Dla Ukrainy pieniądze są, dla Polaków na Litwie nie ma

Opublikowano: 07.06.2025 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 358

W dniu 4 czerwca br. odbyło się w Sejmie kolejne posiedzenie Parlamentarnego Zespołu do spraw Kresów Rzeczypospolitej. Zespołowi przewodniczy pan poseł prof. Andrzej Zapałowski z Konfederacji, a jego zastępcą jest poseł Tadeusz Samborski z PSL.

Posiedzenie poświęcone było finansowaniu przez państwo polskie polskiej mniejszości na Wileńszczyźnie. Na wstępie dr Bogusław Rogalski poinformował uczestników, że po raz pierwszy w historii III RP żaden z projektów zgłoszonych przez Związek Polaków na Litwie (ZPL) nie dostał dofinansowania ze strony Senatu. Przypomnę, że od lat Senat zajmuje się wspieraniem finansowym Polaków i Polonii za granicą. ZPL zgłosił następujące projekty (te same zresztą co w latach ubiegłych, gdyż są to imprezy cykliczne):

1. Parada Polskości w Wilnie, organizowana zawsze w dniu 2 maja, w dniu święta flagi państwowej. Corocznie, w tym dniu, w paradzie śródmiejskimi ulicami Wilna aż do kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej przechodzi w pochodzie z biało-czerwonymi flagami ok. 10 tys. naszych rodaków. Biorąc pod uwagę, że liczba ludności Litwy jest co najmniej dziesięć razy mniejsza niż liczba ludności w Polsce, można założyć, że odpowiednikiem tej parady byłaby stutysięczna manifestacja w centrum Warszawy. Oczywiście, jak co roku, litewskie media przemilczały tę uroczystość.

2. Obchody 81. rocznicy operacji Ostra Brama. Przypomnę, że chodzi o rocznicę walk AK w lipcu 1944 r., mających na celu wyzwolenie Wilna z rąk niemieckich.

3. Obchody rocznicy Bitwy Warszawskiej, co do której nie ma potrzeby przypominać.

4. Rocznicowe obchody poświęcone pamięci obywateli II Rzeczypospolitej, zamordowanych w czasie II wojny światowej przez litewskich nacjonalistów i Niemców w podwileńskich Ponarach. W masowych egzekucjach zginęło ok. 100 tys. osób – Polaków i Żydów, w tym stryj byłego prezydenta RP Bronisława Komorowskiego. Wśród ofiar był kwiat polskiej inteligencji z Wileńszczyzny, profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego i żołnierze AK.

5. Doroczny konkurs organizowany dla rodaków na Wileńszczyźnie w rocznicę odzyskania Niepodległości.

6. Spotkanie opłatkowe przygotowywane dla członków ZPL.

Ustosunkowując się do tych bulwersujących faktów, dyrektor Biura Polonijnego Senatu Artur Kozłowski beztrosko oświadczył, że wszystko odbyło się zgodnie z procedurami. Był opracowany regulamin i ogłoszony konkurs na najlepsze projekty. Niestety, według niego projekty przedstawione przez ZPL na Litwie uzyskały w wyniku konkursu zbyt mało punktów, aby móc się ubiegać o dofinansowanie z puli środków, którymi dysponuje Senat. Pozornie wszystko jest w porządku, jednakże, jak zwykle, diabeł tkwi w szczegółach, jakim jest niewątpliwie regulamin konkursu. Regulamin nie został zaprezentowany członkom Zespołu, ale proszę sobie wyobrazić np. konkurs na najładniej ukwiecony balkon w Warszawie. Jak w regulaminie ustalimy, że np. balkon w budynku przy ulicy Marszałkowskiej, znajdujący się na pierwszym piętrze, otrzyma 80 punktów, a balkon znajdujący się w budynku przy Al. Jerozolimskich na wyższych piętrach otrzyma 20 punktów, to nietrudno zgadnąć, który balkon wygra konkurs – oczywiście wszystko odbędzie się zgodnie z procedurami.

W trakcie posiedzenia Zespołu zaproponowałem, by unikać w przyszłości wątpliwych kryteriów wyboru. W tym celu należy opracować listę projektów, które są realizowane cyklicznie, jak np. te wyżej wymienione, i są strategiczne z punktu widzenia interesów państwa polskiego, oraz wyłączyć je z procedury konkursowej, zapewniając stałe finansowanie. Podobnie rzecz się ma z zamówieniami publicznymi, gdzie spod rygorów tej ustawy wyłączone są niektóre przedsięwzięcia.

Przewodniczący Zespołu, pan prof. A. Zapałowski, oświadczył, że nie pozostawi tych skandalicznych działań urzędników biur Senatu bez odpowiedzi i wygłosi stosowne oświadczenie na posiedzeniu plenarnym Sejmu, żądając jednocześnie pilnego dofinansowania powyższych projektów z rezerwy prezesa Rady Ministrów. Sprawdzi też, czy przypadkiem dofinansowania nie dostały projekty zakładające asymilację ludności polskiej mieszkającej na Wileńszczyźnie, bo i takie projekty są zgłaszane.

Smaczku dodaje fakt, że ZPL wnioskował o kwotę 700 000 zł, i na taką pomoc ponoć państwa polskiego nie stać, a w tym samym dniu szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego przy Prezydencie RP, niejaki Dariusz Łukowski, oświadczył, że od czasu wybuchu wojny rosyjsko-ukraińskiej Polska udzieliła Ukrainie wsparcia w wysokości zbliżonej do 5 miliardów euro. Myślę, że zestawienie tych dwóch faktów nie wymaga komentarza.

Dodam jeszcze, że również żaden z lokalnych oddziałów ZPL nie dostał dofinansowania. Przykładowo, oddział ZPL w Święcianach, opiekujący się miejscem urodzin marszałka J. Piłsudskiego w Zułowie, też zdaniem polskich organów nie zasługuje na dofinansowanie. Z tej ziemi pochodzi nie tylko Piłsudski, ale i inni polscy bohaterowie, tacy jak pułkownik Ignacy Oziewicz, komendant NSZ, czy też lotnik Franciszek Żwirko. Nieliczni mieszkający tam nasi rodacy sami muszą dbać o te miejsca pamięci.

Autorstwo: Jacek Marczyński
Źródło: MyslPolska.info

image_pdfimage_print

TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć „Wolne Media” finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji „Wolnych Mediów”. Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.