Liczba wyświetleń: 711
Około 3,5 tysiąca osób demonstrowało w Berlinie w obronie pokoju zagrożonego ich zdaniem przez politykę państw zachodnich. Demonstranci domagali się m.in rozwiązania NATO. Krytykowali też prezydenta Niemiec Joachima Gaucka oskarżając go o podżeganie do wojny.
Demonstranci przeszli z berlińskiego dworca głównego przed Pałac Bellevue, czyli siedzibę prezydenta Niemiec. Na transparentach mieli hasła typu „Nie dla wojny”, „Nie zabijaj” albo „Prezydencie ściągnij z głowy żelazny hełm”.
Niemieckie organizacje pacyfistyczne krytyczne wobec Zachodu i NATO, a także lewica (Die Linke) atakują prezydenta Gaucka za jego niedawne wypowiedzi na temat polityki międzynarodowej. W ostatnich miesiącach ostro krytykował on Rosję, wzywał też Niemcy to „wzięcia większej odpowiedzialności za wydarzenia na świecie”, w ostateczności także do działań militarnych. W lewicowych środowiskach słowa Gaucka uznano za podżeganie do wojny.
Autorstwo: jkl
Źródło: Lewica.pl
TAGI: Demonstracje, Niemcy, Protesty
Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Czyli jednak społeczeństwo niemieckie nie chce biernie się przyglądać i zaczyna przejawiać zdrowe odruchy.
Masz zupełną rację.
Bardziej chodziło mi o krytyczny stosunek do NATO i polityki Zachodu.
A pacyfista jest pacyfistą, dopóki nikt mu z butami w życie nie wejdzie… 😉
Później jest albo martwym albo zażarcie walczącym o życie… „pacyfistą”.
@Gylhyrst 15.12.2014 13:58
” Konieczność a korzyść to dwie różne sprawy.”
Ropa i amerykanska gospodarka to jedno, wiec pomijajac punkt widzenia wyzszej nad materialna instancji nie ma roznicy:P
Do wojny pchają Stany Zjednoczone, a Niemcy są ich prawą ręką w Europie, od lat
Niemcy najedli się „obrony” od USA i Rosji. Mają więc realne spojrzenie na jednych i drugich i mogą rozsądnie wybierać.
Gdy ktoś przyjdzie wymordować twoją rodzinę… Wtedy będziesz wiedział.