Liczba wyświetleń: 1365
Jan Jączek, demaskator przekrętów w Getin Bank-u został aresztowany z art. 212 kodeksu karnego.
Krystyna Górzyńska na „Nowym Ekranie” pisze: „Gdy Jan Jączek wyszedł z sali sądowej, gdzie uczestniczył w rozprawie, otoczyło go 5 policjantów. Następnie wyprowadzono go do radiowozu i przewieziono do Komendy Miejskiej Policji w Katowicach na ul. Lompy 19. Stamtąd J. Jączek zdążył mi wysłać o 14.37 SMS-a, że „został zatrzymany”.
Jan Jączek wystąpił niedawno przed kamerą „Monitora Polskiego” wraz z dr Zbigniewem Kękusiem (patrz pierwszy player), zaraz potem udzielił obszernego wywiadu (patrz drugi player). Niedawno w rozmowie telefonicznej oświadczył, że z pewnych powodów „nie może już więcej rozmawiać z mediami na temat Getin Banku”. To co z nim zrobiono wygląda na niezły przekręt, na który wydawało by się doświadczony sztygar dał się nabrać. Czyżby obawiano się, że w następnym wywiadzie za dużo powie?
Źródło: Monitor Polski
UZUPEŁNIENIE WM
Kodeks karny:
Art. 212.1: Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Art. 2012.2: Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Nieźle sobie to prawo wymyślili żeby się zabezpieczyć na wypadek jak ludzie przejrzą na oczy te ich finansowe matactwa.
Tylko żeby jeszcze sądy były nieprzekupne a uczciwe, to już dawno było by po sprawie. Jak jest to niestety wiem, bo w rodzinie dwie sprawy się ciągnęły latami, choć nie powinny.
@admin
Tu wystąpiło zatrzymanie, nie areszt. Jednakże druga sprawa, która mnie interesuje to ingerencja prokuratora w przestępstwo prywatnoskargowe. Może tak się stać, ale wtedy gdy wymaga tego interes społeczny, jakiego się tutaj nie dopatruję.
Skoro został zatrzymany to na max 48h , pewnie go wypuszczą z braku podstaw. Będą próbować go zastraszyć , ale jak gość jest inteligentny ( a zapewne jest ) to mu mogą nagwizdać , nie raz już próbowano działać w ten sposób. Swoją drogą tak jak zauważyliście w sądach nie ma miejsca na sprawiedliwość , pomijając już zjawisko masakrycznej korupcji , jest to tylko walka na przepisy, też coś wiem o tym…
Wydarzenie miało miejsce wczoraj, był wypuszczony.
no i wszystko jasne 🙂
art. 213
§ 1. Nie ma przestępstwa określonego w art. 212 § 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy.
Przyglądajmy się temu procesowi.
Sądzę, że chodziło właśnie o zatrzymanie go w miejscu publicznym ja przestępcę. Jedyne praktyczne znaczenie ma to na poziomie postrzegania pana Jana przez społeczeństwo. Służalcze media mają pretekst i okazję do pokazania go jako „przestępcę” a bank powołując się na ten paragraf (być może nawet cytując jego treść by podkreślić, że to było „pomówienie”) ma argument by dyskredytować jego medialne oświadczenie/wywiad.
@pasanger8
Jeśli będzie oskarżony to z § 2, ale niewiele się tu zmienia.
złodzieje w białych kołnierzykach tez mnie okradli KWARTALNE ZYSKI i PARETO Dałem się wrobić podstępnie oszustom. To wszystko niby zgodnie z prawem w naszej kochanej OJCZYŻNIE.