Liczba wyświetleń: 1472
Fragment artykułu krytycznego Andrewa Napolitano nt. afery Pentagon Papers.
Czy rząd pracuje dla nas, czy my pracujemy dla rządu? Czy rządowi wolno wykradać dane o naszym sojuszniku, by następnie je dostarczyć naszym przeciwnikom, a potem traktować ujawnienie tego jako przestępstwo i to nawet gdy okazuje się w świetle ujawnionych danych, że rząd nas okłamywał w liczbach ofiar śmiertelnych? Jak należy postąpić z ludźmi na wysokich stanowiskach, którzy kłamią na temat wojny? Skoro Pierwsza Poprawka do Konstytucji mówi: „Kongres nie może uchwalać jakiegokolwiek prawa ograniczającego swobodę wypowiedzi”, zatem dotyczy to wszelkiego rodzaju prawa.
Takie wątpliwości przychodzą na myśl po analizie ujawnionych ściśle tajnych dokumentów, które okazuje się, że pochodzą z odprawy Pentagonu poświęconej bieżącej sytuacji operacji wojskowej na Ukrainie.
Całość – 50 dokumentów pochodzących z wydruku komputerowego, wydostała się z budynku federalnego i została sfotografowana. Sednem rewelacji są dane o proporcji zabitych przez Rosjan Ukraińców, które są jak 7:1. Prognozuje się, że stan obrony lotniczej Ukrainy jest taki, że z końcem przyszłego miesiąca nastąpi załamanie. Stany Zjednoczone mają doskonałą orientację o rosyjskich planach wojskowych, na tyle świetną, że Pentagon potrafi poinformować z wyprzedzeniem partnerów ukraińskich o ruchach wojsk rosyjskich i atakach lotniczych.
Kierując się arytmetyką – stosunek 7:1 oznacza rzeź, której nie można dalej podtrzymywać. Dlatego, skoro sekretarz obrony Lloyd Austin mówi w Senacie, że spodziewa się sukcesów armii Ukrainy wiosną i kolejnej zimy, w jaki sposób można to uzyskać przy istniejących danych o stratach?
Rząd amerykański jest głęboko zaangażowany w pomoc Ukrainie walczącej z wojskami rosyjskimi w skali nieznanej nawet członkom Kongresu, mediom i opinii publicznej.
Stany Zjednoczone kradną plany wojskowe Rosjan i przekazują je przedstawicielom Ukrainy. Stany Zjednoczone przekazały 60 miliardów dolarów w gotówce na sprzęt wojskowy dla Ukrainy. USA szpiegują ukraińskich polityków, wojskowych i kierownictwo wywiadu z taką skutecznością, że Amerykanie wiedzą o wszelkich działaniach z wyprzedzeniem.
Dodajmy do tego obecność (nieumundurowanych) żołnierzy amerykańskich tam na miejscu celem obsługi zaawansowanych urządzeń wojskowych. Amerykanie będący na Ukrainie obierają rosyjskie cele, a amerykańscy żołnierze w Polsce naciskają na spust.
Czy amerykańscy chłopcy korzystają z amerykańskiego sprzętu, by strzelać do rosyjskich chłopców? Odpowiedź brzmi: TAK. Czy cokolwiek z tej działalności jest legalne? Odpowiedź brzmi: NIE. (…) Rząd, który wymierza karę za swobodę słowa, jest tyranem. Taki sam charakter mają nielegalne działania wojskowe. Ujawnienie wszelkich szczegółów tego dotyczących jest aktem odwagi i bohaterstwa.
Autorstwo: Andrew Napolitano
Tłumaczenie: Jola
Źródło zagraniczne: JudgeNap.com
Źródło polskie: WolneMedia.net