Liczba wyświetleń: 603
Zdaniem międzynarodowego zespołu astronomów w Drodze Mlecznej znajduje się co najmniej 100 miliardów planet. Takie wyniki uzyskano na podstawie szczegółowych analiz dotyczących trzech planet pozasłonecznych.
Naukowcy doszli do wniosku, że średnio na jedną gwiazdę w naszej galaktyce przypada jedna planeta. Jeśli mają rację, to w odległości 50 lat świetlnych od Ziemi powinno znajdować się co najmniej 1500 planet.
Co więcej uczeni twierdzą, że planet wielkości Ziemi jest ponad 10 miliardów.
„Wyniki badań prowadzonych za pomocą trzech głównych technik, w tym za pomocą mikrosoczewkowania grawitacyjnego dają podobne wyniki – planety nie tylko są czymś powszechnym w naszej galaktyce, ale mniejszych planet jest więcej niż większych. To zachęca do poszukiwania zamieszkanych planet” – mówi Stephen Kane z Exoplanet Science Institute na Caltechu (California Institute of Technology).
Obecne badania przeprowadzono niezależnie od badań Takahiro Sumiego z Osaka University, który twierdzi, że istnieją setki miliardów planet o orbitach większych od orbity Saturna lub poruszających się poza orbitami gwiazd.
Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: NASA
Źródło: Kopalnia Wiedzy
Czytam o tym od paru dni i za cholere nie moge zrozumiec tej sensacji… Odkad siegam pamiecia zawsze sie mnie wydawalo, ze wiecej jest ukladow planetarnych niz gwiazd, chocby patrzac poprzez pryzmat naszego ukladu i ksiazek sf, na ktorych sie dokonalo intelektualnej konsumpcji. Co jakis czas mam wrazenie, ze pewne grupy naukowcow odkrywaja stare rzeczy na nowo.
Jest różnica między wyobraźnią, a badaniem naukowym. Nie ma w tym nic złego gdy badania potwierdzają nasze domysły, wiele z nich zostaje jednak po drodze obalonych.
A Gdzieś pośród tych gwiazd z pewnością istnieją kosmici…
Ciekawe jakie były dowody które potwierdziły by że istnieją same samotne gwiazdy?
1) Brak dowodów że jest inaczej? Zdumiewające byłoby tak sądzić w czasach gdy zbadano pobieżnie z zaledwie jeden układ słoneczny (nasz) który akurat przeczyłby temu twierdzeniu.
2) Model który zakładałby że materii w określonym punkcie było dokładnie tyle i była dokładnie tak rozmieszczona by wystarczyło na jedną gwiazdę i nic poza nią. Ciekawe jakie mogą być dowody że jest dokładnie tak? Bo mnie to się wydaje jakby ktoś grający t totolotka nie wiedział kompletnie jakie cyfry wypadną ale zawężył by grupę liczb i twardo się ich trzymał. Brak logiki.
@Mich_86, kompletny brak logiki. Pewnie dlatego zaczęto przeprowadzać badania przestrzeni kosmicznej.
Ogarnia mnie smutne przeczucie, że naszej cywilizacji nie uda się odkryć żadnej z tych planet. Po prostu nie zdążymy.
Gdyby tak przestać w nieskończoność zwiększać wydajność produkcji badziewia i szału konsumpcji. Rozwiązać palące ludzkość problemy stosując podstawowe zasady ekonomicznej logiki. Zniwelować do minimum chciwość mitycznego „jednego procenta” i na poważnie spojrzeć w niebo…
Marzenia 🙂
Pozostaje więc jedynie psychonautyka. Indywidualna eksploracja kosmosu.
Polecam. Wychodzi stosunkowo niedrogo 🙂
@Yezior
Niestety, ta bezgraniczna chciwość to nie cecha 1% populacji, lecz jej zdecydowanej większości. 1% chciwców, o których mówisz to tylko ci, którzy wygrali rywalizację i zajęli dominującą pozycję w hierarchii… większość ludzi nie myśli o tym jak zniwelować chciwość, tylko jak wdrapać się na wyższy poziom jej hierarchii, nie jak zapobiec sytuacji gdzie 1% ludzi gromadzi bogactwo większe niż całej reszty populacji, tylko jak zająć ich miejsce. Dopóki cała, a przynajmniej większość ludzkości nie zmądrzeje i nie pozbędzie się pierwotnych uwarunkowań, nie widzę szans na zbudowanie ogólnego dobrobytu.
@Velevit
Zgadzam się. Choć pierwotne uwarunkowania postrzegam nieco inaczej.
@Velevit: Tylko jak z tym walczyć jak wokoło wszędzie pokazuje się że trzeba rywalizować w sporcie, w nauce, na rynku pracy? Do tego jeszcze pokazuje się filmy i seriale w których w przepychu i bogactwie mieszkają nieliczni i do tego jeszcze nic nie robią a wszystko mają? Gdzie są te filmy edukacyjne o współpracy działania, gdzie dobry przykład w szkole i od dorosłych? Niestety chyba nie ma, więc jest jak widać.
Ale mimo tego myślę że większość wcale nie chce mieć więcej i więcej. Dużo jest osób takich co by chcieli mieć gdzie mieszkać i pracować, nie martwić się że nie starczy na opłaty czy jedzenie i ubranie. Czyli tak na prawdę chcą tylko podstaw a poza tym chcą żyć spokojnie. Niestety tego się im nawet nie gwarantuje.