Liczba wyświetleń: 806
Bardziej restrykcyjne normy w zakresie wznoszenia budynków na terenach zalewowych uratowały kilka teksańskich gmin przed katastrofą, jaką huragan Harvey przyniósł nieodległemu Houston. Podobne normy miały obowiązywać w całych Stanach Zjednoczonych, ale dekret w tej sprawie anulował prezydent Trump.[S]
Barack Obama przed odejściem z urzędu zamierzał wprowadzić centralne regulacje chroniące mieszkańców terenów narażonych na naturalne kataklizmy przed ich dramatycznymi skutkami. Chciał inspirować się samorządami takimi jak Seabrook, gdzie uznano, iż federalne normy bezpieczeństwa budynków mogą być niewystarczające. Miasto wymaga od inwestorów, by przy wznoszeniu obiektów mieszkalnych budowali je nie na poziomie gruntu, ale wyżej, na betonowych słupach, przynajmniej na wysokości stopy (31 cm) ponad poziomem, który wskazuje się jako skrajny możliwy poziom, jaki może osiągnąć fala. Trzech stóp wymagają pobliskie Harris i Taylor Lake, gdzie regulacje uratowały przez huraganem wszystkie domy wzniesione w zgodzie z normami. Dla porównania federalne przepisy zezwalają budować na poziomie równym z tym skrajnym zasięgiem wody (takim, który według szacunków specjalistów wystąpi z prawdopodobieństwem jednoprocentowym).[S]
Dekret wykonawczy Obamy nie zdążył jednak wejść w życie i Donald Trump w ubiegłym miesiącu po prostu go odwołał. Wyszedł m.in. z założenia, że to bezsensowna decyzja związana z wiarą w globalne ocieplenie i zmiany pogody, podczas gdy Trump uważa, że jedno i drugie to pospolite wymysły. Swoją rolę mogły odegrać także firmy budowlane, które zażarcie krytykowały decyzję Obamy, rzecz jasna twierdząc, że budowanie bezpieczniejszych domów wywinduje do niemożliwości koszty inwestycji.[S]
Po dramatycznych doświadczeniach kolejnego huraganu samorządy, a także stowarzyszenie menadżerów specjalizujących się w usuwaniu skutków powodzi (Association of State Foodplain Managers) zaapelowało do Trumpa, by zastanowił się jeszcze raz, czy jego znienawidzony poprzednik nie miał przypadkiem racji. Podkreślają, że budowa domów według bardziej wyśrubowanych standardów to nie tylko bezpieczeństwo mieszkańców, ale i ogromne oszczędności w dłuższej perspektywie – nie trzeba po kataklizmach wydawać aż tyle na odbudowę, niż w przypadku domów kompletnie zniszczonych przez żywioł. Być może finansowe argumenty podziałają na „racjonalnego” prezydenta Trumpa.[S]
Na razie prezydent USA Donald Trump przesłał Kongresowi projekt ustawy o przyznaniu w ramach pierwszej raty doraźnej pomocy dla ofiar huraganu Harvey w wysokości 7,85 mld dolarów – poinformował Reuters, powołując się na Biały Dom. Jak pisze agencja, jeśli nie zostanie podniesiony pułap zadłużenia, który będzie wykorzystany wcześniej niż przewidziano, rząd federalny będzie niewypłacalny.[SN]
Harvey pozbawił życia 39 osób. Był to najbardziej niszczycielski huragan na terytorium USA od 12 lat. O pomoc zwróciło się do agencji federalnych już około 325 tys. mieszkańców terenów spustoszonych przez klęskę żywiołową.[SN]
Autorstwo: MKF [S], Sputnik [SN] Źródła: Strajk.eu [S], pl.SputnikNews.com [SN] Kompilacja 2 wiadomości: WolneMedia.net