Dziennikarze zastraszani na Ukrainie

Opublikowano: 21.12.2024 | Kategorie: Media, Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1368

Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ) zwrócił się do pełniącego obowiązki prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, apelując o zapewnienie dziennikarzom i mediom swobodnej pracy na Ukrainie. CPJ żąda, by odpowiedzialni za zastraszanie dziennikarzy nie pozostali bezkarni. List jest odpowiedzią na liczne incydenty nacisków, zastraszania i inwigilacji, jakie na Ukrainie spotykają przedstawicieli mediów.

„Coraz bardziej niepokoją nas sygnały wskazujące na nieuzasadnioną próbę kontrolowania mediów i tłumienia dziennikarstwa śledczego przez rząd Ukrainy. W ciągu ostatniego roku nasze badania i szczegółowe rozmowy z lokalnymi dziennikarzami pokazują schemat nieuzasadnionych ograniczeń i innych interwencji, które ograniczają działalność wolnej prasy i ostatecznie wyrządzają krzywdę demokracji, której zamierzacie bronić” – czytamy w liście sygnowanym przez Jodie Ginsberg, dyrektor generalną Komitetu Ochrony Dziennikarzy.

Dalej CPJ wylicza odnotowane w ostatnim czasie „niepokojące incydenty”. Zdaniem Ginsberg należą do nich: „Presja, zastraszanie i nadzór: Kilku ukraińskich dziennikarzy śledczych zostało poddanych nadzorowi i zastraszaniu przez urzędników w związku z ich pracą. Ponadto dziennikarze ubiegający się o akredytację prasową wcześniej powiedzieli CPJ (w 2023 r.), że byli przesłuchiwani przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy i wywierano na nich presję, aby stosowali określone podejścia w swoich reportażach. Brak odpowiedzialności: Nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności za zastraszanie dziennikarza śledczego Jurija Nikołowa w styczniu. Podobnie, nie ogłoszono żadnych wyników śledztw związanych z inwigilacją, o której doniesiono w styczniu w serwisie śledczym Bihus.info, ani z próbą doręczenia dziennikarzowi śledczemu Jewhenowi Szulhatowi wezwania wojskowego w odwecie za jego pracę w kwietniu”.

Ponadto CPJ wyraził zaniepokojenie projektem ustawy, nad którym debatuje obecnie Rada Najwyższa Ukrainy, a który może zaostrzyć kary za publikowanie informacji z publicznych baz danych w czasie stanu wojennego. W ocenie CPJ mogłoby to zagrozić pracy dziennikarzy śledczych.

List otwarty Komitetu Ochrony Dziennikarzy został opublikowany w niektórych mediach ukraińskich. Jak dotąd nie ma oficjalnej reakcji administracji Zełenskiego.

Autorstwo: Przemysław Piasta
Źródło: MyslPolska.info

image_pdfimage_print

TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. emigrant001 22.12.2024 00:02

    czas wołodymyra się kończy, czas mega korupcji z unijnej pomocy się kończy, czy będą winni ? NIGDY, bo to były pieniądze podatników:) Ci co mieli zarobić, zarobili:) ci co zapłacili, nie zmądrzeli:) Do następnego razu:) Idioci się nie skończą nigdy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.