Liczba wyświetleń: 454
Sekretarz odpowiedzialny za bezpieczeństwo Ameryki – Michael Waltz przypomniał, że właśnie następuje realizacja drugiej fazy porozumienia o zawieszeniu ognia w Gazie. Po wizycie Benjamina Netanjahu w Waszyngtonie, analityk stacji Al Jazeera Marwan Bashara podsumował poczynione uzgodnienia. Obaj panowie – Donald Trump i Benjamin Netanjahu są zgodni co do finału gry wojennej: aneksja, normalizacja, odbudowa, przesiedlenia. Spornymi pozostają: środki, terminy i priorytety.
Różnice są takie, że prezydent Trump chciałby unikając wojny z Hamasem i normalizować stosunki z Iranem. Wojny chce Netanjahu uwzględniając normalizację relacji jedynie z Arabią Saudyjską. Pozostaje pytanie, czy Arabia zgodzi się na normalizację bez utworzenia państwa Palestyna. Czy pójdą na ustępstwa w kolejnych fazach wstrzymania działań wojskowych. Dyplomacja Arabii Saudyjskiej niezależnie czy w Białym Domu, Gabinecie Owalnym ma kluczowe znaczenie, które przesądzi o przyszłości Gazy, Zachodniego Brzegu i Jerozolimy.
Saudowie realizują w Stanach Zjednoczonych inwestycje o wartości 600 miliardów dolarów. Rozmowy normalizacyjne dotyczą dostaw ropy z Arabii Saudyjskiej, o które nie zabiegają inne państwa arabskie świadome sytuacji w Gazie. Izrael nie wykazuje zainteresowania normalizacją relacji z nimi, ale wyłącznie z Arabię Saudyjską. Arabowie nie wydają się zachwycani tym, co Izrael uważa za swój sukces, zza którego wyziera porażająca skala ludobójstwa. Nawet skłonny do ustępstw Mohammed ibn Salman — książę następca tronu, który optował za umową z Izraelem pod finansowym naciskiem Stanów Zjednoczonych, zażądał złożenia zobowiązań do podjęcia konkretnych kroków w interesie Palestyńczyków, urzeczywistniających ich państwo.
Rozmowy w Rijadzie będą odpowiedzią czy karta atutowa, jaką ma książę następca, zostanie wykorzystana bez oglądania się na interesy Trumpa, czy Netanjahu. Arabia Saudyjska znalazła się pod ogromną presją moralną świata arabskiego, ma kartę atutową i powinna przedstawić swoje warunki, by odegrać historyczną rolę w zakończeniu krwawego konfliktu, podkreślić swoje znaczenie i prestiż w regionie, jak i w interesie własnych obywateli.
Opracowanie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Prowadzą rozmowy i jednocześnie prowokują?
,,Ocena biblijnej mapy izraelskiego MSZ: prowokacja w stylu „Ziemi Obiecanej” czy plan ekspansji?”
https://sputnikglobe.com/20250108/sizing-up-israel-foreign-ministrys-biblical-map-promised-land-provocation-or-expansion-plan-1121386240.html
A plany mają spore i właśnie je realizują ?
https://wolnemedia.net/trump-bierze-sie-za-iran/
https://wolnemedia.net/stany-zjednoczone-przejma-gaze/
Czy chodzi im tylko o pieniądze i własny kraj?
Czy może myślą już globalnie i realizują większy plan?