały niezmienione. „Kiedy ludzie nie przestrzegają przepisów ustawowych i wykonawczych, mogą popaść w konflikt z parlamentarnym rzecznikiem praw obywatelskich, jak to miało miejsce ostatnio” – stwierdził Bjarni, odnosząc się do opinii rzecznika z początku tego roku, zgodnie z którą decyzja Svandís Svavarsdóttir o wstrzymaniu połowów wielorybów zeszłego lata była niezgodna z prawem. „Staramy rzetelnie zajmować administracją i postępować zgodnie z przepisami ustawowymi i wykonawczymi dotyczącymi tych kwestii” – powiedział. Bjarni dodał, że przy wydawaniu zezwoleń wzięto również pod uwagę przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt. „Kwestie te zostały uwzględnione na przykład w zmianach przepisów regulujących wielorybnictwo. Podlegają one ciągłemu przeglądowi, a niektóre ich aspekty zostaną poddane ponownej ocenie, ale jest to praca, która wymaga więcej czasu” – zauważył.

Jak zauważył „Vísir”, różne grupy zajmujące się ekologią, w tym Islandzkie Stowarzyszenie Ochrony Środowiska (Landvernd), Islandzkie Stowarzyszenie Ochrony Przyrody (Náttúruverndarsamtök Íslands) i Młodzi Ekolodzy (Ungir umhverfissinnar), wyraziły zaskoczenie i dezaprobatę dla decyzji rządu tymczasowego o wydaniu koncesji na połowy wielorybów. „Wydanie tych zezwoleń pokazuje to brak szacunku dla demokracji i stoi w sprzeczności z ochroną klimatu, przyrody i dobrostanu zwierząt” – czytamy we wspólnym oświadczeniu wyżej wymienionych organizacji, cytowanym przez „Vísira”, w którym nazwano decyzję „nadużyciem władzy”.

Bjarni odrzucił ten zarzut, argumentując, że nadużycie władzy ma miejsce, gdy ludzie nie przestrzegają prawa, narzucają swoją wolę, sprzeczną z decyzjami parlamentu i nie przestrzegają przepisów. „W tym przypadku przestrzegamy zasad. Przestrzegamy prawa, które reguluje tę kwestię. Chodzi tu o wykorzystanie zasobów należących do Islandczyków do tworzenia wartości, miejsc pracy i przychodów z eksportu, więc całkowicie odrzucam tę krytykę” – stwierdził.

Jak poinformował dziś rano „Vísir”, organizacja Stop Whaling in Iceland (Hvalavinir) zdecydowanie potępiła decyzję Bjarniego Benediktssona w swoim wczorajszym wpisie na portalu Facebook. Organizacja określiła ją mianem „skandalicznego nadużycia władzy przez przegrany rząd”. Zgodnie z treścią wpisu, partie polityczne zaangażowane obecnie w rozmowy koalicyjne, Sojusz, Odrodzenie i Partia Ludowa, sprzeciwiają się połowom wielorybów, co czyni tę decyzję niedemokratyczną i kuriozalną. „Naród jasno wyraził swoją wolę w ostatnich wyborach, domagając się zmian. Większość Islandczyków jest przeciwna wielorybnictwu i bezprecedensowym brakiem szacunku dla republiki jest przeforsowanie przez ustępującego premiera takiej decyzji bez mandatu od obywateli” – stwierdzili przedstawiciele organizacji.

Autorstwo: Krzysztof Grabowski
Na podstawie: IcelandReview.com
Źródło: Goniec.net

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.