Liczba wyświetleń: 972
Jest to jedynie przedstawienie przez redaktora Radia Wnet opinii Davida Icke’a. „Teraz, spójrzmy na, to kiedy to wszystko się dzieje i na te wielkie orwellowskie, drakońskie działania w imię rozwiązania problemu. Problem ostatecznie przeminie. Wirus ostatecznie przestanie być tak groźny. Ale to, co widzimy za każdym razem, gdy dzieje się coś takiego – ataki z 11 września to klasyczny przykład – system powraca tylko odrobinę do stanu poprzedniego, ale zmiana rzeczywistości i wprowadzone w wyniku problemu działania pozostają. I to wszystko zbliża nas do modelu Społeczeństwa Igrzysk Śmierci” – w tych słowach David Icke opisuje działanie mechanizmu, jaki jego zdaniem funkcjonuje. Polega on na triadzie problem-reakcja-rozwiązanie, gdzie najpierw pokazuje się społeczeństwu problem, następnie szerzy się wokół niego panikę w społeczeństwie, aż to będzie skłonne zaakceptować lub nawet domagać się rozwiązania go. Wprowadzane zmiany zostają po ustaniu nadzwyczajnych okoliczności, w jakich je wprowadzono. Komu miałoby to służyć? Grupie tzw. jednoprocentowców, czyli 1% najbogatszych na świecie ludzi. Ich ekonomiczną dominację nad pozostałymi 99% dopełniać ma „bezlitosne państwo policyjno-wojskowe”, które nie jest klasyczną komunistyczną lub faszystowską dyktaturą, ale ma cechy wspólne z nimi. Chodzi o światową technokrację opartą na kontroli ludzkości przy pomocy nowoczesnych technologii.
Oglądałem to wystąpienie Davida tuż po jego nagraniu i tak samo jak wtedy, teraz jest coraz bardziej aktualne. Zamordyzm ekspanduje z dnia na dzień. Ostatnim hitem jest pomysł chodzenia tylko w maseczkach na twarzy, przy czym mogą one być „domowej roboty” jak stwierdził szumowski (celowo piszę z małej litery). Tutaj chodzi tylko o upodlenie – róbcie to co Wam mówimy, bo jak nie to patrol milicji, wot czy żw – wlepi wam pół tysiączka na dzień dobry. Siedźcie w domu i nie ruszajcie się, nie wychodźcie do lasu, do przyrody, nie biegajcie – siedźcie i słuchajcie co Wam mówimy a może ocalejecie. Jak nie ocalejecie to trudno – wasza wina że się nie szczepicie, że palicie drewnem i węglem, że wydychacie CO2 z waszych płuc, że CO2 powinno wynosić zero emisji! Więc … powinniście umrzeć aby poziom CO2 wyniósł zero. To nie ważne, że roślinność padnie tuż po osiągnięciu poziomu zero, bo nie będzie mogła zachodzić przemiana CO2 na tlen i węglowodan potrzebny roślinom do wzrostu. Więc rychły koniec wszystkiego. Takie też dyrdymały forsowane są przez niejakiego b. gatesa (tego m.in. od microsoftu). Twierdzi on, że trzeba przetrzebić populację ludzi aby poziom CO2 spadł, bo to jest panaceum na całe zło tego świata. Nota bete ciekawe, że do prowadzenia zdalnych lekcji w szkołach wybrano oprogramowanie microsoftu O365. Zrobiono to oczywiście szybko, sprawnie i bez zadawania pytań … NWO już nie kroczy dzielnie, ono biegnie i trzeba tylko podłożyć mu nogę, aby zaliczyło ostateczną glebę, wraz z jej propagatorami i sługusami.
Nie wiadomo, komu to służy, czy jednoprocentowej oligarchii, czy komu innemu, ale doskonale pracuje. Precyzyjnie synchronizowane, na całym świecie. U nas w RPA też. Do połowy marca służalczy organ ‘postępowców’, Daily Marevick uspokajał społeczeństwo, że koronawirus to nic w porównaniu ze zwykłą grypą, która odpowiedzialna jest za dziesiątki razy więcej chorych i zgonów. Nagle, jak za naciśnięciem guzika, tenże Daily Marevick zmienił się w orędownika koronowirusa, strasząc setkami tysięcy ofiar, domagając się zaostrzenia stanu wyjątkowego i siejąc panikę. Podobnie było w Polsce i większości krajów świata.
Teraz WHO nasyła desanty ‘ekspertów’, mających zmusić Białoruś do wprowadzenia stany wyjątkowego.
Trudno zgadnąć, komu zależy na masowym niszczeniu gospodarki w tylu krajach świata. Jedna rzecz jest jasna: wytresowanie społeczenstwa w krańcowym posłuszeństwie. Przepisy i regulacje są tak groteskowe i bezsensowne, że trudno uwierzyć aby politycy tego nie dostrzegali. Niestety, większość społeczeństwa tak została ogłupiona, że wierzy w globalne ocieplenie, koronawirus i biernie poddaje się tresurze. W końcu, dzięki stopniowo dawkowanej tresurze, będzie można wmówić ludziom, że należy chodzić tyłem lub na czworakach.