Liczba wyświetleń: 683
Podsumowanie pierwszych pięciu miesięcy programu Rodzina 500 Plus jednoznacznie wskazuje, że Polacy nie marnotrawią wsparcia finansowego rządu. Tylko w niespełna 1400 przypadków zadecydowano o zmianie wypłat pieniężnych na pomoc rzeczową. To zaledwie 0,05 proc. korzystających z programu.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podsumowało pierwszy okres funkcjonowania programu. Nie potwierdziły się sztucznie podbijane neoliberalne „obawy”, że niektóre rodziny będą wsparcie przepuszczać lub niewłaściwie wydatkować. Tomasz Wardach, naczelnik Wydziału Świadczeń Rodzinnych w Departamencie Polityki Społecznej Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, mówi: „Polacy nie przepijają tych pieniędzy, potrafią je samodzielnie wydawać. Bez potrzeby policjanta, który by ich rozliczał. Rodzina wie najlepiej, jak te pieniądze wydawać i te dane to potwierdzają”.
Jak poinformował, program objął ok. 3,7 mln dzieci. Wydano 9,27 mld zł na wypłaty i 189 mln zł na obsługę programu. Zdaniem przedstawiciela resortu, można już zauważyć pierwsze efekty programu. Jest to przyśpieszenie sprzedaży detalicznej, poprawa nastrojów konsumenckich, wzrost oszczędności zgromadzonych w bankach oraz wydatków na sport i turystykę, a także spadek wartości niespłaconych kredytów. Mniejszą popularnością cieszą się też tzw. chwilówki.
Źródło: NowyObywatel.pl
to pokażcie jeszcze wzrost sprzedaży alkoholu i papierosów !
Jeszcze na tej samej stronie artykuł który mówi o wzroście sprzedaży samochodów po wprowadzeniu 500+ http://nowyobywatel.pl/2016/09/25/500-plus-samochod/
. Skoro tylko 1400 przypadków zostało przemianowana na pomoc rzeczową znaczy tylko tyle – że jest bardzo słaby (musiałbym użyć kilku brzydkich słów aby dosadnie to podkreślić) system do sprawdzania patologi po wprowadzeniu 500+! – absolutnie nie oznacza on że ludzie nagle stali się odpowiedzialni.
Teraz do rzeczy – czy rezultat 500+ jest poprawny czy nie = to kompletnie nie powinno mnie interesować i nikogo nie powinno! Żeby dać komuś 500 zł trzeba najpierw zabrać mi i wam, lub zadłużyć te same dzieci w przyszłości, a po drodze część pieniędzy rozkradając, defraudując i marnując na nie potrzebne rzeczy – nie ma innej opcji, państwo nie rozdaje swoich pieniędzy (bo ich niema) tylko rozdaje moje, i Twoje, a w dodatku zadłuża nas bez naszej zgody ! To jest problem który powinien wszystkich interesować! Ten sam rząd który daje 500 zł na dziecko najpierw zabiera w podatkach tej samej matce około 1200 zł zatrudnionej za najniższą krajową ! Jestem przeciw 500+ i jakiemukolwiek złodziejskiemu zabieraniu, żeby dać komuś innemu! Zamiast dawać, lepiej nie zabierać! To zachęci do pracy – 500+ odwrotnie bo zniechęca darmowym dochodem.