Liczba wyświetleń: 902
Meta, czyli właściciel m.in. Facebooka czy Instagrama, twierdzi, że opracowany przez nich system sztucznej inteligencji potrafi czytać myśli użytkowników i przekształcać je w tekst pisany z dokładnością sięgającą 80%. Czy niebawem będziemy świadkami kolejnego wielkiego przełomu w dziedzinie technologii?
W eksperymencie uczestniczyło 35 zdrowych ochotników, których aktywność mózgową monitorowano przy użyciu dwóch nieinwazyjnych technologii: magnetoencefalografii (MEG) i elektroencefalografii (EEG). Podczas gdy uczestnicy pisali zdania, urządzenia rejestrowały sygnały elektryczne i magnetyczne generowane przez ich mózgi.
Opracowany przez Meta model sztucznej inteligencji – nazwany na razie Brain2Qwerty – analizował te dane, osiągając bezprecedensową skuteczność w ich dekodowaniu. System wykorzystujący MEG wykazał się dwukrotnie wyższą skutecznością niż tradycyjne systemy EEG.
Meta zaznacza, że mimo imponujących wyników, technologia wciąż wymaga znaczących udoskonaleń przed wprowadzeniem do powszechnego użytku. Obecnie system działa w oparciu o wielkogabarytowy skaner MEG, wymaga od użytkownika pozostawania w bezruchu i specjalnie ekranowanego pomieszczenia. Dodatkowo wysoki koszt sprzętu stanowi istotną barierę w jego upowszechnieniu.
Potencjalne zastosowania tej technologii są jednak ogromne. Badanie to stanowi kolejny krok w kierunku stworzenia efektywnych interfejsów mózg-komputer, które mogą zrewolucjonizować sposób, w jaki ludzie komunikują się z technologią.
„To przełomowe osiągnięcie pokazuje, jak daleko posunęła się technologia dekodowania sygnałów mózgowych. Choć droga do codziennych zastosowań jest jeszcze daleka, wyniki te otwierają nowe możliwości w dziedzinie komunikacji człowiek-maszyna” – komentują naukowcy związani z Meta.
Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.info
To, że zczytują nam myśli (jako elementy elektromagnetycznych fal mózgowych) mówiło się w niszowych miejscach już w zeszłej epoce p.p. (przed pandemią).
Gdzie za narzędzie do tego służyło i służy dalej nic innego jak wszechobecne małe urządzonko, podłączone do internetu rzeczy poprzez wifi lub 3/4/5G, w które to każdy (większość) dobrowolnie sam się zaopatruje.
Niektórzy nawet wysuwali dość kontrowersyjne twierdzenia, że oprócz funkcji odbiornika (fal) posiada również tryb nadajnika.
Nie wiem czy to prawda, technologia istnieje, więc jest to możliwe. A na pewno wiele by to tłumaczyło…
Teraz jeszcze tylko przymusowe interfejsy mózg-komputer (z czasem zapewne stanie się to faktem) i już na pewno nikt nie będzie miał nic do ukrycia.
Matrix – choć może nieco odmienny od wizji Wachowski Brothers – stanie się faktem.
Myśli to pewnie jeszcze nie, ale na emocje i ciało to podobno mogą już wpływać i to bezprzewodowo.
Dr. James Giordano : Battlescape Brain: Military and Intelligence Use of Neurocognitive Science https://www.youtube.com/watch?v=2Zp8nHYegqI&list=LL&index=2&t=8s&pp=gAQBiAQB