Dopiero śmierć żołnierza otworzyła oczy policji?

Opublikowano: 08.06.2024 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1503

Jak podaje RMF FM, policjanci prewencji pracujący przy granicy polsko-białoruskiej otrzymają dziś pozwolenie na korzystanie z broni osobistej. Powodem podjęcia tej decyzji przez dowódcę miało być znaczne zaostrzenie ataków. „Jak od dzisiaj?” – pisze oburzony poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji. Najwyraźniej dopiero śmierć żołnierza Mateusza Sitka zmusił rządzących do działania.

Dane podawane przez Straż Graniczną na „Twitterze” już od dawna są alarmujące. Według nich 5 i 6 czerwca odnotowano prawie czterysta prób nielegalnego przedostania się do Polski. W kierunku patroli rzucano konarami, kamieniami i stłuczonymi butelkami, strzelano z procy. To samo stało się trzeciego i czwartego czerwca (szturm odbył się również z użyciem gazu)… I tak jest od wielu, wielu miesięcy. Ataki są regularne. Nic dziwnego, że policjanci też wolą mieć się na baczności.

„Środki przymusu bezpośredniego stosowane są zgodnie z ustawą i gradacją środków. Naszym celem jest stosowanie środków od najłagodniejszego do najbardziej radykalnego. Ich użycie ma służyć po pierwsze wezwaniu osób do określonego zachowania, po drugie przywróceniu ładu i porządku, ewentualnie obezwładnieniu” – mówi Rzeczniczka Komendy Głównej Policji, Katarzyna Nowak. Podkreśla, że użycie broni palnej jest ostatecznością.

Wielu polityków jest oburzonych tak późnym podjęciem decyzji o broni palnej. „Jak od dzisiaj? To czym oni mieli się bronić? Patykami?” – komentuje ironicznie Sławomir Mentzen.

Jeszcze mocniej wypowiada się na ten temat poseł Konfederacji Konrad Berkowicz. „Czyli policja przy granicy mogła liczyć na patyki oraz kredki, bo broni byli pozbawieni. Rozbroili Wojsko, rozbroili Policję, wsadzili tych, którzy otworzyli ogień, a potem jeździli na granicę, patrzyli ludziom w oczy i mówili o bezpieczeństwie. To sabotaż. Powinni iść siedzieć” – pisze Berkowicz.

Do sprawy odniósł się także były wiceminister SWiA Maciej Wąsik. „Kiedy MSWiA kierował Mariusz Kamiński, policjanci na granicy do służby patrolowej zawsze mieli broń osobistą, a na posterunkach broń długą. W oddziałach zwartych – broń gładkolufową. Nie było opcji bez broni! Zmienić to musiał Kierwiński” – napisał Wąsik.

Autorstwo: SOM
Źródło: NCzas.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Katarzyna TG 08.06.2024 10:01

    > Jak podaje RMF FM, policjanci prewencji pracujący przy granicy polsko-białoruskiej otrzymają dziś pozwolenie na korzystanie z broni osobistej.

    Skoro OD DZIŚ mają pozwolenie to znaczy że do wczoraj mieli zakaz? Czy to dlatego zginął żołnierz WP?

  2. emigrant001 08.06.2024 22:44

    Bezcenny Izrael strzela do Palestyńczyków gdy tylko pomyślą o zbliżeniu się do granicy. Polscy żołnierze nie mogą strzelać nawet w obronie własnej.
    To różni kraj od bantustanu, mimo, że nie znoszę żydów.

  3. niecowiedzacy 08.06.2024 22:47

    Super polityczny artykuł w sam raz na pseudowybory. Według przysłowia: Przyganiał kocioł garnkowi. Od 35 lat pseudopaństwo i Polacy są niszczeni przez ludzi wywodzących się z Solidarności i zarządzane przez największych przyjaciół Ameryki, którzy realizują wszystko dla dobra Ameryki. Gratuluję spostrzegawczości. Jaśnie Pan obudził się tuż przed wyborami i marzy mu się miękki fotel w Brukseli i pojemne koryto. Wprost idealny kandydat.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.