Liczba wyświetleń: 680
Europoseł Erik Kaliňák powiedział, że nie miałby nic przeciwko, gdyby Rosjanie dotarli do Ungvár, miasta na zachodzie Ukrainy, graniczącego ze Słowacją. Wyjaśnił, że chciałby w końcu mieć „niezawodnego sąsiada” w ostro sformułowanym potępieniu Ukrainy i jej rządu.
Poseł, który należy do partii Smer, na czele której stoi premier Słowacji Robert Fico, wygłosił w czwartek komentarz, który już został skrytykowany nawet przez słowackich przedstawicieli rządu, podała węgierska gazeta Mandiner. „Będę cyniczny i powiem, że w końcu będziemy mieć wiarygodnego sąsiada. Bo jeśli spojrzymy na stosunki słowacko-ukraińskie i ile razy musieliśmy je ratować, gdy wywołały konflikty gospodarcze z Rosją i ile razy nie mogły nam pomóc, to z tego punktu widzenia Rosjanie są dla nas bardziej wiarygodnym partnerem” – powiedział Kaliňák.
Polityk jest jednym z głównych doradców Fico i wypowiedział się w tej sprawie w wywiadzie.
Europoseł Kaliňák stwierdził również, że nie widziałby żadnego problemu w dotarciu Rosjan do Kijowa. Przyznał, że generalnie nie chce, aby znaleźli się na granicach Słowacji, ale dodał, że uważa Rosjan za bardziej wiarygodnego partnera niż Ukraińców.
Ambasada Ukrainy w Bratysławie zaprotestowała przeciwko komentarzom Erika Kaliňáka, które określiła jako „haniebne”. Ambasada Ukrainy ogłosiła, że przygotowuje notę dyplomatyczną i uważa, że oświadczenie kwestionuje zobowiązanie Słowacji do przestrzegania prawa międzynarodowego. „W czasie, gdy naród ukraiński od czterech lat bohatersko stawia opór masowej agresji Rosji i potrzebuje wsparcia społeczności międzynarodowej, wysoko postawiony przedstawiciel rządzącej partii sąsiedniego kraju – który powinien być najbardziej zainteresowany zachowaniem niepodległej, suwerennej i silnej Ukrainy – otwarcie opowiada się po stronie agresora i wzywa do okupacji całego terytorium poszkodowanego kraju” – oświadczyła ambasada.
Komentarze Kaliňáka wywołały bezprecedensową krytykę w jego własnych szeregach politycznych. Prezydent Peter Pellegrini odrzucił jego komentarze, mówiąc, że nie należy ich traktować poważnie, ponieważ 33-letni Kaliňák jest „bardzo młody i ma za sobą krótki staż w polityce”.
Opozycyjna Postępowa Słowacja (PS/RE) uznała słowa Kaliňáka za zdradę. „Wizja obecnego rządu to nie polityka zagraniczna skierowana na wszystkie cztery główne kierunki, ale raczej przekształcenie Słowacji w prowincję rosyjską (Gubernię)” – powiedział lider opozycji Michal Šimečka.
Tłumaczenie: dr Ignacy Nowopolski
Źródło zagraniczne: RMX.News
Źródło polskie: DrIgnacyNowopolski.Substack.com
Skoro opozycja taka oburzona to niech w następnych wyborach zdobędzie dobry wynik i nie będzie opozycją. Zobaczymy czy potrafią przekonywać ludzi czy tlyko tupać na ulicy jak rozkapryszone dzieci…