Liczba wyświetleń: 2324
Władze Danii podjęły bardzo odważną decyzję w kwestii imigrantów. Na drodze negocjacji koalicyjnych ustalono, że niebezpieczni obcokrajowcy zostaną umieszczeni na bezludnej wyspie, zanim zostaną deportowani do krajów pochodzenia.
Kryminaliści, którzy sprawiają kłopoty, będą przymusowo umieszczani na bezludnej wyspie Lindholm w zatoce Stege, około 80 km na południe od Kopenhagi. Władze twierdzą, że imigranci nie będą umieszczani w więzieniu, ale będą pilnowani przez strażników więziennych. Promy będą pływały tylko w ciągu dnia, natomiast w nocy, imigranci będą zamykani w centrum deportacyjnym.
Cudzoziemcy, którym grozi deportacja, są obecnie przetrzymywani w mieście Bording. Władze uznały, że imigranci sprawiają tam zbyt wiele problemów. Wysyłając ich na bezludną wyspę będzie można odizolować kryminalistów od reszty społeczeństwa.
Rząd podjął również kilka innych decyzji, aby ograniczyć imigrację do Danii. Wśród nich jest tymczasowy przepis, zgodne z którym uchodźcy i imigranci muszą być deportowani, jeśli w kraju pochodzenia nie toczy się wojna.
Dania położona jest pomiędzy Niemcami a Szwecją – krajami, które masowo sprowadzają imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. W Danii rządzi koalicja trzech partii, która wprowadziła liczne ustawy antyimigracyjne i podobno ma zastrzeżenia do paktu migracyjnego ONZ.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: FriaTrader.se
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl