Liczba wyświetleń: 869
Podsumowanie 2016 przyniosło smutną refleksję – kolejny program szumnie zapowiadany przez PiS okazał się tekturowy. „Darmowe leki dla seniorów” to program dla nikogo. Ale rząd oszczędzi.
W Polsce żyje około 2,7 tysiąca seniorów w wieku 75 plus. Reforma Konstantego Radziwiłła miała odciążyć ich oraz ich rodziny, stanowić realne wsparcie w partycypowaniu w kosztach leczenia. Okazało się jednak, że program wszedł w życie w wersji mocno okrojonej – seniorzy w 100 procentach refundowane mają niewiele leków (68 substancji czynnej z 1167 na liście) – jest to mniej więcej 81 procent spośród tych leków dla seniorów, które do tej pory refundowane były w 70 procentach. Czyli ułamek z ułamka spośród lekarstw, które i tak nie kosztowały pacjentów dużo. Za wszystkie inne seniorzy zapłacą sami, tak jak do tej pory. Według wyliczeń NFZ w ich kieszeniach miesięcznie miałoby pozostać średnio 12 złotych – to niewielka ulga.
W dodatku recepty na darmowe leki wypisywać może wyłącznie lekarz rodzinny. Specjalista już nie. Dlatego z programu skorzystała mniej więcej połowa uprawnionych. Z wyliczeń za 2016 rok z pominięciem grudnia wynika, że w budżecie zostanie około 25 milionów złotych. Trudno oprzeć się wrażeniu, że celowo stworzono program, obejmujący te leki, na które popyt jest niski.
Autorstwo: WK
Źródło: Strajk.eu
Może dobrze się stało, że ograniczono trochę popyt na leki.
Każdy chemiczny lek (ściślej rzecz biorąc ksenobiotyk) działa tak, że jeden mechanizm funkcjonowania organizmu w sposób widoczny poprawia a kilka innych po cichu psuje. Na Kubie po nałożeniu embarga na wszelkie zachodnie leki, długość życia wzrosła i dzisiaj jest nieco wyższa niż w USA. To powinno dawać do myślenia.
Gdzie tutaj problem, że tylko rodzinny lekarz może przypisywać lek? I tak jak się jakiś lek przyjmuje na stałe to lekarz rodzinny dostaje „stałe zlecenie” na konkretny lek.
Jak rząd niczego nie daje to jest źle, jak daje, to daje za mało. Ech socjaliści sami na tym portalu strajk.pl. Nigdy im nie dogodzisz.
@W
Coraz więcej młodych ludzi choruje przewlekle: Alergie, depresje, cukrzyce…
Nie trzeba być 50+. Mam w rdozinie lekarzy. Coraz częściej slyszę jak to coraz młodszych dopadają groźne choroby.
Zamiast leczyć, lepiej dbać o dietę i zapobiegać, ale ile można zarobić na ziołach i dobrze zbilansowanym pożywieniu, a ile na opatentowanych farmaceutykach? Kto ma większe lobby: BigFarma, czy kucharze/dietetycy/eko rolnicy?
@gajowy
No i co się dziwisz? Nadmiar roundupu, fluoru, brak prozdrowotnych postów (głodówek), nadmiar zoksydowanych(zepsutych) tłuszczy, czy utwardzanych tłuszczy roślinnych, brak minerałów(wyjałowienie gleb, ubogie nawożenie), witamin, NNKT, paniczny strach przed UV A…
Jakbyś zbudował 2 domy z materiałów na 1 dom(przy tej samej kubaturze itp.), to też by się szybko rozsypywały.